Tytuł oryginału: Invasion of the Body Snatchers
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Henryk Makarewicz
Liczba stron: 219
Gatunek: Horror, science fiction
Data wydania: 04.07.2018
Moja ocena: 4/6
"Inwazja klonów"
Co byś zrobił, gdybyś pewnego dnia spotkał swoich znajomych i stwierdził, że to na pewno nie są oni? Wyglądają, ubierają się, mówią, zachowują dokładnie tak jak Ci, których znasz, ale mimo wszystko wiesz, że coś jest w nich innego, coś w środku, co czyni ich według Ciebie obcymi. Ponad sześćdziesiąt lat temu pewien amerykański pisarz musiał pomyśleć o tym samym i postanowił napisać powieść, w której najazd obcych nie będzie polegał na wykorzystywaniu maszyn i technologii do podboju ludzkości, a na stopniowym przejmowaniu ludzkich ciał, jednego po drugim, i to w tak skuteczny sposób, że tylko nieliczni zdołają się w tym zorientować w porę, a wszystkich pozostałych czeka zagłada. Wydawnictwo Vesper postanowiło po raz kolejny sprawić frajdę fanom klasyki i odświeżyć - w tym przypadku mocno już zakurzone i nieco zapomniane - dzieło Jacka Finneya, którego tytuł Inwazja porywaczy ciał zapewne wielu widzom coś mówi, bo powstało co najmniej kilka produkcji filmowych o takiej nazwie, ale zapewne niewielu wie, że nakręcono je na podstawie książki właśnie.