Pokazywanie postów oznaczonych etykietą parodia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą parodia. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 lipca 2019

DOBRY OMEN - Terry Pratchett, Neil Gaiman [recenzja]

Tytuł oryginału: Good Omens
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Tłumaczenie: Juliusz Wilczur Garztecki, Jacek Gałązka
Liczba stron: 414
Gatunek: Fantasy, parodia
Moja ocena: 3/6

"Parodia nadciągającego Armagedonu"

Według proroctwa Agnes Nutter - jedynej wiedźmy, która tak naprawdę potrafi przewidzieć przyszłość - zapisanego w jej księdze "Przistoynych i akuratnych profecyj", koniec świata ma nadejść w najbliższą sobotę zaraz po kolacji. Wtedy zgodnie z biblijnymi opisami ma się rozpocząć wojna pomiędzy siłami Nieba i Piekła, kiedy to zapłoną morza ognia, gwiazdy zaczną spadać z nieba a Księżyc okryje się krwawy całunem. To problem całej ludzkości, ale największy dla Azirafala (prawdziwego anioła o antykwarycznych upodobaniach) i Crowleya (agenta służb Piekieł, uwielbiającego swojego Bentleya), którym dobrze się żyje na Ziemi. Muszą za wszelką cenę powstrzymać Czterech Motocyklistów Apokalipsy, ale ponad wszystko najważniejsze jest zabić Antychrysta. Problem w tym, że jest on miłym jedenastoletnim chłopcem, który kocha swego piekielnego ogara, ma przyjaciół, dobrze mu idzie w szkole i rodzice są bardzo z niego dumni... 

sobota, 12 grudnia 2015

KOLOR MAGII - Terry Pratchett [recenzja]

Tytuł oryginału: Th Colour of Magic
Cykl: Świat Dysku, tom: 1 (Cykl o Rincewindzie, tom: 1)
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Liczba stron: 245
Gatunek: Fantasy, high fantasy, parodia
Moja ocena: 4/6








Stara, zużyta, pachnąca stęchlizną, z pożółkłymi kartkami i sfatygowaną okładką - taka mi się trafiła książka wyciągnięta z antykwariatu, ale ani przez moment nie wahałem się z jej nabyciem, kiedy ją ujrzałem. A pojawiła się akurat wtedy, kiedy myślałem o jej zakupie (serio!), bo już długo zabierałem się za poznanie sławnego Terry'ego Pratchetta i pomyślałem sobie, że nadszedł w końcu ten czas i nie można dłużej zwlekać. Czytałem sporo opinii na temat książek i samego autora, który znany jest w sumie tylko z utworzonego przez siebie cyklu Świat Dysku. Ale te "tylko" w jego przypadku to jest kilkadziesiąt książek z tego jednego cyklu - a właściwie to nie tyle cyklu, co uniwersum, które dzieli się na cykle - i robi naprawdę wrażenie.