Tytuł oryginału: The Red Pony. The Pearl
Tłumaczenie: Jan Zakrzewski, Juliusz Kydryński
Liczba stron: 208
Gatunek: Powieść społeczno-obyczajowa, literatura zagraniczna
Moja ocena: 5/6
John Steinbeck to bezwzględnie mój ulubiony autor, po którego sięgam zawsze z maksymalnym sentymentem i radochą, że znowu coś poczytam od tego czarującego pisarza. Już trochę jego książek mam za sobą, w sumie niemal wszystkie wydane przez Prószyński i S-ka w miękkiej żółtej szacie, a teraz pojawiła się nowa seria twardookładkowa w bieli i szarości. I jednocześnie wydano też coś nowego, czego w miękkiej jeszcze nie było.
"Kasztanek. Perła" to zbiór dwóch opowiadań liczących sobie blisko sto stron każde. Zazwyczaj w przeszłości oba te teksty był zawsze wspólnie wydawane, toteż Prószyński postanowił kontynuować tę tradycję i oddać w takim zestawieniu kolejną książkę w ręce czytelnika.
"Kasztanek" to opowiadanie o prostej wiejskiej rodzinie utrzymującej się z gospodarki. Wśród nich był mały chłopiec, który bardzo chciał mieć konia. Opowiadanie przedstawia pragnienie posiadania, zderzenia się z rzeczywistością, dorastanie, które wprowadza nieco goryczy do bajkowego świata dziecka.
"Perła" zaś przedstawia losy indiańskiej rodzinny, która znalazła niezwykłą perłę gdzieś na dnie i postanowiła się przy tym wzbogacić i poprawić jakość życia. Niestety i tutaj autor przedstawia burzliwe losy i zagrożenia, jakie wynikały z chęci posiadania perły przez inne osoby zagrażające życiu rodzince. Chciwość i zazdrość wylewają się z tego opowiadania.
Ogólnie rzecz biorąc nie jest to najlepsza rzecz Steinbecka jaką przeczytałem, ale też i nie najgorsza. Jego pióro zadowala mnie w pełni i uważam opowiadania za bardzo dobre, pouczające i - jak zwykle zresztą w przypadku tekstów autora - dające do myślenia. Krótko, wartościowo i przyjemnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz