Na forum wydawnictwa Mag Andrzej Miszkurka podał najaktualniejszy szkic planów na 2018 rok:
Uczta Wyobraźni:
Ian R. MacLeod - Czerwony śnieg
Chriss Beckett - Matka Edenu
Jeff VanderMeer - Zrodzony
Lucious Shepard - Beautiful Blood
Catherynne M. Valente - Domostwo błogosławionych
Sofia Samatar - Skrzydlate opowieści
Artefakty:
Dan Simmons - Endymion
Dan Simmons - Triumf Endymiona
William Gibson - Wypalić Chrom
William Gibson - Trylogia Mostu
Richard Matheson - Jestem legendą/HelHouse/The Shrinking man
Gene Wolfe - Księga nowego słońca 1
Gene Wolfe - Księga nowego słońca 2
Stephenson:
Neal Stephenson - Epoka diamentu
Neal Stephenson - Peanatema
Neal Stephenson - D.O.D.O.
Reszta:
Richard Morgan - Upadłe Anioły
Richard Morgan - Zbudzone Furie
Hannu Rajaniemi - Kwantowy złodziej
Hannu Rajaniemi - Fraktalny książę
Hannu Rajaniemi - Przyczynowy Anioł
Peter F. Hamilton - Pustka: Sny
Peter F. Hamilton - Pustka: Czas
Peter F. Hamilton - Pustka: Ewolucja
James S.A. Corey - Przebudzenie Lewiatana
James S.A. Corey - Caliban's War
James S.A. Corey - Abaddon's Gate
Ada Palmer - Too Like the Lightning
Ada Palmer - Seven Surrenders
Książki Neala Stephensona i cykl Przebudzenie Lewiatana - to na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńJa też. Stephensona to w ciemno. Ciekawi mnie ten Corey.
UsuńCzytałam Przebudzenie Lewiatana w koszmarnym, pełnym literówek i niepotrzebnie rozbitym na dwie części wydaniu Fabryki Słów (oczywiście wydali jeden tom i porzucili resztę), a jestem ciekawa dalszego ciągu głównie ze względu na znakomity serial The Expanse, który powstał na podstawie tego cyklu.
UsuńAle ten tom 1 dobry?
UsuńJak się lubi space opery to owszem, dobry.
UsuńOwszem, lubię. Ale to pod hard się klasyfikuje czy luźniejsze?
UsuńDość luźne, zresztą dzieje się w niedalekiej przyszłości, technologia jest głównie rozwinięciem już istniejącej, a ludzkość skolonizowała zaledwie Układ Słoneczny. Ale jest sporo polityki (Ziemia vs. Mars vs. mieszkańcy Pasa Asteroid), wątek detektywistyczny (smutny detektyw w kapeluszu szuka zaginionej dziewczyny) i trochę starć w kosmosie, a to wszystko z dodatkiem tajemniczej substancji, która może potwierdzać istnienie życia pozaziemskiego.
UsuńOd razu się za to nie zabiorę. Poczekam na pierwsze recenzje. Ale chyba będzie mi pasowało.
UsuńMacLeod, jak mi się spodoba, Valente na pewno <3, reszta co mnie zainteresuje. Gene Wolfe może mi się zechce sprawdzić. Ciekawe, jak wygląda sprawa z tymir ozrywkowymi nazwiskami, w sensie Maberry, Wilderang, Aaronovitch (nie, żebym miała zamiar wszystkich czytać) i tymi chyba młodzieżowymi jak Lawrence i Kristoff. Pewnie niebawem jakieś info będą :) Ale trochę się nawet cieszę, że nie wygląda to dla mnie aż tak obficie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie wiadomo tylko, że Wilderang będzie na pewno (pewnie 2 półrocze). Wilderang nie wiem. Maberry podejrzewam, że też 2 półrocze - póki co o nim nic nie wspominał AM. Zapytam.
UsuńNajs :>
UsuńA na marginesie na Lawrenca się czaję, tylko fajnie by było nie chwytać się za serię, którą porzucą. Ale może nie porzucą :>
UsuńA mnie ani Lawrence, ani Ryan w ogóle nie intereszą jakoś.
UsuńA ja sprawdzę Lawrence'a. Na Ryanie się nie zawiodłem i liczę, że tu będzie podobnie.
UsuńWidzę, że obaj Cię interesują. Mnie zupełnie nie przekonują. A jest tyle książek, które chcę przeczytać teraz, że nie chcę się nawet przekonywać czy by mnie przekonały w trakcie.
UsuńTak, obaj ale głównie na zasadzie odskoczni, typowo dla rozrywki, powiedzmy "guilty pleasure" ;)). Sandersona już tyle przetrawiłem w tym roku, że zaczął mnie nudzić.
UsuńBrian McClellan podobno świetny. No ale nie od Maga. :)
UsuńZ tego co zrozumiałem to niekompletna lista zawierająca jedynie to co chcą wydać z listy zaległości oraz z mniej rozrywkowej literatury.
OdpowiedzUsuńCiekawe ile z tego odpadnie. Jestem zaskoczony pojawieniem się Ady Palmer, wcześniej nie była planowana tak szybko.
Tak, niekompletna. Niemniej jednak u mnie zapotrzebowanie się nie zmienia. Ciągle te same, czyli UW, Artefakty, Stephenson. A z tej reszty chyba tylko Corey. Co to Ada Palmer?
UsuńPozwól, że zacytuję AMa:
Usuń"Ktoś napisał o tej książce, że przypomina mu skrzyżowanie (ale nie dosłownie) Księgi nowego Słońca i cyklu Barokowego. Coś w tym jest. Rozpiętość podejmowanych tematów jest ogromna, do tego dochodzi talent, wiedza i intelekt. Dla mnie jedna z najciekawszych sf z USa 21 wieku. Inna od wszystkiego i bardzo wymagającą."
Czekam od pierwszej zapowiedzi.
Hehehe, tylko, że ja nie czytałem ani jednego, ani drugiego. :D Ale to szczegół, bo wiem na jakim są poziomie, więc podejrzewam, że to + wypowiedź AM = konieczna lektura. Ale poczekam, aż jeden Krzysiek da info o tym po przeczytaniu, bo z pewnością zrobisz to pierwszy. :)
UsuńNie wiadomo, może Ty przeczytasz pierwszy ;) ale przyznaję, że Ada będzie miała u mnie najwyższy priorytet jak tylko się ukaże :)
UsuńJa czekam na Gwynne, to takie epickie fantasy dobre się zapowiada.
UsuńGwynne też wezmę i wiele innych rzeczy ale takich, które chciałbym dorwać już-teraz-natychmiast jest tylko kilka: Shepard, Swanwick (Matka żelaznego smoka) oraz wspomniana Ada Palmer.
UsuńMi się ogólnie trochę pomniejszyła ta lista 'chcę' z Maga, bo oni jednak mają wiele wznowień i jak już je przerobię raz, to drugi za kilka lat i to bez konieczności kupna nowego, tylko sięgnięcia do swojej biblio. :)
UsuńMi się niby też lista pomniejszyła ale z powyższych szkiców pewno kupię wszystko więc tego pomniejszania nie czuję ;)))
UsuńWszystko? Rajaniemiego i Hamiltona też? Ja tam z tej reszty myślałem o tym Coreyu i ewentualnie Morgan. No Palmer jak się okaże faktycznie taka dobra to też.
UsuńJeśli Hamilton i Rajaniemi pójdą w pakietach tak jak AM zapowiadał to pewno też. Ale nie wierze, że to wszystko się w przyszłym roku ukaże ;)
UsuńTy jesteś widzę dziecko Maga. :D
UsuńNieprawda ;) MAG wydaje sporo sf i z reguły robią to w sposób kompetentny. Ale w tym roku nabyłem też sporo książek wydanych przez Rebis czy Powegraph.
UsuńInna sprawa co od kogo wyjdzie. W MAGu te szkice są bardzo ruchome. Rebis też start serii klasyki sf opóźnił. Zatem nie ma się co napalać ;)
Hahaha, jak nieprawda. Dziecko MAGa i już. :P Ja też byłem jeszcze do niedawna, kiedy czytałem na 4 wydane przez nich w miesiącu co najmniej 3. :D Z Rebisa ta klasyka to w ogóle nie wiadomo, co i jak. A tego Dicka czytasz tam?
UsuńPhilip to, niestety, mój ogromny wyrzut sumienia. Udało mi się skompletować całość ale mało co czytałem.
UsuńOd Rebisu miał być Henlein, Keyes i Zelazny wiec dość konkretnie.
Ale i tak coś tam czytałeś, bo widziałem niedawno na LC.
UsuńWiem. Najbardziej ten Keyes mnie ucieszył, ale jak widać jeszcze trzeba czekać.
Z 5 książek czytałem więc nie ma się czym chwalić ;). z drugiej strony patrząc nadrobiłem sporo klasyki sf w tym roku więc się nie przejmuję.
UsuńWydawanie takich staroci idzie opornie bo też pewno zysk mizerny o ile jest. Ciekawi mnie jak potoczą sie losy Artefaktów bo powyższy plan to ewidentne podawanie tlenu tej zacnej serii.
No a ja z 7-8, więc niewiele więcej. :) Tyle że Dicka to ja będę czytał dużo, można chyba powiedzieć, że wszystko.
UsuńKlasyki na poziomie nie ma nieskończenie wiele. Co innego Artefakty, co innego UW, do którego co roku ładować można zawsze co najmniej te 2 pozycje, bo pewnie ciekawe się znajdą.
Z tym tlenem to mam na myśli, że na razie planują książki autorów, którzy się jako tako u nas sprzedają. Materiału mają dość. Na liście, którą AM stworzył jakiś czas temu było chyba z 25 książek przypisanych do Artefaktów plus było info o rzeczach nieujawnionych, które mogą się w Artefaktach znaleźć. To materiał na 4 - 6 lat w zależności od tempa wydawania ale jak sprzedaż będzie kiepska to seria pójdzie pod topór.
UsuńTak, widziałem. Plany na 4-6 dobre. A "Olimpu" jak nie było, tak nie ma...
UsuńNiby mają problem z drukarnią i będzie w księgarniach w styczniu oraz mała część nakładu w ich sklepie przed świętami.
UsuńI tak nie ma co komentować, bo żal i padaka do ntej potęgi.
UsuńW zasadzie całe Artefakty plus Stephenson :) Po 7EW mam ochotę na więcej jego książek, a dwie książki z Trylogii Barokowej czekają już na półce dość dawno kupione :)
OdpowiedzUsuńStephenson to najwyższa półka. Jak 7EW CI się spodobało to reszta też. :)
UsuńPeanatema i Cryptonomicon to są rzeczy niemal wybitne. Polecam. 7EW też super ale, póki co, ciut bardziej podoba mi się Wspomnienie o przeszłości Ziemi.
UsuńOsobiście jednak nie jestem wielkim entuzjastą nowej serii wydawniczej, wolałbym żeby wydawali Stephensona w formacie jak do tej pory.
Kur, ten "Cryptonomicon" to też za mną chodzi odkąd przeczytałeś i chwalisz. W 2018 muszę nadrobić trochę tych grubasów sf, przede wszystkich Stephensona i Herberta.
UsuńA jaki to ma mieć format, jak Artefakty?
Oj Ziom, Diunę to Ty bierz w łapy jeszcze przed Stephensonem ;) przynajmniej pierwszy tom bo czym dalej tym więcej rozważań religijno-filozoficznych i może Cię to nudzić. Sam z tych późniejszych tomów już niewiele pamiętam ;).
UsuńNa 99% będzie jak Artefakty bo się polubili z drukarnią i format się sprawdza ale w tym wypadku wznowienia będą gorsze od poprzednich wydań. Ok, okładki może będą ciekawe przynajmniej ale mimo wszystko te dotychczasowe cegły robią lepsze wrażenie. Pamiętam też, że AM pisał o Olimpie jako ostatniej ich książce w tym formacie.
Takich jak w "Endymionach"? Tam też ta warstwa religijno-filozoficzna była silna. I w 'Peanatemie' chyba też, ale już nie tak bardzo.
UsuńNo mi ten format bardzo odpowiada. Ale szkoda, że Stephenson nie będzie już w tym dupnym, bo zajebiście się to prezentuje w jednej linii na półce.
Bardzo dużo przede mną :) Pierwsze dwa tomy Hyperiona czekają na półce, podobnie jak cała Diuna Herberta i kilkanaście książek Dicka :)
UsuńZ tego co pamiętam, to Stephenson ma być wydawany jak Artefakty, co mnie bardzo cieszy, bo to fajny format ;)
@Ciacho
UsuńNie czytałem jeszcze Endymionów więc nie wiem ale kolejne tomy Kroni Diuny skupiają się niemal wyłącznie na kwestiach, nazwę to, filozoficzno-religijnych. Tam w ogóle nie ma akcji lub niemal nie ma. Szczególnie w tomach 4-6.
@Łukasz
Owszem, format artefaktowy jest bardzo fajny i świetnie sie sprawdza ale poprzednie wydania Stephensona są znakomite i myślę, że tu nie ma co poprawiać. Rozumiem, że od strony ekonomicznej decyzja jest słuszna bo książki zapewne będą tańsze i dla wydawnictwa i dla czytelników.
Z tego co pamiętam, taki format jest dla nich mało opłacalny, stąd wydają dużo pozycji w formacie Artefaktowym. Mam dwa tomy cyklu Barokowego i 7EW, ale jak wyjdą w mniejszym, bardziej poręcznym wydaniu, to jest duża szansa, że te, co mam sprzedam i kupię te nowe wydanie :)
UsuńKrzysiek - no ale ja czytałem i z tego, co piszesz o Diunie to mi właśnie tak podobnie jak z Endymionami to świeci. Nie ważne, jak już zacznę i się spodoba to potem już prosto do końca pójdzie.
UsuńŁukasz - tylko i wyłącznie o kasę chodzi, bo gdyby się ten format dobrze sprzedawał to nie byłoby konieczności artefaktowego. Ale AM kilka razy już na forum wspominał, że ciągnął ten format w sumie głównie skuli fanów, bo im się to niemal w ogóle nie opłaca.