Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść marynistyczna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść marynistyczna. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 11 maja 2017

NA WODACH PÓŁNOCY - Ian McGuire [recenzja]


Tytuł oryginału:The North Water
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 273
Gatunek: Literatura współczesna zagraniczna, powieść marynistyczna, powieść historyczna
Moja ocena: 4+/6

"Bezlitosna walka z naturą i z człowiekiem"

"Na wodach północy" to książka, która w pierwszej chwili zwróciła moją uwagę świetną okładką, żeby następnie zainteresować opisem wydawcy, który jednak może nasuwać nieco mylne wrażenie, że jest to kryminał, a tak w rzeczywistości nie jest. Jednakże czas akcji, nieokiełznane morze, na którym powieść się rozgrywa, i elementy marynistyczne, związane z prowadzeniem statku i męską walką z trudną do okiełznania naturą, nasunęły mi na myśl tak świetne pozycje, jak "Terror" Dana Simmonsa czy "W samym sercu morza" Nathaniela Philbricka, które bardzo mi się podobały, więc i powieści Iana McGuire'a nie mogłem pominąć.

czwartek, 13 sierpnia 2015

W SAMYM SERCU MORZA: TRAGEDIA STATKU WIELORYBNICZEGO "ESSEX" - Nathaniel Philbrick [recenzja]

Tytuł oryginału: In the Heart of the Sea
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Bertelsmann Media
Liczba stron: 200
Gatunek: Literatura faktu, powieść marynistyczna
Moja ocena: 4+/6








Rok 1819, Nantucket, statek wielorybniczy Essex, z załogą 21 marynarzy na pokładzie, wyrusza w celach zarobkowych na polowanie na kaszaloty. Udaje im się jednak "dopaść" tylko jednego z nich bez żadnych strat. Dwudziestego listopada 1820 roku doświadczają na własnej skórze zaskakującej sytuacji: jeden z kaszalotów, monstrualne zwierze liczące ponad 20 metrów , dotychczas niespotykane w takich rozmiarach, powodowane furią z niezwykłą zaciekłością i uporem atakuje Essex, trafiając w kadłub, co powoduje powstanie dziury i przeciek, a ostatecznie doprowadza do zatonięcia statku. Załoga musi się ewakuować zabierając ze sobą wszystko co może. Teraz już nie ma statku tylko trzy szalupy z niewielką ilością pożywienia, wody i narzędzi, oraz 21 marynarzy, którzy chcą przetrwać. A przed nimi ponad 4500 mil i 93 dni żeglugi. Czeka ich zatem mordercza walka, która pokaże do czego może się posunąć człowiek, który chce przeżyć za wszelką cenę.