Liczba stron: 376
Gatunek: Historia, esej
Moja ocena: 5+/6
Po przeprowadzce z Bytomia do Ustronia, którym jestem oczarowany (podobnie jak całą okolicą odkąd poznałem moją przyszłą żonę, do której jeździłem.), co najmniej kilka razy stykałem się z określeniem Śląska Cieszyńskiego lub Księstwa Cieszyńskiego jakby było to częścią wyodrębnioną, a nie wchodzącą w skład Śląska, jak teraz. I tak w istocie było, o czym kiedyś nie wiedziałem, bowiem istniało, i to przez 6 wieków!, Księstwo Cieszyńskie, które nie było ani Śląskiem, ani Rzeczypospolitą Polską. Cóż, uczymy się całe życie, prawda?
Jakiś czas temu natknąłem się na książkę Dzieje Księstwa Cieszyńskiego pana Michaela Morysa-Twarowskiego, która miała bardzo dobre opinie, więc sam postanowiłem się z nią zapoznać i dowiedzieć znacznie więcej o Księstwie Cieszyńskim. Niemal od początku po wzięciu do ręki widać, że jest to szalenie konkretna rozprawa naukowa autora. Wystarczy zerknąć na liczbę przypisów, ilustracji, drzew genealogicznych i bibliografię, które mają niemal sto stron! Sam autor twierdzi, że zbierał materiały przez ponad dwadzieścia lat, chociaż sam pomysł na książkę ma jednak krótszą metrykę.
Dzieje Księstwa Cieszyńskiego to historia i to napisana w bardzo ciekawy sposób, bo łączący ze sobą słownictwo akademickie z potocznym (widać tutaj inteligencję i poczucie humoru autora, który nie brzmi jak nadęty profesorek). Do tego historia podawana etapami od początku powstania księstwa do jego zakończenia. Składa się z dwóch ksiąg o Piastach i Habsburgach, gdzie każdy osobno zawiera po dziesięć rozdziałów (nota bene dość jednoznacznie, czasem zabawnie nazwanych). Zawiera przy tym nowe ustalenia faktów i niektórych interpretacji dotyczących konkretnych zdarzeń. Nie będę zagłębiał się w szczegóły, bo jej lepsze przybliżenie wiązałoby się również z popełnieniem nieco dłuższego wypracowania. Wystarczy, że powiem, iż jest to bardzo wartościowa i przydatna książka, tak dla fascynatów historii (zwłaszcza tej cieszyńskiej), jak i dla zwykłych laików jak ja, którzy chcą się po prostu dowiedzieć więcej o Księstwie Cieszyńskim. Polecam serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz