WRZESIEŃ:
Keith Roberts - Pawana (Artefekty)
Walter Tevis - Człowiek, który spadł na ziemię (Artefekty)
Anthony Ryan - The Waking Fire
Leigh Bardugo - Szóstka wron
Brandon Sanderson - Elantris
PAŹDZIERNIK:
Neal Stephenson - 7EW
Jim Butcher - Small Favor
Robin Hobb - Skrytobójca błazna
Tui T. Sutherland - Mroczny sekret
Christopher Priest - Adjacent (UW)
LISTOPAD:
Cassandra Clare - Tales from the Shadowhunter academy
Brandon Sanderson - Bezkres magii
Dan Simmons - Endymion (Artefekty)
Dan Simmons - Triumf Endymiona (Artefekty)
Kim Harrison - Za kilka demonów więcej
Na chwilę obecną widzę tutaj 6 pozycji dla siebie. A Wy? :)
Wszystkie Sandersony będą moje ;) Poza tym na pewno przeczytam "Szóstkę wron". Co do Artefaktów to Simmons na pewno, "Człowiek, który spadł na ziemię" i "Pawana" być może - jeszcze się nie zdecydowałam. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńNie wiem właśnie cóż to ta "Szóstka wron". Przybliżysz w skrócie? To jakiś singiel, czy początek cyklu?
UsuńTo zdaje się młodzieżówka jest. Z nowości u nas zdecydowanie interesuje mnie Ryan, tym bardziej, że mam cholerną słabość do smoków. Premiera zdaje się w lipcu więc czekam na pierwsze recenzje. Ogólnie, z tej jesiennej rozpiski przygarnę około 10 książek.
UsuńSmoki powiadasz ? W takim razie muszę mieć ją na półce. :)
UsuńKonkretniej to stworzenia podobne do smoków (w oryginale "drakes"). Gdzieś natknąłem się na przedpremierową recenzję, w której było napisane, że Ryan bardzo ciekawie rozpisał różne odmiany tych kreatur, które najłatwiej rozróżnić po kolorze. Ważnym elementem książki ma być motyw destylacji smoczej krwi i uzyskiwania tą drogą magicznych eliksirów.
UsuńJa generalnie czekam.
Czyli to będzie pewnie jakiś cykl? :)
UsuńDokładnie, The Draconis Memoria.
UsuńNa pewno skuszę się na kolejną książkę o Błaźnie. Bardzo polubiłam historię Robin Hobb. :)
OdpowiedzUsuńTO dobrze. :) Mnie po pierwszej trylogii nie ciągnie. Ale zdaję sobie sprawę, że może się wielu osobom spodobać. :)
UsuńDan Simmons - Endymion (Artefekty)
OdpowiedzUsuńDan Simmons - Triumf Endymiona (Artefekty)
Biorę od ręki jak tylko MAG wyda je w formie e-booków. Ostatnio się w tej materii bardzo poprawili i akurat nabyłem oba Hyperiony po bodajże 28 złotych za tom.
Rozumiem, że dopiero będziesz czytał Hyperiony, a nie nabywasz dla samego wydania? SImmons to jeden z najlepszych współczesnych pisarzy fantastyki. Jego "Terror", który akurat fantastyką już nie jest, też bardzo dobrzy dobry i ciekawy. Świetne połączenie powieści historycznej z mitologią eskimoską i grozą.
UsuńKupuję po raz pierwszy i w wersji elektronicznej, bo nie mam miejsca na więcej niż 5-6 książek u siebie, uroki minimalizmu ;)
UsuńAle dużo sobie obiecuję po cyklu hyperiońskim, tego nie będę ukrywał.
Ja zaczynam się coraz bardziej przekonywać do e-booków, ale jeszcze długo minie nim miesięcznie będę nabywał więcej e-booków niż papieru. Są autorzy, których nie wyobrażam sobie nie mieć na półce. Pewnie każdy z czytelników tak ma.
UsuńPowiem Ci, że bardzo oryginalny jest ten cykl. Przede wszystkim obie dylogie (Hyperion i Endymion) różnią się gatunkowo. Hyperiony to stricte sf, najwięcej space opery. Endymiony to z kolei bardziej przygodówka z elementami sf i sporo jest tam rozważań teologiczno-filozoficznych, które mnie osobiście nużyły. Poza tym jest też znaczna różnica pod względem formy między Hyperionem a Upadkiem/Zagładą. Ale to sam się przekonasz. W każdym razie cały cykl bardzo dobry i zdecydowanie oryginalny. :)
Biorę trzy: Sanderson, Sanderson i Clare :3 Tak się ostatnio właśnie zastanawiałam, czy wydadzą Tales from the Shadowhunter Academy, bo autorka publikowała poszczególne opowiadania z tego zbioru w internecie i mam je na czytniku po angielsku. W takim razie chyba jednak poczekam na polską premierę. A co do Elantris... To dopiero we wrześniu? Trochę dziwne, że wcześniej wychodzą opowiadania z tego świata...
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, że to nie było jeszcze u nas, A "Elantris" jeszcze rzekomo można dostać. Ale mimo wszystko dziwne, bo i tak to będę tłumaczyć ponownie, a poza tym długo utrzymywali, że wydaja to w jednej książce. Ostatecznie agent Sandersona się nie zgodził.
UsuńDostać za kosmiczne ceny...
UsuńNo cóż. Najwyżej kupię ebooka Elantris, by nie spojlerować sobie tymi opowiadaniami...
Ale jakbyś zobaczyła tutaj w komentarzach, to jedna osoba pisze, że ta akurat nowelka może być spokojnie czytana bez znajomości "Elantris", bo łączy je jedynie świat. :)
Usuń"Skrytobójca Błazna" <3
OdpowiedzUsuń"The Waking Fire" też dobrze się zapowiada :)
"Pawanę" biorę na pewno - i chyba tyle. Może jeszcze "Szóstka wron". Ale oczywiście wiele się może jeszcze zmienić :)
OdpowiedzUsuńO "Pawanie" zdaje się było już wspominane nawet na Gotham. Sick albo Varjus chyba kiedyś coś o tym pisali. ALe nie jestem pewny. Ja tego kompletnie nie znam, ale zapowiada się dobrze.
UsuńWszystkie Artefakty, Elantris - łącznie 5 :)
OdpowiedzUsuńNo i gitara. :)
UsuńA no i Bezkres magii - umknął mi, czyli 6 :D
UsuńJa podobnie jak Łukasz pewnie skuszę się na Artefakty a na pewno na Simmonsa. Właśnie zacząłem czytać "wszyscy na Zanzibarze" i powiem Ci, że jest na prawdę świetna :)
OdpowiedzUsuńWygina Ci mózg? :) Bo ja się początkowo nie umiałem przestawić na tą zmienną narrację i formę. :)
UsuńGimnastyka jest niezła :D. Jestem już po 100 stronach i zaczynam trochę się przyzwyczajać. Tylko się zastanawiam czy będę potrafił napisać dobrą jakościowo recenzję skoro już tych tekstów się trochę pojawiło :).
UsuńMam takie pytanie na marginesie. Chodzi o Sandersona i cykl "Ostatnie imperium". Trylogię ("Z mgły..", "Studnia wstąpienia" itd.) jak się ułożyło na półce to grzbiety tworzyły dość spójną grafikę miasta. Czy kolejne tomy (te mające miejsce kilkaset lat po wydarzeniach z trylogii) dalej stanowią jakąś spójną grafikę z z całością czy po prostu są za cienkie objętościowo? Ciekawi mnie jak cały cykl wygląda na półce :D
Samemu się zastanawiałem jak to dobrze ująć, żeby wiadomo było w czym rzecz z tą oryginalnością, o co chodzi z fabułą, a przy okazji żeby to brzmiało logicznie i nie zdradzało za wiele. Ale prawda jest taka, że i tak nie wiesz, co Cię czeka, póki nie zaczniesz czytać samemu. Nawet jakbyś dziesiątki recek przeczytał więc ja bym tam zbytnio uwagi do tego nie przywiązywał, tym bardziej jak nie piszesz recenzji dla wydawnictwa. To moją być stricte Twoje wrażenia. :)
UsuńNie tworzą ciągu z pierwszą trylogią, z tego co pamiętam. Same niby we trzy coś tam tworzą, ale chyba nieco im się druk obsunął, bo nie wyglada to tak fajnie jak przy pierwszych trzech.
Zobaczymy jak mi to wyjdzie ale do tego bardzo daleka droga, w każdym bądź razie będę się starał (tak jak zwykle) :P.
UsuńSzkoda, że nie tworzą całości. Myślałem, że będzie to taka panorama miasta na przestrzeni wieków. Z ilu w sumie tomów składa się ten cykl? Z siedmiu czy jest coś więcej?
Hehe, czasem ciężko coś napisać. Osobiście mam najgorzej z ulubionymi książkami. Ale trzeba próbować. :)
UsuńNo, nie będzie. Bo to różne lokalizacje są, przede wszystkim. :) Na chwilę obecną z 6, ale tworzy się 7. A mają być jeszcze do tego 2 trylogie. :P
Simmons i pozostałe artefakty to moje zdecydowane must-have :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to. Będzie o czym pogadać. :)
UsuńTylko Stephenson. Smuteczek.
OdpowiedzUsuńA może Aż? ;)
UsuńW sumie masz rację ;-)
UsuńSam myślę, że zabiorę się za to od razu, mimo że mam nieprzeczytane na półce. :)
UsuńTevis, jak mi się spodoba. Sanderson, jeżeli zacznę go nadrabiać, na razie nie ma na to opcji :D A tak w sumie to Bezkres magii to z któej to jest serii?
OdpowiedzUsuńPreista chciałam tylko to to co było już w Artefakatach, jak będe miała okazję przeczytać przed nową książką, to jak się spodoba, będzie to samo, co z Tevisem. Clare już porzuciłam. Ale podoba mi się to, że wydawnictwo wraca do autorki, której już dawno u nas nie wydawano, a wiem, że seria była nie skończona chyba, a mowa o Harrison. Co prawda akurat ona mnie nie interesuje, ale to dobrze wróży, jeżeli chodzi o inną autorkę, do której jest szansa, że MAG wróci i wyda dwa ostatnie tomy Trylogii IMriela Jaqueline Carey, którą uwielbiam. Jak na razie pozostaje mi tylko trzymać kciuki, że te stare serie jednak się u nas wydadzą...
Nie jestem pewien, ale zdaje się, że to zbiór krótszych tekstów z Cosmere – świata obejmującego m.in. cykle „Z mgły zrodzony”, „Wax i Wayne”, „Elantris” i „Archiwum Burzowego Światła”. :)
UsuńA to chyba mnie to jeszcze nie będzie obowiązywało. Nie ma to jak pisać trzy serie i nadawać im tytuły w taki sposób, że nie da się do końća stwierdzić, jaka to seria.
UsuńWiadomo jaka seria i wiadomo jak świat. Tylko nie wiem jakie są powiązania między nimi, o ile w ogóle są. Póki co czytałem tylko "Z mgły zrodzonych" i nie wiem czy to ma coś wspólnego z Elantris poza uniwersum Cosmere czy nie. :)
UsuńJa się połapać nie mogę, znaczy generalnie patrzę zawsze na nowe książki Sandersona w zapowiedziach i się zastanawiam, czy tytuł pasuje na trzecią część ABŚ. Bo jak pojawi się jej zapowiedź, to będę musiała sobie zorganizowac tom drugi. Jak dla mnie to w przypadku tego autora jest strasznie dużo zamieszania w przypadku kolejnych jego książek. Ale po prostu brak mi rozeznania, którego nie mam kiedy sobie zrobić :)
UsuńJa też muszę zawsze chwilę pomyśleć, jak widzę zapowiedź, bo nigdy nie jestem pewien, którego cyklu dotyczy i czy mnie to interesuje. :P
UsuńTui T. Sutherland - Mroczny sekret - Nie dość że tak długo będę musiał czekać ;( to w dodatku The Brightest Night pewnie będzie w 2017 i co ja będę robił w międzyczasie.... :(
OdpowiedzUsuńCzytałeś "Córkę żelaznego smoka" z Uczty Wyobraźni?
UsuńSzukam tylko takich książek w których są Smoki więc jak są to z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńPodobno fajna mini-powieść. Z Uczty Wyobraźni, więc na pewnym poziomie. Ja osobiście jeszcze nie czytałem, ale mam na półce i czeka na swoją kolej. :)
UsuńJaka mini Ziom ;) ? Przecież ten omnibus ma 720 stron a zawiera dwie powieści, z czego Córka.. jest obszerniejsza. Stare wydanie miało 420 stron. To jest jest pełnoprawna powieść. Bardzo dobra powieść. A sam smok znakomity ;)
UsuńA to obie te nowele są o smokach? To nie wiedziałem. Zwracam honor. Ale widzisz, tak to jest jak się chce dobrze coś zaproponować, a się nie czytało. Miałem na uwadze, że Ty znasz, ale nie wiem z jaką częstotliwością tutaj zaglądasz i czytasz. :)
UsuńObie o smokach a ich akcja rozgrywa się w tym samym świecie. Ale, ztcp, w drugiej powieści tego smoka jakoś mało tam było. Przynajmniej dla mnie ;). Zaglądam dość regularnie, komentuję w kratkę :(.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście ten Swanwick na razi nie pociąga. Ale na półce stoi i czeka. :) Spoko, komentuj, kiedy masz ochotę. :)
Usuń