Tytuł oryginału: Behind Her Eyes
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 320
Gatunek: Thriller
Moja ocena: 5/6
"Osobliwy trójkącik"
Co kryją jej oczy to dziełko autorki, której kompletnie nie znałem. Na ogół nie sięgam tak krótko po premierze po thrillery autorów, których książek jeszcze do tej pory nie czytałem, ale tym razem zrobiłem wyjątek. Wszystko to za sprawą bardzo pochlebnych rekomendacji takich literackich sław jak Stephen King, Joe Hill, Harlan Coben czy Neil Gaiman. Na dodatek już pierwsze recenzje znajomych blogerów i recenzentów dawały jasno znać, że będziemy mieli tu do czynienia z nietuzinkowym thrillerem pokroju "Zaginionej dziewczyny". Cóż, książka Gillian Flynn podobała mi się bardzo i była szalenie wciągająca, więc takie przyrównanie natychmiast zapaliło światełko w mojej głowie i sięgnąłem szybko po pozycję Sarah Pinborough, której książka faktycznie okazała się równie mocno, a może nawet i bardziej wciągająca i emocjonująca.