poniedziałek, 30 czerwca 2025

LEAGUE OF LEGENDS: AMBESSA. WYBRANA PRZEZ WILKA - C. L. Clark [opinia]

Tytuł oryginału: Ambessa: Chosen of the Wolf: A League of Legends: Arcane
Wydawnictwo: Insignis
Tłumaczenie: Dawid Świonder
Liczba stron: 485
Gatunek: High fantasy, fantasy
Moja ocena: 5/6 








Jeśli są tu jacyś fani niezwykle popularnej gry na pc i smartfony League of Legends i/lub serialu Netflixa, a jednocześnie lubią czytać to pewnie się ucieszyli na wieść, że po „Zrujnowaniu” przyszła pora na kolejną książkę z tego uniwersum, która jednocześnie mocno nawiązuje do serialowych postaci. Mowa tutaj o Mel i Ambessie z rodu Medardów, które w serialu się pojawią w pewnym momencie na jakiś czas. Ale do tej pory niewiele było wiadomo na ich temat, aż tu nagle pojawiła się autorka, która postanowiła to zmienić, czyli C. L. Clark. 

środa, 11 czerwca 2025

NIE WYMIĘKAJ - Stephen King [opinia]

Tytuł oryginału: Never Flinch
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz
Liczba stron: 576
Gatunek: Thriller, kryminał
Moja ocena: 5/6 





Holly Gibney to kolejna postać w plejadzie barwnych protagonistów Kinga, która pojawia się w kilku jego książkach, chociaż nie są one oznaczone żadną serią jak na przykład jest to u Cobena z Myronem Bolitarem czy z Jackiem Reacherem u Lee Childa. Pierwotnie pojawiła się ona w trylogii z Billem Hodgesem (Pan Mercedes, Znalezione nie kradzione, Koniec warty), ale na tyle spodobała się Kingowi, że ten postanowił napisać więcej książek z jej mniejszym lub większym udziałem (powieści Outsider i Holly oraz opowiadanie o tym samym tytule w zbiorze "Jest krew..."). Początkowo była ona postacią o pewnych zaburzeniach,  zwłaszcza z mocnym kompleksem niższości, ale wraz z kolejnymi książkami widzimy jej zmianę na lepsze i nie inaczej jest w najnowszej książce, którą miałem okazję zabrać ze sobą i ukończyć na Peloponezie w Grecji, czyli Nie wymiękaj.

poniedziałek, 26 maja 2025

GÓRY TO JEST ŚWIAT - Karol Werner [opinia]

Wydawnictwo: Manufaktura Książek
Liczba stron: 328
Gatunek: Poradnik, podróżnicza
Moja ocena: 6/6






Góry to jest świat to książka, która trafiła do mnie całkiem przypadkowo, wyświetlając się któregoś dnia  na fejsie w propozycji dla mnie. No dobra, może to nie do końca przypadek, bo chodzę po górach, czytam o górach, wypowiadam się i obserwuję portale o górach, więc jakiś tam algorytm spowodował, że książka o górach pojawiła się w propozycjach. Niemniej nie słyszałem o niej wcześniej, ale autor zainteresował mnie nią na tyle, że postanowiłem mu dać szansę, co ostatecznie okazało się być świetnym wyborem.

środa, 21 maja 2025

SZLAK UMRZYKA - Larryt McMurtry [opinia]

Tytuł oryginału: Dead Man's Walk
Wydawnictwo: Vesper
Cykl: Lonesome Dove, tom: 1
Tłumaczenie: Marek Król
Liczba stron: 398
Gatunek: Western, powieść historyczna, powieść droga, powieść społeczno-obyczajowa, literatura współczesna zagraniczna
Moja ocena: 6/6




„Na południe od Brazos” Larry’ego McMurtry’ego to jedna z najlepszych książek, jakie było mi w życiu czytać. Pamiętam jak dziś jak te ponad 800 stron chłonąłem każdą komórką i pełen zachwytu odkładałem z powrotem na półkę po jej zakończeniu. Chwilę potem w euforie wprawiło mnie wydawnictwo Vesper, które zapowiedziało wydanie kolejnej części („Ulice Laredo”), a jeszcze większy zachwyt był, kiedy wyszperałem w bibliografii autora, że jest to w ogóle cykl dwójki bohaterów - Gusa i Calla – i bardzo, bardzo wierzyłem, że pojawi się u nas całość. Tadam! Trzecia część wpadła mi w ręce już teraz, a czwarta wpadnie za chwilę, bo już zapowiedź „Comanche Moon” jest na sierpień tego roku.

piątek, 9 maja 2025

DZIEJE KSIĘSTWA CIESZYŃSKIEGO - Michael Morys-Twarowski [opis]

Wydawnictwo: Dobra Prowincja
Liczba stron: 376
Gatunek: Historia, esej
Moja ocena: 5+/6






Po przeprowadzce z Bytomia do Ustronia, którym jestem oczarowany (podobnie jak całą okolicą odkąd poznałem moją przyszłą żonę, do której jeździłem.), co najmniej kilka razy stykałem się z określeniem Śląska Cieszyńskiego lub Księstwa Cieszyńskiego jakby było to częścią wyodrębnioną, a nie wchodzącą w skład Śląska, jak teraz. I tak w istocie było, o czym kiedyś nie wiedziałem, bowiem istniało, i to przez 6 wieków!, Księstwo Cieszyńskie, które nie było ani Śląskiem, ani Rzeczypospolitą Polską. Cóż, uczymy się całe życie, prawda?

czwartek, 10 kwietnia 2025

SHANTARAM - Gregory David Roberts [opinia]

Tytuł oryginału: Shantaram
Cykl: Shantaram, tom: 1
Wydawnictwo: Marginesy
Tłumaczenie: Maciejka Mazan
Liczba stron: 796
Gatunek: Literatura współczesna zagraniczna, autobiografia
Moja ocena: 6/6





Czasem mam tak, że wbrew publicznej opinii, modzie, wszędobylskich pochwał, wychodzę temu naprzeciw i nie sięgam po dany film, książkę czy inne dzieło. Nie kieruję się „ochami” i „achami”, bo nie zawsze jest to adekwatne do danej rzeczy – w końcu każdy ma swój gust i może mi się coś w ogóle nie podobać, co podoba się na przykład większości osób, a co zresztą nie raz już mi się zdarzało. Zdarza się jednak i tak, że coś takiego odłożonego okazuje się być tak dobre, że aż szkoda mi, że jednak zwlekałem, przekreślałem czy po prostu nie dałem szansy wcześniej. I tak właśnie jest Shantaram, które pamiętam jak było wychwalane i promowane przez wielu celebrytów, w tym między innymi Marcina Mellera, i święciło mega sukces w 2016 roku (to już 9 lat temu!).

sobota, 22 marca 2025

KAMIENNY WOJOWNIK - Ian C. Esslemont [opinia]

Tytuł oryginału: Stonewielder
Cykl: Imperium Malazańskie, tom 3
Wydawnictwo: Mag
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Liczba stron: 712
Gatunek: Fantasy, high fantasy
Moja ocena: 5/6





Szara Grzywa wierzył, że ucieknie od swojej przeszłość. Mając szkołę szermierki w Falarze, oczekiwał spokojnego i lekkiego życia, chociaż jego młody towarzysz Kyle nie jest tak samo zadowolony z normlanego życia poza kompanią najemników. Jednak wydaje się, że nie jest tak łatwo zniknąć dla byłej Pięści Imperium Malazańskiego, zwłaszcza że został skazany na śmierć przez samo Imperium. A ponieważ na tronie Malazu zasiadł nowy Imperator, Rilish, który rozpamiętuje hańbę, jaką jest nieudana inwazja Imperium pod dowództwem Szarej Grzywy na Korel, niedługo Szarej Grzywie uda się zażyć spokoju. W kryptach pod Untą, stolicą Imperium, leżą odpowiedzi na tę katastrofę. A z tej pogrzebanej historii wyłania się imię Kamienny Wojownik.

czwartek, 27 lutego 2025

CZŁOWIEK W LABIRYNCIE - Robert Silverberg [opinia]

Tytuł oryginału: The Man in the Maze
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Liczba stron: 263
Gatunek: Science fiction
Ocena: 4+/6





Druga książka Silverberga wpadła mi w repertuar, bo coś mnie wzięła chętka na ponowne sięgnięcie po tego autora (nota bene bardzo lubię jego literaturę), a że miałem dwie nieprzeczytane jeszcze pod ręką, to czemu nie. Zwłaszcza, że widać iż Vesper zaczął coraz śmielej sięgać po starsze książki znanych i uznanych pisarzy fantastyki, więc warto sobie bardziej na bieżąco czytać. :P

poniedziałek, 17 lutego 2025

KSIĘGA CZASZEK - Robert Silverberg [opinia]

Tytuł oryginału: The Book of Skulls
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Liczba stron: 258
Gatunek: Science fiction
Ocena: 3+/6








Księga Czaszek to powieść drogi o czterech studentach, którzy podczas przerwy wielkanocnej wyruszają z Nowej Anglii do Arizony w poszukiwaniu mnichów pustelników, znających tajemnicę wiecznego życia. Żeby nie było tak pięknie i kolorowo, Księga mówi o tym, że spośród czterech jeden musi zostać poświęcony i zabity, a drugi samowolnie popełnić samobójstwo, żeby pozostała dwójka mogła otrzymać życie wieczne. Czy czwórka przyjaciół zdecyduje się na tak drastyczne kroki? Czy może to tylko jakaś próba? Czy w ogóle istnieje taka Księga i długowieczni mnisi?

Ciekawym zabiegiem autora jest przedstawienie czterech przyjaciół jako cztery różne punkty widzenia, czyniąc każdego z nich narratorem. Zabieg później był już stosowany w innych książkach science fiction (chociażby słynnym "Hyperionie" Dana Simmonsa), ale pamiętajmy, że to książka z 1972 roku. Mamy tutaj mieszankę różnych całkowicie ludzi, żyda o niepewnej orientacji, geja tchórza, przystojnego bogacza i inteligenta. Zapowiada się początkowo ciekawie, ale przyznam szczerze, że po dotarciu do świątyni książka zaczęła mnie odpychać. Raz, że bohaterowie nie są osobami, z którymi można by się identyfikować lub im kibicować. Dwa, że spodziewałem się czegoś lepszego i porywającego, a tak nie jest, co powoduje, że jest to niestety najsłabszy Silverberg jakiego czytałem. Jakaś taka no książka bez polotu i błysku jak dla mnie. Niemniej jedna jaskółka wiosny nie czyni i autor dalej jest wg mnie jednym z najciekawszych i najlepiej piszących fantastykę naukową, więc ani trochę się nie zrażam i sięgam po kolejną. ;)

sobota, 1 lutego 2025

STO LAT SAMOTNOŚCI - Gabriel García Márquez [opinia]

Tytuł oryginału: Cien años de soledad
Wydawnictwo: MUZA
Tłumaczenie: Grażyna Grudzińska, Kalina Wojciechowska
Liczba stron: 454
Gatunek: Realizm magiczny, klasyka, współczesna zagraniczna
Ocena: 4/6





Chodziła za mną ta książka, oj chodziła, długo. I pewnie dalej bym po nią nie sięgnął, gdyby nie serialowa ekranizacja netflixa. A że netflix często robi bardzo dobre filmy i seriale to już nie raz się przekonałem. No i ocena na filmwebie zwiastowała, że taka właśnie jest i ta ekranizacja Marqueza, więc w końcu przyszła pora!

czwartek, 16 stycznia 2025

JERZY KULEJ: W CIENIU PODIUM - Piotr Szarama [opinia]

Wydawnictwo: Melanż
Liczba stron: 525
Gatunek: Biografia, sportowa
Moja ocena: 5/6










Jerzy Kulej to jeden z najlepszych i najbardziej znanych polskich bokserów w naszej sportowej historii. Jest mi szczególnie bliski, bo nazywa się dokładnie jak mój tata, więc wielokrotnie w przeszłości, aktualnie i pewnie nie raz w przyszłości też, zdarzało się, że ludzie pytając mnie o nazwisko – po jego usłyszeniu – pytali też „Ten Kulej bokser?”,  „rodzina boksera?” czy „tata bokser?”. Hehe, nawet mojej żonie po przyjęciu nazwiska wielokrotnie się już zdarzyło, że pacjenci w szpitalu zadawali podobne pytania.

sobota, 4 stycznia 2025

ŁUCZNIK - Bernard Cornwell [opinia]

Tytuł oryginału: 1356
Cykl: Saga o Świętym Graalu (tom: 4)
Wydawnictwo: Hi:Story
Tłumaczenie: Marta Magdalena Borkowska
Liczba stron: 512
Gatunek: Powieść historyczna
Moja ocena: 6/6





Czwarty, i pewnie nie ostatni, tom o Thomasie z Hookton za mną. Akcja dzieje się w 1356 roku, kiedy angielska armia w najlepsze podbija kolejne terytoria Francji i powiększa swoje łupy. Król Edward jest na tyle pewny swego, że porusza się coraz śmielej i bardziej w głąb terytorium odwiecznego wroga, ale Francuzi bynajmniej nie mają zamiaru tolerować tego dłużej, więc szykują armie i naganiają sojuszników, żeby ponownie doprowadzić do konfliktu z Anglikami.