Tytuł oryginału: Flowers for Algernon
Seria: Wehikuł czasu
Seria: Wehikuł czasu
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Liczba stron: 298
Gatunek: Science fiction, powieść psychologiczna
Moja ocena: 5+/6
"Od przygłupa do geniusza"
Pamiętam jak lata temu nie kupowałem jeszcze książek na własność i moje czytanie opierało się tylko na sięganiu po egzemplarze wypożyczone z biblioteki, ale coraz częściej myślałem, że w końcu jakieś książki zaczną pojawiać się na moich półkach. Nadszedł w końcu ten czas, kiedy pewnego dnia w bibliotece miałem w ręce w starym wydaniu książkę Keyesa, która bardzo mnie zainteresowała, i już miałem ją wziąć do przeczytania, ale coś mówiło mi, że jak ją wezmę i przeczytam, to nie będę chciał oddać, więc odłożyłem z powrotem na półkę i postanowiłem kupić na allegro. Niestety te egzemplarze były w owym czasie albo w fatalnej jakości, albo w zbyt wysokiej cenie, więc czekałem aż się pojawi dobra okazja. Ale długo się nie pojawiała, a chęć przeczytania ciągle się nasilała. Minęły lata - chyba z osiem, a może i więcej - i dalej tego nie przeczytałem! Ale najnowsza inicjatywa wydawnictwa Rebis sprawiła, że okazja w końcu się znalazła, bowiem wydawca zdecydował się utworzyć serię fantastyczną dzieł klasyki (podobnie zresztą jak to kilkanaście miesięcy temu zrobił Mag z Artefaktami), wobec czego Kwiaty dla Algernona trafiły w szeregi nowej serii „Wehikuł czasu”, i w końcu (w końcu!!) mogłem tę książkę przeczytać.