Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nagroda Nebula. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nagroda Nebula. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 6 marca 2023

AMERYKAŃSCY BOGOWIE - Neil Gaiman [opinia]

Tytuł oryginału: American Gods
Wydawnictwo: Mag
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Liczba stron: 460
Gatunek: Fantasy
Moja ocena: 6/6





Uwielbiam prozę Neila Gaimana od pierwszego przeczytania. Te jego niesamowite i nieszablonowe fantasy, którego nie sposób przyrównać do kogokolwiek innego, bo to wyjątkowy i niepodrabialny styl. Pamiętam jak dziś, kiedy wypożyczałem z biblioteki "Amerykańskich bogów" w pierwszym wydaniu Maga. Była to cegiełka licząca sobie ponad sześćset stron, którą przeczytałem raptem w nieco ponad tydzień, bo takie wrażenie na mnie zrobiła. Pamiętam jak bardzo nie chciałem oddawać jej z powrotem do tej biblioteki, ale ostatecznie stwierdziłem, że to na pewno nie ostatnia moja przygoda z tą książką i w przyszłości na pewno ją kupię, żeby zachować dla siebie. Cóż, kupiłem ją już kilka lat temu, żeby tylko mieć ją pod ręką i kilka dni temu stwierdziłem, że muszę znowu po nią sięgnąć, tym razem biorąc ją z własnej biblioteczki. 

wtorek, 20 grudnia 2022

FANTASTYCZNE OPOWIEŚCI WIGILIJNE - Antologia

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 399
Gatunek: Fantasy, science fiction
Moja ocena: 3+/6






Książkę dostałem w prezencie od mojej dziewczyny, która była w Poznaniu (wydawnictwo Zysk wydające tą książkę jest z tego miasta, taki przypadek), co prawda we wrześniu, ale z góry wiedziałem, kiedy na pewno będę ją czytał. ;)

niedziela, 31 października 2021

DIUNA - Frank Herbert [opinia]

Tytuł oryginału: Dune
Cykl: Kroniki Diuny (tom: 1)
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Marek Marszał
Liczba stron: 671
Gatunek: Science fiction, space opera
Moja ocena: 5+/6





Frank Herbert to jeden z tych autorów, których nie można nie znać, jeśli jest się fanem science fiction. Nawet jeśli się przez wiele lat obcowania z tym gatunkiem nie sięgało po jego książki to jednak zawsze gdzieś w świadomości leżało, że to tylko kwestia czasu, bo guru każdego gatunku, który się uwielbia, po prostu znać trzeba. Jego opus magnum chodziło za mną od bardzo dawna, ale zawsze było coś nie po drodze. Nawet te przepiękne kuszące wydanie w twardej oprawie z ilustracjami genialnego Siudmaka nie skłoniło mnie prędzej do sięgnięcia. Jednak w momencie pojawienia się informacji o premierze filmu był to dla mnie ostateczny moment, kiedy muszę sięgnąć w końcu po ten cykl, żeby koniecznie wybrać się do kina, bo to z dużym prawdopodobieństwem będzie jedno z najważniejszych wydarzeń w historii wielkiego ekranu. 

sobota, 29 lutego 2020

WIECZNA WOJNA - Joe Haldeman [recenzja]

Tytuł oryginału: The Forever War
Cykl: Wieczna wojna, tom: 1
Seria: Wehikuł czasu
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki
Liczba stron: 331
Gatunek: Science fiction, military science fiction
Moja ocena: 5/6

"Przeżyć wojnę i przetrwać w odmienionym świecie"


Wojna to temat rzeka od zawsze przewijający się w nieskończonej liczbie książek, filmów, tekstach muzycznych, malarstwie, ogólnie sztuce można powiedzieć. Siedzi w nas głęboko, nawet jeśli nie braliśmy w niej bezpośrednio udziału i nigdy nie będziemy. Zawsze potęguje emocje, zmusza do przemyśleń, zapoczątkowuje różne zjawiska. Największą w dziejach ludzkości była II wojna światowa, w której brało udział wiele krajów z całego świata, chociaż odbiła się najbardziej na krajach europejskich. Tak jak w Europejczykach głęboko zakotwiczona jest II wojna, tak w głowach i sercach Amerykanów jest z wojną w Wietnamie, którą wielu uważa za zupełnie niepotrzebną i że można jej było uniknąć. Wielu autorów literackich, którzy ją przeżyli, postanowiło w oparciu o swoje doświadczenie w różny sposób ukazać co wywołała, co zmieniła czy jak zapisała się na kartach historii ludzkości. Jednym z takich autorów jest Joe Haldeman, weteran wojny wietnamskiej, który ukazuje jej oblicze i oblicze wojny w ogóle w swojej książce Wieczna wojna.

czwartek, 30 stycznia 2020

CIEŃ I PAZUR - Gene Wolfe [recenzja]

Tytuł oryginału: The Shadow of the Torturer; The Claw of the Conciliator
Cykl: Księga Nowego Słońca, tom: 1 i 2
Seria: Artefakty
Wydawnictwo: Mag
Tłumaczenie: Arkadiusz Nakoniecznik
Liczba stron: 580
Gatunek: Science fiction, fantasy
Moja ocena: 3/6

"Kat i jego przygody"

Gene Wolfe jest jednym z najpopularniejszych pisarzy science fiction i fantasy starszego pokolenia, którego bardzo dobrze znają przede wszystkim starsi czytelnicy, uznający go za mistrza obu tych gatunków. Dziś jest już nieco zapomniany i rzadziej czytany w Polsce, ale ciągle zdarzają się wznowienia jego książek przez wydawnictwa przede wszystkim szanujące dokonania starszego pokolenia autorów fantastyki. Jakiś czas temu wydawnictwo Mag wydało jedną z jego książek w popularnej serii Uczta Wyobraźni. Zaś kilka tygodni temu te samo wydawnictwo postanowiło wcielić go w poczet chyba aktualnie najlepszej klasycznej serii powieści fantastyki, czyli Artefaktów, przypominając tym samym ponownie o Wolfie i jego najpopularniejszym cyklu o księgach słońca (Księga Nowego, Długiego i Krótkiego Słońca). 

piątek, 31 maja 2019

KWIATY DLA ALGERNONA - Daniel Keyes [recenzja]

Tytuł oryginału: Flowers for Algernon
Seria: Wehikuł czasu
Wydawnictwo: Rebis
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Liczba stron: 298
Gatunek: Science fiction, powieść psychologiczna
Moja ocena: 5+/6

"Od przygłupa do geniusza"

Pamiętam jak lata temu nie kupowałem jeszcze książek na własność i moje czytanie opierało się tylko na sięganiu po egzemplarze wypożyczone z biblioteki, ale coraz częściej myślałem, że w końcu jakieś książki zaczną pojawiać się na moich półkach. Nadszedł w końcu ten czas, kiedy pewnego dnia w bibliotece miałem w ręce w starym wydaniu książkę Keyesa, która bardzo mnie zainteresowała, i już miałem ją wziąć do przeczytania, ale coś mówiło mi, że jak ją wezmę i przeczytam, to nie będę chciał oddać, więc odłożyłem z powrotem na półkę i postanowiłem kupić na allegro. Niestety te egzemplarze były w owym czasie albo w fatalnej jakości, albo w zbyt wysokiej cenie, więc czekałem aż się pojawi dobra okazja. Ale długo się nie pojawiała, a chęć przeczytania ciągle się nasilała. Minęły lata - chyba z osiem, a może i więcej - i dalej tego nie przeczytałem! Ale najnowsza inicjatywa wydawnictwa Rebis sprawiła, że okazja w końcu się znalazła, bowiem wydawca zdecydował się utworzyć serię fantastyczną dzieł klasyki (podobnie zresztą jak to kilkanaście miesięcy temu zrobił Mag z Artefaktami), wobec czego Kwiaty dla Algernona trafiły w szeregi nowej serii „Wehikuł czasu”, i w końcu (w końcu!!) mogłem tę książkę przeczytać.

wtorek, 16 października 2018

TO, CO NAJLEPSZE TOM: 2 - Harlan Ellison [recenzja]

Tytuł oryginału: The Essential Ellison: A 50-Year Retrospective
Wydawnictwo: Prószyńsk i S-ka
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa, Maciejka Mazan, Krzysztof Sokołowski, Jacek Manicki, Danuta Górska, Bartosz Kurowski, Agnieszka Sylwanowicz
Liczba stron: 814
Gatunek: Fantasy, science fiction, horror, kryminał, satyra, esej, felieton
Moja ocena: 4+/6

"Krewki to był gość, ten Ellison"

Harlan Ellison odszedł niedawno z tego świata. Pisarz zmarł we śnie 27 czerwca tego roku. Stało się to kilka tygodni po tym, jak po raz pierwszy sięgnąłem po jego zbiór opowiadań, który mnie oczarował. Był to jeden z najpopularniejszych, najpłodniejszych i najbardziej uhonorowanych nagrodami autorów fantastyki, który ma na swoim koncie blisko pięćdziesiąt książek i ponad tysiąc krótkich form (opowiadań, nowel, bon motów, felietonów, esejów itp. ). W naszym kraju był bardzo mało znany. Dopiero w tym roku wydawnictwo Prószyński i s-ka zdecydowało wydać bardzo pokaźne wydanie zbiorcze jego opowiadań i innych krótkich form w dwóch tomach zatytułowanych "To, co najlepsze". Pierwszy pojawił się na naszym rynku na początku tego roku, kiedy Harlan jeszcze żył. Drugi już niestety po jego śmierci. Obecnie właśnie tę drugą część miałem okazję poznać.

poniedziałek, 26 marca 2018

TO, CO NAJLEPSZE TOM: 1 - Harlan Ellison [recenzja]

Tytuł oryginału: The Essential Ellison: A 50-Year Retrospective
Wydawnictwo: Prószyńsk i S-ka
Tłumaczenie: Wiktor Bukato, Maciejka Mazan, Krzysztof Sokołowski, Bartosz Kurowski, Agnieszka Sylwanowicz
Liczba stron: 691
Gatunek: Fantasy, science fiction, horror, kryminał, satyra, esej, felieton
Moja ocena: 5+/6


"Opowiadania buntownika, inteligenta i fascynującego pisarza"


Trafił mi się kolejny, czwarty już tom opowiadań w tym roku. I tym razem jest to kapitalny zbiór fantastyki, który właściwie nie do końca jest li tylko zbiorem fantastyki, chociaż jej tam sporo. I od autora głównie piszącego science fiction, który nie uważa się za pisarza tego gatunku i nie lubi jak się go tak szufladkuje. Autora, który napisał lub zredagował ponad 100 książek, ponad 1700 opowiadań, esejów, artykułów i felietonów, ponad 20 scenariuszy telewizyjnych oraz kilkanaście filmowych. Autora, który został obsypany wieloma nagrodami (11 Nagród Hugo, 5 Bram Stoker Award, 4 Nebuli, 2 World Fantasy Award),  uznany był za wielkiego mistrza Horroru, Fantasy i SF i zainspirował między innymi Neila Gaimana, Dana Simmonsa, Jamesa Camerona czy Wachowskich. Imponujące liczby, statystyki i dokonania jednego człowieka, a mimo to autora, który w Polsce jest w zasadzie niewiele znany. Ja sam, gdyby nie wydawnictwo Prószyński S-ka, którego książki czytam często i z przyjemnością, jeszcze pewnie długo (o ile w ogóle) nie sięgnąłbym po tego autora. I jakże wiele bym stracił. Dzisiaj kilka słów o jego zbiorze, pierwszym z dwóch zapowiedzianych tomów opowiadań zebranych (drugi ma być na jesień), który – nie boję się tego stwierdzenia – będzie w moim odczuciu zbiorem roku 2018.* 

środa, 14 czerwca 2017

KORALINA - Neil Gaiman [recenzja]


Tytuł oryginału: Coraline
Wydawnictwo: Mag
Liczba stron: 103
Gatunek: Fantasy, horror
Moja ocena: 5/6

"Po drugiej stronie zamurowanych drzwi"

Koralina Jones przeprowadza się z rodzicami do nowego domu. Młoda i energiczna dziewczyna chce się ciągle bawić, ale rodzice nie mają dla niej za bardzo czasu, więc wymyślają jej różne zajęcia, żeby dała im spokój. Jednym z nich jest policzenie okien i drzwi w całym domu. Koralina dolicza się dwadzieścia jeden okien i czternaścioro drzwi. Ale jedne z drzwi są zamknięte na klucz. Mama pokazuje jej, że są zamknięte, bo znajduje się tam ceglany mur. Za nim jednak coś się znajduje. Coś, co pewnej nocy przyzywa Koralinę. Dziewczyna otwiera drzwi, które już nie są zamurowane i widzi za nimi świat, w którym znajduje się mieszkanie jej rodziców, bardzo podobne do tego, które zna na co dzień. Podobne, a jednak inne. Po przekroczeniu progu dziewczynka orientuje się, że to nowo odkryte miejsce jest cudowne, pełne niesamowitych zabawek i różnych smakołyków.  Ale po chwili Koralina orientuje się, że coś jest nie tak. Znajdują się tam także nowi rodzice, którzy chcieliby ją przygarnąć jak własną córkę. Tylko że nowi tata i mama są przerażający, mają czarne guziki zamiast oczu i próbują ją zmienić i zatrzymać na siłę, tak żeby nigdy więcej nie mogła zobaczyć poprzednich rodziców. Koralina przerażona chce stamtąd uciec, ale okazuje się, że nie będzie to wcale łatwe...

wtorek, 21 kwietnia 2015

NAKRĘCANA DZIEWCZYNA; POMPA NUMER SZEŚĆ - Paolo Bacigalupi [recenzja]

Tytuł oryginału: Small Offerings; Pump Six and Other Stories; The Windup Girl
Seria: Uczta Wyobraźni
Wydawnictwo: Mag
Liczba stron: 708
Gatunek: Science Fiction, cyberpunk, fantastyka ekologiczna
Moja ocena: 5/6







Paolo Bacigalupi to amerykański pisarz fantastyki, który nie był u nas za bardzo znany, dopóki wydawnictwo Mag nie zadecydowało o wydaniu go w słynnej serii Uczta Wyobraźni. A zdecydowali się go wydać dość nietypowo, bo w jednej książce zamieszczając zbiór opowiadań i powieść, uhonorowaną w 2010 roku najlepszymi nagrodami: Hugo, Nebula i Locus.