Pokazywanie postów oznaczonych etykietą science fiction. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą science fiction. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 27 lutego 2025

CZŁOWIEK W LABIRYNCIE - Robert Silverberg [opinia]

Tytuł oryginału: The Man in the Maze
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Liczba stron: 263
Gatunek: Science fiction
Ocena: 4+/6





Druga książka Silverberga wpadła mi w repertuar, bo coś mnie wzięła chętka na ponowne sięgnięcie po tego autora (nota bene bardzo lubię jego literaturę), a że miałem dwie nieprzeczytane jeszcze pod ręką, to czemu nie. Zwłaszcza, że widać iż Vesper zaczął coraz śmielej sięgać po starsze książki znanych i uznanych pisarzy fantastyki, więc warto sobie bardziej na bieżąco czytać. :P

poniedziałek, 17 lutego 2025

KSIĘGA CZASZEK - Robert Silverberg [opinia]

Tytuł oryginału: The Book of Skulls
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Liczba stron: 258
Gatunek: Science fiction
Ocena: 3+/6








Księga Czaszek to powieść drogi o czterech studentach, którzy podczas przerwy wielkanocnej wyruszają z Nowej Anglii do Arizony w poszukiwaniu mnichów pustelników, znających tajemnicę wiecznego życia. Żeby nie było tak pięknie i kolorowo, Księga mówi o tym, że spośród czterech jeden musi zostać poświęcony i zabity, a drugi samowolnie popełnić samobójstwo, żeby pozostała dwójka mogła otrzymać życie wieczne. Czy czwórka przyjaciół zdecyduje się na tak drastyczne kroki? Czy może to tylko jakaś próba? Czy w ogóle istnieje taka Księga i długowieczni mnisi?

Ciekawym zabiegiem autora jest przedstawienie czterech przyjaciół jako cztery różne punkty widzenia, czyniąc każdego z nich narratorem. Zabieg później był już stosowany w innych książkach science fiction (chociażby słynnym "Hyperionie" Dana Simmonsa), ale pamiętajmy, że to książka z 1972 roku. Mamy tutaj mieszankę różnych całkowicie ludzi, żyda o niepewnej orientacji, geja tchórza, przystojnego bogacza i inteligenta. Zapowiada się początkowo ciekawie, ale przyznam szczerze, że po dotarciu do świątyni książka zaczęła mnie odpychać. Raz, że bohaterowie nie są osobami, z którymi można by się identyfikować lub im kibicować. Dwa, że spodziewałem się czegoś lepszego i porywającego, a tak nie jest, co powoduje, że jest to niestety najsłabszy Silverberg jakiego czytałem. Jakaś taka no książka bez polotu i błysku jak dla mnie. Niemniej jedna jaskółka wiosny nie czyni i autor dalej jest wg mnie jednym z najciekawszych i najlepiej piszących fantastykę naukową, więc ani trochę się nie zrażam i sięgam po kolejną. ;)

piątek, 25 października 2024

KAPITULARZ DIUNĄ - Frank Herbert [opinia]

Tytuł oryginału: Chapterhouse: Dune
Cykl: Kroniki Diuny (tom: 6)
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Marek Michowski
Liczba stron: 571
Gatunek: Science fiction, space opera
Moja ocena: 4/6





"Kapitularz Diuną" to ostatni już tom "Kronik Diuny" ze świata, który stał się na nowo popularny (jakby do tej pory nie był...:P) za sprawą świetnych ekranizacji Denisa Villeneuve’a. Czy finał był spektakularny? Czy satysfakcjonujący? Czy odpowiedni? Hm... 

Szósta i ostatnia część rozgrywa się oczywiście po wydarzeniach z poprzedniego tomu, a więc musi dojść do walki między Dostojnymi Matronami a Bene Gesserit. Akcja powieści rozgrywa się przede wszystkim na jednej (najważniejszej) z planet Bene Gesserit – Kapitularzu. Został schwytany i przetransportowany na tę planetę statkiem pozaprzestrzennym ostatni czerw z Diuny (która notabene została spalona przez Dostojne Matrony, po to aby wznowić produkcję przyprawy i przekształca się w pustynię podobnie jak Arrakis – stąd ma być to nowa Diunę. Zgromadzenie żeńskie zamierza wykorzystać gholę baszara Milesa Tega do przypuszczenia szturmu na główną planetę Dostojnych Matron – Węzeł (byłą stolicę Gildii Kosmicznej). Dodatkowo Bene Gesserit szkolą na Matkę Wielebną Murbellę, byłą Dostojną Matronę. Jak się to wszystko skończy? Trzeba już doczytać samemu.

Osobiście mogę powiedzieć, że potwierdził się moje przypuszczenia, iż nie będzie to zakończenie takie, jakbym chciał, ani nawet w połowie satysfakcjonujące. Faktem jest, że rzekomo można czytać dalej kolejny tom zaczęty jeszcze za życia przez Herberta, a ukończony później przez jego syna, który - jak wiemy - stworzył później całe Uniwersum Diuny. Niemniej ten szósty tom przyjmuje się za zakończenie "Kronik" i nie jest to zakończenie satysfakcjonujące. I tutaj muszę pochylić się w stronę tych osób, które czytały i określiły Diunę jako cykl złożony z 1 i 2 części, gdzie 1 to rewelacyjny tom 1 pełen akcji i rozmachu, a druga część to tomy 2-6, które rozgrywają się już na całkiem innych zasadach. Czy jestem niezadowolony i szkoda mi czasu na przeczytanie? Jak najbardziej NIE. Nie, bo jest to bardzo dobrze napisany cykl, pełen ciekawych pomysłów i wizji, przede wszystkim związanych z pustynną planetą, rządami kobiet i kulturą. I bez wątpienia bardzo ważne całościowe dzieło zapisane na stałe w kanonie science fiction.

Nadszedł więc czas na pożegnanie z Diuną. Ale czy ostateczny? Myślę, że nie. Jestem ciekawy co dalej, co przed i co wokoło czy też w międzyczasie, więc na pewno w przyszłości dalszej lub bliższej sięgnę po książki syna autora i przybliżę sobie Diunę jeszcze bardziej. ;)


Kroniki Diuny:

6. Kapitularz Diuną

niedziela, 18 sierpnia 2024

OBCY: MORZE BOLEŚCI - James A. Moore [opinia]

Tytuł oryginału: Alien: Sea of Sorrows
Cykl: Obcy trylogia, tom: 2
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Piotr Cholewa
Liczba stron: 416
Gatunek: Horror, science fiction, space opera
Moja ocena: 4/
6





"Obcy: Morze Boleści" to drugi tom trylogii z serii Aliens, co ciekawe napisany przez zupełnie innego autora. Właściwie każda z części trylogii została stworzona przez kogoś innego. Pierwszy tom napisał Tim Lebbon, za drugi zaś odpowiada James A. Moore. Ciekawy zabieg, aczkolwiek do tej pory poza tym, że dobrze się czyta, niewiele wnosi nowości do tej serii.

poniedziałek, 5 sierpnia 2024

W DÓŁ, DO ZIEMI - Robert Silverberg [opinia]

Tytuł oryginału: Downward to the Earth
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Irena Lipińska
Liczba stron: 211
Gatunek: Science fiction, high fantasy
Moja ocena: 5/6





W dół, do Ziemi to kolejna pozycja wydana przez wydawnictwo Vesper w nowej serii Wymiary.  Wystarczyły mi dwie książki (Skrzydła nocy i Pan Ciemności) , żeby stwierdzić z cała stanowczością, że Silverberg to autor dla mnie i sięgam po wszystko, co będzie wznowione od momentu, kiedy się zetknąłem ze wspomnianymi (notabene też wznowionymi).

środa, 3 lipca 2024

IM MROCZNIEJ, TYM LEPIEJ - Stephen King [recenzja]

Tytuł oryginału: You Like it Darker
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Liczba stron: 622
Gatunek: Horror, thriller science fiction
Moja ocena: 5/6

"Im więcej, tym lepiej"

Stephen King to mój nieodłączny towarzysz literackich podróży już od szesnastu lat. Zawsze będzie moim numerem jeden, bo uwielbiam jego książki, które niegdyś potrafiłem pochłaniać hurtowo jedna po drugiej (jak zaczynałem go poznawać i miałem mnóstwo nieprzeczytanych). To był też ten najsilniejszy argument, żeby sięgać po książki, bo sprawiają mnóstwo frajdy i satysfakcji, a nie stanowią tylko męczarnię, wywołaną przymusem czytania lektur szkolnych. Bardzo dobrze pamiętam pierwszą, po którą sięgnąłem. Pamiętam też większość z jego ponad siedemdziesięciu (tak!), które czytałem w różnych okolicznościach i zawsze mi się będą z tym kojarzyć. Zapamiętam też najnowszą "Im mroczniej, tym lepiej...", bo towarzyszyła mi podczas mojej podróży poślubnej do Marmaris w Turcji. I o niej dzisiaj słów kilka.

piątek, 7 czerwca 2024

DOM NA KRAŃCU ŚWIATA - Dean Koontz [recenzja]

Tytuł oryginału: The House at the End of the World
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Cezary Frąc
Liczba stron: 398
Gatunek: Horror, science fiction
Moja ocena: 3+/6

"Tajny projekt badawczy"

Trochę wody upłynęło od momentu, gdy ostatnio sięgnąłem po książkę Deana Koontza. A jakiś czas temu potrafiłem czytać pod rząd nawet kilkanaście książek Masterton i Koontza jako alternatywę do Stephen Kinga. Nadarzyła się jednak ostatnio okazja sięgnąć po książkę pana Deana, i to najnowszą, bo ledwo co się ukazała, więc skorzystałem i zabrałem się za czytanie, zaciekawiony co to będzie.

sobota, 30 grudnia 2023

HERETYCY DIUNY - Frank Herbert [opinia]

Tytuł oryginału: Heretics of Dune
Cykl: Kroniki Diuny (tom: 5)
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Marek Michowski
Liczba stron: 565
Gatunek: Science fiction, space opera
Moja ocena: 4/6





"Heretycy Diuny" to już piąte spotkanie z bohaterami przebywającymi w melanżowym świecie nieżyjącego mistrza gatunku Franka Herberta. I właściwie nic tutaj się nie zmieniło pod względem konwencji w porównaniu do poprzednich tomów - nie licząc pierwszego, najbardziej epickiego i spektakularnego - gdzie pełno knowań, strategii, podchodów, manipulacji, wyścigu o władzę i największe wpływy. 

piątek, 17 listopada 2023

PAWANA - Keith Roberts [opinia]

Tytuł oryginału: Pavane
Wydawnictwo: Maf
Tłumaczenie: Anna Reszka
Liczba stron: 228
Gatunek: Science fiction, historia alternatywna
Moja ocena: 3/6
 





Kolejna pozycja z ulubionej serii Artefakty zaliczona. Niemniej jednak jest to zdecydowanie jedna z najsłabszych pozycji, które przyszło mi przeczytać i nie rozumiem zachwytów nad nią (chyba tylko koneserów). 

niedziela, 30 kwietnia 2023

SŁUCHACZ - Robert McCammon [recenzja przedpremierowa]


Tytuł oryginału: The Listener
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Maciej Machała
Liczba stron: 367
Gatunek: Thriller, science fiction
Moja ocena: 4+/6
Premiera: 17 maja

"Słuchanie pomocy" 

Rok 1934. Czasy Wielkiego Kryzysu, czyli wszechobecnej biedy, nędzy i niepokoju. Setki firm upadało przez zadłużenia i niskie przychody, a w wielu amerykańskich miastach ograniczono zapasy żywności. W tych niełatwych czasach żyli jednak ludzie, którzy szukali pozbawionych skrupułów sposobów zarabiania pieniędzy. Jednym z nich jest John Partlow, nieuczciwy handlarz pism świętych o anielskiej twarzy, który pewnego dnia poznał Ginger LaFrance należącą do najgorszych z tej grupy nieustępliwie wyzyskujących uczciwych ludzi. Oboje łącza siły, porzucają drobne biznesy oszustwa, aby spróbować skomplikowanego planu porwania dla okupu w Nowym Orleanie.

środa, 15 marca 2023

OBCY: WYJŚCIE Z CIENIA - Tim Lebbon [recenzja]

Tytuł oryginału: Alien: Out of the Shadows
Cykl: Obcy trylogia, tom: 1
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Maciej Wacław
Liczba stron: 417
Gatunek: Horror, science fiction, space opera
Moja ocena: 4+/6

"Przystanek Marion"

Fani Alienów mogą uważać się za szczęśliwców. Od powstania jednego z największych klasyków kina kosmicznego science fiction i horroru minęło już prawie czterdzieści pięć lat, a do dnia dzisiejszego nie sposób o tych przerażających ksenomorfach zapomnieć, bowiem ciągle powstaje coś nowego, poszerzającego te alienowskie uniwersum. Ciągle jakiś film, jakaś gra, jakaś zabawka, jakaś książka. I cieszą się one sporym zainteresowaniem. Wszystko to oczywiście ma sens, jeśli trzyma jakiś poziom, czego w przypadku ostatniego filmu "Obcy: Przymierze" nie można powiedzieć. Na szczęście do tej pory książki, które pojawiły się na naszym rynku dzięki wydawnictwu Vesper, sprawdzają się bardzo dobrze.

środa, 4 stycznia 2023

BÓG IMPERATOR DIUNY - Frank Herbert [opinia]

Tytuł oryginału: God Emperor of Dune
Cykl: Kroniki Diuny (tom: 4)
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Marek Michowski
Liczba stron: 490
Gatunek: Science fiction, space opera
Moja ocena: 4+/6





Po kilku miesiącach przerwy postanowiłem wrócić na Arrakis, czyli słynną Diunę, o której zrobiło się na nowo głośno, dzięki ekranizacji z 2021. Jak już ktoś mi powiedział (w zasadzie kilku ktosiów) najlepszy, najbardziej spektakularny i najciekawszy był pierwszy tom, a potem zaczynają się już filozoficzno-teologiczne idee, rozważania, różne strategie, konspiracje, próby przejęcia władzy. I tak też się stało, tomy 2-3 wyglądały w ten sposób, i Bóg imperator Diuny też tak ma. Czy to oznacza, że poziom literacki jest zaniżony i jest mega nudno? Skąd! Niemniej wiele osób sięgającym po rewelacyjnej "Diunie" po kolejne tomy może się odbić od nich jak od ściany, będąc zaskoczonymi, że cykl nabrał nieco innej formy przedstawienia dalszych losów rodu Atrydów i Arrakis.

wtorek, 20 grudnia 2022

FANTASTYCZNE OPOWIEŚCI WIGILIJNE - Antologia

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 399
Gatunek: Fantasy, science fiction
Moja ocena: 3+/6






Książkę dostałem w prezencie od mojej dziewczyny, która była w Poznaniu (wydawnictwo Zysk wydające tą książkę jest z tego miasta, taki przypadek), co prawda we wrześniu, ale z góry wiedziałem, kiedy na pewno będę ją czytał. ;)

sobota, 17 września 2022

RADIO WOLNE ABELMUTH - Philip K. Dick [opinia]

Tytuł oryginału: Radio Free Albemuth
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Tomasz Bieroń
Liczba stron: 348
Gatunek: Science fiction, dystopia
Moja ocena: 5/6





Radio Wolne Abelmuth to kolejna wznowiona książka Dicka w serii wydawnictwa Rebis, która miała liczyć sobie zaledwie kilka książek, a tymczasem na przestrzeni kilku lat już tak bardzo się rozrosła, że fani autora muszą wydzielać sporo miejsca, żeby to wszystko pomieścić, chociaż z tego powodu mogą tylko być zadowoleni. W tym roku już kolejnej nie będzie, ale myślę że Radio... spokojnie zaspokoi apetyt do pojawienia się następnej (najpewniej na początku przyszłego roku), bo to kawał bardzo dobrej książki.

poniedziałek, 30 maja 2022

URZĄDZENIE CENTAURYJSKIE - Michael John Harrison [opinia]

Tytuł oryginału: The Centauri Device 
Seria: Artefakty
Wydawnictwo: Mag
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Liczba stron: 207
Gatunek: Science Fiction, space opera
Moja ocena: 4/6






Urządzenie Centauryjskie to kolejna książka z uwielbianej przeze mnie serii "Artefakty", po którą zawsze chętnie sięgam i kupuję niemal wszystko. Autor, który tym razem pojawił się w moim czytelniczym repertuarze, był mi znany już od dość dawna, ale nigdy do tej pory po niego nie sięgnąłem, mimo że znany jest już na naszym rynku dość dobrze i mam od kilku lat (sic!) parę jego książek z innej serii maga "Uczty Wyobraźni". Harrison to już taki w sumie klasyk, więc w końcu trzeba było go sprawdzić, więc sprawdziłem.

środa, 6 kwietnia 2022

ZYGZAKOWATA ORBITA - John Brunner [opinia]

Tytuł oryginału: The Jagged Orbit 
Seria: Artefakty
Wydawnictwo: Mag
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Liczba stron: 363
Gatunek: Science Fiction, dystopia
Moja ocena: 4+/6





Minęło siedem lat jak wydawnictwo Mag postanowiło utworzyć nową serię science fiction, która na przeciw do współczesnej literatury oznaczonej nazwą "Uczty Wyobraźni", składałaby się z nieco starszych i w wielu przypadkach klasycznych już powieści wydawanych pod szyldem Artefakty. A wszystko zaczęło się od numeru jeden pt. "Wszyscy na Zanzibarze" autorstwa Johna Brunnera, który z miejsca zachwycił mnie tą powieścią, a także każdą kolejną wbijając się jak dzik w żołędzie w poczet moich ulubionych pisarzy. Kilka dni temu "Artefakty" zasiliła już czwarta jego książka - "Zygzakowata orbita.

środa, 23 marca 2022

BALLADA PTAKÓW I WĘŻY - Suzanne Collins [opinia]

Tytuł oryginału: The Ballad Of Songbirds And Snakes
Cykl: Igrzyska śmierci, tom: 0.5
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz
Liczba stron: 544
Gatunek: Science fiction, dystopia
Moja ocena: 5/6





Ponad dekadę temu trylogia "Igrzyska śmierci" cieszyła się sporą popularnością, na fali której powstała równie popularna filmowa ekranizacja. Główna bohaterka Katniss Everdeen zdobyła sobie serca wielu czytelników, podobnie jak jej autorka, która po latach postanowiła wrócić do cyklu i przybliżyć nam nieco historię z przeszłości prezydenta Coriolanusa Snowa. 

Zaczynają się dziesiąte Głodowe Igrzyska, a młody Coriolanus jest mentorem, który chce zdobyć sławę i uznanie, żeby jego szlachetny ród odzyskał szacunek i blask, który utracił wraz ze śmiercią ojca. Zostaje mu przyznana dziewczyna z dwunastego dystryktu, Lucy Gray. Znowu zacznie się walka na śmierć i życie, w której wydarzyć się może wszystko. Niespodziewanie jednak losy Coriolanusa łączą się z Lucy znacznie bardziej niż mógłby przypuszczać. 

Przyznam szczerze, że sam uległem przed laty popularności tej serii, mimo że nie sięgam za bardzo po literaturę młodzieżową, ale spodobało mi się na tyle, że do dzisiaj pamiętam głównych bohaterów i prezydenta Snowa. I bez w sumie jakiejkolwiek zachęty sięgnąłem po prequel, bo ciekawiło mnie co też się wydarzyło w przeszłości tajemniczego Snowa. Na ogół bywa tak, że powroty do osławionych i dobrze przyjętych serii bywają słabe i bardzo niepotrzebne. A bo to okres, kiedy autor/autorka pisał był szczególny, na fali, pod wpływem wielu emocji i pozytywnych czynników. Wtedy pisze się inaczej. Po latach jednak już więcej spokoju i opanowania, a jednocześnie te delikatne stąpanie jak po lodzie podczas powrotu, żeby czegoś nie spierdzielić i nie nadszarpnąć dobrej opinii całości.

Jeśli ktoś z czytelników serii ma obawy czy aby sięgnąć to powiem szczerze, że można je rozwiać, bo to kawał porządnej literatury, którą czyta się tak jak trylogię. Ciekawa historia, fajni bohaterowie, sporo emocji, ciekawe zwroty akcji. Bardzo dobra książka do odpłynięcia od rzeczywistości. I myślę, że mogą po nią sięgnąć zarówno fani i/lub czytelnicy trylogii, jak i osoby całkiem niezapoznane z historią Igrzysk, bo jak się spodoba Ballada ptaków i węży to zawsze jest potem jeszcze otwarta furtka do trylogii, po którą można w każdej chwili sięgnąć. Czekam na film, bo jestem cholernie ciekaw, kto i jak zagra Lucy Gray i młodego Snowa. :)

wtorek, 15 lutego 2022

REQUIEM DLA LALEK - Cezary Zbierzchowski [opinia]

Wydawnictwo: Powergraph
Liczba stron: 439
Gatunek: Scoence fiction
Moja ocena: 4/6






Po "Requiem dla lalek" Zbierzchowskiego sięgnąłem tylko ze względu na chęć przeczytania (już od dawna tak w ogóle) bardzo wychwalanego "Holocaustu F", które mocno mnie zainteresowało. Niemniej doczytałem, że wcześniej lepiej przeczytać opowiadania, które niejako mają powiazanie i wprowadzają do tej powieści. Nie przepadam za sięganie po opowiadania nieznanego mi autora, bo na ogół to rzadko, aby dany pisarz potrafił pisać i jednocześnie zachwycać mnie osobiście zarówno krótką formą, jak i powieściami, ale ostatecznie się złamałem.

czwartek, 20 stycznia 2022

DZIECI DIUNY - Frank Herbert [opinia]

Tytuł oryginału: Children of Dune 
Cykl: Kroniki Diuny (tom: 3)
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Marek Marszał, Andrzej Jankowski
Liczba stron: 528
Gatunek: Science fiction, space opera
Moja ocena: 4+/6





Dzieci Diuny to trzeci tom Kronik Diuny, który przedstawia historię bliźniaczego rodzeństwa - Leto i Ganiy Atrydów - których ojciec, czyli sam imperator Paul Muad'Dib, zniknął na pustkowiach Arrakis dziewięć lat temu. Oboje tak jak ojciec posiadają nadprzyrodzone zdolności, co czyni je nie tylko potężnymi, ale też narażonymi na ataki z różnych stron. Również ze strony ciotki Alii, która teraz po odejściu Paula rządzi Imperium w imieniu Atrydów i chce wykorzystać Leto i Ganimę do słusznych celów.

środa, 5 stycznia 2022

MESJASZ DIUNY - Frank Herbert [opinia]

Tytuł oryginału: Dune Messiah
Cykl: Kroniki Diuny (tom: 2)
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Marek Marszał
Liczba stron: 272
Gatunek: Science fiction, space opera
Moja ocena: 4+/6





Nie ulega wątpliwości, że wraz z ekranizacją "Diuny" cała seria "Kronik..." zaczęła przeżywać drugą (albo kolejną już) młodość i falę zainteresowania. Wystarczy zerknąć do neta, żeby zauważyć top sprzedażowe czy liczne recenzje. Sam zacząłem czytać cykl, więc tym razem przyszła kolej na drugą cześć, czyli Mesjasza Diuny