Cykl: Obcy, tom: 3
Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Maciej Wacław
Liczba stron: 272
Gatunek: Horror, science fiction, space opera
Moja ocena: 4+/6
Obcy: Trzy to kolejna z serii książek Alana Deana Fostera o słynnych ksenomorfach, która powstała na podstawie oryginalnego scenariusza. Serii tak popularnej i rozrośniętej w popkulturze, że już dzisiaj mało kto się znajdzie, kto nie czytał, nie oglądał, nie grał czy w jakikolwiek inny sposób nie miał do czynienia z Alienami. A trzeba zaznaczyć, że ciągle się rozwija. Powstają kolejne gry i kolejne plany filmowe na niedaleką przyszłość. Osobiście jestem fanem, chociaż te najnowsze filmy już bardziej mnie irytują, niż cieszą, i oglądam je tylko z sentymentu do serii. Dla mnie Alieny składają się z czterech części, które każdego roku wszystkie muszę sobie przynajmniej raz obejrzeć. I bardzo ucieszyło mnie, że wydawnictwo Vesper postanowiło wznowić i wydać w zwyczajowo dla nich pięknym stylu książki, bo dzisiaj miałem możliwość sięgnąć już po trzecią powieść o ksenomorfach.
Porucznik Ellen Ripley nie dane jest na długo zaznać spokoju. Kapsuła ratunkowa, którą wyruszyła razem z zahibernowanym androidem Bischopem, dziewczynką Newt i komandosem Hicksem z opanowanej przez obcych planety Archeon, rozbija się na planecie Fiorina. Tylko Ripley przeżywa katastrofę i niedługo budzi się w ambulatorium wśród nieznanych sobie ludzi. Okazuje się, że wylądowała na bardzo nieprzychylnej planecie. Mroźna, surowa, gdzie przez wiele lat funkcjonowała obecnie nieczynna kopalnia. Teraz stanowi miejsce, w którym jest kolonia karna złożona z dwudziestu pięciu kryminalistów odsiadujących najcięższe z możliwych wyroki. Niestety nie oni będą najgorsi na tej planecie, bowiem wraz z Ripley dostaje się tam również jej najgroźniejszy i bezlitosny przeciwnik, z którym będzie musiała zmierzyć się ponownie.
Zapewne z przymrużeniem oka wielu czytelników patrzy na tę serię książek, która kropla w kroplę opisuje wszystko to, co można zobaczyć na ekranie. Bo i po co to, ktoś mógłby zapytać? Dla fanów, którzy kupią wszystko, co z alienami związane? Zapewne. Dla osób, które uwielbiają horrory z domieszką science fiction i obcymi toczące się w kosmosie? Może i tak, chociaż weteranów gatunku raczej ta seria nie zachwyci (a i pewnie niewielu się znajdzie, którzy by filmów już nie oglądali wcześniej). Ale może sięgną i tacy, którzy wcześniej za wiele kontaktu z alienami i horrorami nie mieli, a po przeczytaniu zdecydują się sięgnąć po film i staną się fanami. To byłoby wskazane, bo fanów nigdy za wiele. Jak dla mnie książka nie urywa tyłka, ale czyta się dobrze, bo ma swój specyficzny klimacik znany z filmów. Jest w cholerę zwyrodnialców, Ripley i krwiożerczy ksenomorf zamknięci wszyscy razem w jednym kompleksie. Jest mrocznie, dramatycznie i krwiście. Mi takie czytanie dla chwili relaksu i odmóżdżenia pasuje!
1. Obcy
Do tej pory oglądałam tylko filmy. Po książki z pewnością sięgnę, ale raczej w dalszej przyszłości. :)
OdpowiedzUsuń