Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nagroda Pulitzera. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nagroda Pulitzera. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 lipca 2020

BUNT NA OKRĘCIE - Herman Wouk [opinia]

Wydawnictwo: Agencja wydawnicza Petra
Tytuł oryginału: The Caine Mutiny
Tłumaczenie: Tadeusz Borysiewicz
Liczba stron: 507
Gatunek: Literatura zagraniczna, thriller
Moja ocena: 5+/6








Pamiętam jak dziś, kiedy będąc w antykwariacie, wziąłem tę książkę do ręki i przeczytawszy opis na okładce, że to thriller o marynarce wojennej, zgarnąłem ją do domu, bo nasunęło mi się na myśl, że to lektura chyba w stylu Clancy'ego, którego już od dawna chciałem przeczytać, chociaż po dziś dzień tego nie zrobiłem. Cóż, po powrocie do domu okazało się, że książka Wouka to w istocie thriller mocno osadzony w realiach II wojny światowej, którego autor sam uczestniczył służąc przez 3 lata w marynarce wojennej, dzięki czemu przeniósł swe doświadczenia do napisanej powieści. Co ważniejsze jednak za tę powieść został uhonorowany prestiżowym Pulitzerem, więc pomyślałem, że całkiem przypadkiem trafiła mi się najpewniej perełka. I w istocie tak też się stało.

poniedziałek, 11 grudnia 2017

NA POŁUDNIE OD BRAZOS - Larry McMurtry [recenzja]

Tytuł oryginału: Lonesome Dove
Wydawnictwo: Vesper
Cykl: Lonesome Dove, tom: 3
Tłumaczenie:Michał Kłobukowski
Liczba stron: 862
Gatunek: Western, powieść historyczna, powieść droga, powieść społeczno-obyczajowa, literatura współczesna zagraniczna
Moja ocena: 6/6

"Samotny gołąb i rzeka Brazos”

Na pewno każdemu z was zdarzyło się lub zdarza się czasem, że przed przystąpieniem do jakiejś lektury już wie gdzieś tam wewnętrznie, że to będzie książka wielka, wspaniała, emocjonująca, głęboko sięgająca do wnętrza i na długo zapadająca w pamięci. Dokładnie tak to wyglądało u mnie, kiedy zetknąłem się z zapowiedzią wznowionego po 26 latach Na południe od Brazos autorstwa, nieznanego mi dotychczas zupełnie amerykańskiego pisarza, Larry'ego McMurtry'ego. Skąd u mnie te przekonanie? Nie wiem. Ale wszystko to, co napisałem w pierwszym zdaniu, w pełni pokrywa się z moimi odczuciami po przeczytaniu tej książki i dzisiaj z największą przyjemnością napiszę kilka zdań na jej temat.

poniedziałek, 31 lipca 2017

KOLEJ PODZIEMNA. CZARNA KREW AMERYKI - Colson Whitehead [recenzja]


Tytuł oryginału: The Underground Railroad
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 381
Gatunek: Literatura współczesna zagraniczna, powieść historyczna
Moja ocena: 5+/6

„Historia ciągłej ucieczki i stale powtarzających się krzywd"

Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki to jedna z najpopularniejszych i najczęściej komentowanych książek w ostatnich miesiącach. Przetłumaczona na 30 języków, cieszy się niesłabnącą popularnością wśród najważniejszych gazet Stanów Zjednoczonych, które uznały ją za książkę roku. Wśród krytyków zdobyła tak wielkie uznanie, że przysłużyło się do zdobycia najbardziej prestiżowych statuetek literackich: National Book Award w 2016 roku i Nagrody Pulitzera  w roku 2017. Nie wspominając już o licznych pomniejszych wygranych i wyróżnieniach, które były i dalej się pojawiają. Autorem książki jest Colson Whitehead, absolwent Uniwersytetu Harvarda, amerykański dziennikarz "The New York Times Magazine" i pisarz mający na swoim koncie pięć powieści i 2 pozycje literatury faktu. Nigdy by się pewnie nie spodziewał, że tą szóstą książką zyska taką popularność i trafi na listę stu najbardziej wpływowych ludzi na świecie według tygodnika "Times" oraz do rąk milionów czytelników na całym świecie. Czy cały ten rozgłos i nagrody są słuszne? Nie mogłem sobie odmówić przyjemności poznania jego książki i zdecydowany sprawdzić jej wartość zasiadłem kilka dni temu do lektury.

niedziela, 8 stycznia 2017

GRONA GNIEWU - John Steinbeck [recenzja]

Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Tytuł oryginału: The Grapes of Wrath
Liczba stron: 670
Gatunek: Powieść społeczno-obyczajowa, literatura współczesna zagraniczna
Moja ocena: 6/6









Tom Joad wychodzi z więzienia na zwolnieniu warunkowym po 4 latach odsiadki i postanawia wrócić w rodzinne strony, na farmę w Oklahomie. Po drodze do domu spotyka przyjaciela rodziny, byłego kapłana, Jima Casy. Gdy jednak przybywają na rodzinną farmę Toma okazuje się, że została ona opuszczona, a cała familia przeniosła się do wuja Johna. Na drugi dzień Tom i Jim docierają na farmę wuja, gdzie zastają całą rodzinę Joadów podczas pakowania się i całego swojego dobytku. Okazuje się, że rodzina została wysiedlona ze swojego domu przez trudności ekonomiczne i zmiany w przemyśle rolniczym. Cała rodzina Joadów postanawia opuścić Oklahomę i wyruszyć z wielką nadzieją do Kalifornii w poszukiwaniu pracy, dobrego zarobku i ziemi. Po drodze napotykają jednak wiele innych rodziny,  które również dopadł kryzys i doprowadził je do bankructwa, i przekonują się, że ze znalezieniem pracy i godnej płacy wcale nie będzie tak łatwo.

środa, 9 grudnia 2015

ZABIĆ DROZDA - Harper Lee [recenzja]


Tytuł oryginału: To Kill a Mockingbird
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 421
Gatunek: Powieść społeczno-obyczajowa, literatura współczesna zagraniczna
Moja ocena: 6/6

"Biała Niesprawiedliwość, Czarna Niewinność"

Zabić drozda to jedna z najpopularniejszych, najczęściej czytanych, ocenianych i omawianych książek współczesnej literatury. Powieść społeczno-obyczajowa amerykańskiej pisarki, która otrzymała za nią jedno z największych literackich odznaczeń w postaci Nagrody Pulitzera. Zawiera wątki autobiograficzne, przedstawia życiowe mądrości i porusza jeden z największych problemów w historii ludzkości. Książka o prostej, ale niezwykle wymownej fabule, która trafiła głęboko do świadomości wielu Amerykanów i nie pozostawia obojętnym żadnego czytelnika, który po nią sięgnie.

środa, 14 października 2015

ŚWIATŁO, KTÓREGO NIE WIDAĆ - Anthony Doerr


Tytuł oryginału:  All the Light We Cannot See
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 636
Gatunek: Literatura współczesna zagraniczna, dramat wojenny
Moja ocena: 5/6

"Otwórzcie oczy"

Zawsze podchodzę z dystansem do wszelkich książek, które zgarnęły najważniejsze nagrody, uznanie wśród krytyków i są wszędzie szumnie rozgłaszane, jako te najlepsze. Jedna z tych książek trafiła mi się właśnie do recenzji. Jest to uhonorowana w tym roku Nagrodą Pulitzera powieść Anthony'ego Doerra, którą autor tworzył aż 10 lat. Na długo przed jej pojawieniem się w Polsce cieszyła się sporym zainteresowaniem wśród czytelników, w tym również i moim - ponieważ interesuje mnie tematyka wojenna, a ta książka zapowiadała coś nowego w tym zakresie - o czym można było się przekonać śledząc mojego bloga, gdzie informowałem co najmniej dwukrotnie w zapowiedziach, o zbliżającej się dacie premiery.