Zdobycze majowe:
Patrick Fort, Jean Philippe - Dwa życia Zidane'a
Daniel Keyes - Kwiaty dla Algernona
Bernard Cornwell - Pieśń miecza
Jacek Dukaj - Po piśmie
Dawno już nie pamiętam tak fatalnego maja! Przede wszystkim tak zimnego, deszczowego i ogólnie beznadziejnego pogodowo (tak, wiem, ja znowu o pogodzie. Ale co poradzę, że mój ulubiony miesiąc, który rok w rok jest przeważnie bardzo ładny i słoneczny, bardziej przypominał poprzednie miesiące, kiedy było ponuro i przygnębiająco? Na Wyspach chyba bym już dawno zaczął chodzić w różowych okularach i w ubraniach z logiem słoneczka). W pracy też się nie układało, było zbyt często ciężko i nerwowo. Ale na szczęście ten miesiąc już minął, a był czynnik, który go ratował i pozwalał się nacieszyć chwilą i odlecieć w lepsze i przyjemniejsze światy. Oczywiście to książki, których wpadło mi w tym miesiącu w liczbie czterech, zasilając tym samym przepełnioną znowu biblioteczkę. Cornwell i Keyes to od Taniej Książki. Biografia Zidanea to prezent od kolegi, a z kolei najnowszą książkę Dukaja kupiłem w internetowej księgarni wydawnictwa Literackiego tylko dlatego, że była do wzięcia w limitowanej wersji z autografem, a od autora niezwykle ciężko o takowy. Jak mogłem więc nie skorzystać? Samą książkę na pewno bym kupił, ale może nie tak szybko, więc dzięki jeszcze raz Krzysiek za cynk. ;)
Trochę się naczytałem w maju próbując odstresować i uprzyjemnić czas. I przy tym przeczytałem aż 7 książek, co mnie cholernie cieszy, zwłaszcza, że niemal wszystko to były bardzo udane i świetne lektury, a poniższych nazwisk chyba nie muszę przedstawiać. Jeśli chcecie poznać moje zdanie na ich temat to zapraszam pod linki:
21." Słoneczna loteria" - Philip K. Dick
22. "Zaginięcie" - Remigiusz Mróz
23. "Dom na Wyrębach" - Stefan Darda
24. "Złodziejka książek" - Markus Zusak
25. "Pieśń miecza" - Bernard Cornwell
26. "Kwiaty dla Algernona" - Daniel Keyes
Mam nadzieję, że czerwiec, czyli drugi z moich ulubionych miesięcy, będzie znacznie ładniejszy i bliższy tym z poprzednich lat. W końcu zaczynają się wakacje i lato, dłuższe i cieplejsze dni, no i czuć tę większą swobodę przy spacerach wdychając lżejsze powietrze i specyficzne letnie zapachy. W końcu jakiś leżak, hamaczek, działeczka, zimne napoje, grille i tym podobne. Oczywiście nie obędzie się bez książek. Oczywiście będzie Cornwella piąty tom przygód z wikingami i Uhtredem. Na pewno przeczytam jeszcze dwie książki z nowej serii Rebisa - Aleję Potępienia i Hioba lub Koniec dzieciństwa (jeszcze nie wiem, które z tych dwóch, ale ogólnie obie ogólnie mam zamiar przeczytać, jak nie w czerwcu, to w kolejnych miesiącach). Najpewniej wznowienie książki, której serialowa adaptacja pojawiła się niedawno, czyli Dobry omen duetu Pratchett-Gaiman. I być może coś jeszcze. Będę chciał sięgnąć zwłaszcza po jedną z książek z mojej biblioteczki, o której od dłuższego czasu intensywnie zachęca mnie jedno z was. Która? To się przekonacie w przyszłości. Oby tylko ten czerwiec był lepszy dla mnie, dla was i dla całego świata. Trzymajcie się!
Cornwell zawsze na propsie! :D A Aleję potępienia też mam w planach!
OdpowiedzUsuńI już mnie się podobasz, koleżanko. :D Cornwell mistrzem powieści historycznej. Ja ten gatunek pokochałem właśnie dzięki niemu. A Aleję w sumie też długo już chciałem przeczytać, wiec ogólnie bardzo mnie cieszy powstanie tej nowej serii Rebisa, która zapowiada się bardzo dobrze, ciekawie i na poziomie, i oby tak długo, jak się tylko da. :)
UsuńOby czerwiec obfitował w pogodę i cztanie :)
OdpowiedzUsuńTego bym chciał. Ale zaczął się dobrze. Wczoraj i dziś bardzo ładnie u as. :)
UsuńMaj faktycznie był okropny i bardzo się cieszę, że już się skończył. Za to czerwiec wita nas piękną pogodą :D U mnie tylko zapowiada się mocno pracowicie, za to w ostatnich tygodniu już mam zamiar się byczyć :)
OdpowiedzUsuńJa też. I tak, zawitał bardzo ładnie, jak już zauważyłaś na fejsie. :) A ty będziesz miałą zaraz wakacje, zazdroszczę. :)
UsuńTak, maj dał popalić deszczem i temperaturą. Jak widać jednak przełożyło się to między innymi na Twoje czytelnicze zmagania.
OdpowiedzUsuńZaczytanego, pogodnego i mniej nerwowego czerwca w pracy! :D
Na szczęście za nami. ;)
UsuńDziękuję, i wzajemnie. :)
To czekam na wrażenia z Alei Potępienia. Może wtedy szybciej się na to skuszę :)
OdpowiedzUsuńA Dobry omen to będzie przypomnienie, czy będziesz czytał po raz pierwszy? Wczoraj akurat obejrzałam pierwszy odcinek serialu na podstawie tej powieści. Świetny! :):)
SPoko, Aleja raczej w następnej kolejności będzie. A Dobrego nie czytałem jeszcze. ;)
UsuńNie ma za co :) Do mnie już też "pobazgrany" Jacek dotarł ;) No i udało mi się wyskoczyć do Wrocławia na spotkanie z Minierem! :)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie. To kolejny 'bazgroł' do kolekcji. :P
UsuńOczywiście. A nawet 6szt bazgrołów ;))
UsuńTo się nachapałeś. :P
UsuńNo przecież nie będę 400km z jedną książką gonił :PP A poza tym 3 wziąłem ja a 3 żona więc stosik się troszkę rozmył ;))
UsuńNa jesieni nowa książka zahaczająca o SF! Głowna bohaterka pracuje w korpo od sztucznej inteligencji. Coś całkowicie nowego, poza serią.
Hehe, no racja, racja. Ważne, że wypad udany. ;)
UsuńTeż mam Kwiaty, skusiłam się i zobaczę, jak podejdą. Ponoć bardzo dobre ;) A w ogóle to jeszcze może sobie tego Clarka sprawdzę. Ciekawe co jeszcze się w tej serii pojawi.
OdpowiedzUsuńUdanego i pogodnego czerwca!
Następne mają być Cieplarnia i Non stop Aldissa oraz Odyseje Clarka (nie wiadomo czy wszystkie w jednym woluminie czy każda osobno).
Usuń