środa, 13 kwietnia 2016

Nowości z Uczty Wyobraźni

Od dzisiaj w sprzedaży są najnowsze pozycje sławnej serii Uczta Wyobraźni:

Tytuł: Peryferal    
Tłumaczenie:  Krzysztof Sokołowski
Oprawa: twarda 
Ilość stron: 512
Cena detaliczna: 39,00 zł

Tytuł: Luna: Nów  
Tłumaczenie:  Wojciech Próchniewicz
Oprawa: twarda 
Ilość stron: 368
Cena detaliczna: 39,00 zł








Do tej pory nie miałem okazji przeczytać ani nic od Gibsona, ani od McDonalda. Gibson to głównie cybernetyka, ale jego trylogia ciągu nie za bardzo mnie interesowała, więc teraz będzie okazja poznać tego autor. Jednak największym moim brakiem jest McDonald, który w UW ma już trzy książki i wszystkie bardzo wysoko oceniane. Czy ktoś z was zna tych autorów albo zamierza dopiero poznać? :)

29 komentarzy:

  1. Napisałeś właściwie to samo co ja :D O obu autorach słyszałem, ale nie czytałem :)
    O McDonaldzie już kiedyś słyszałem na Polconie i bardzo spodobało mi się, więc może odwiedzę bibliotekę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie pisałeś o tym, bo ja nie widzę? :)
      Ja obu znam z nawy od dawna, ale nie miałem okazji, chociaż do "Rzeki bogów" McDonalda zabierałem się już kilka razy. :)

      Usuń
    2. Hehehe, faktycznie. Ale ja na blogosfere nie zaglądałem dzisiaj jeszcze. Tylko wszedłem do siebie szybko posta dać i zamknąłem. :) Podobne, ale nie takie same. ;)

      Usuń
    3. Podobne w sensie odczucia co do obu autorów ;)

      Usuń
  2. Mam w planach zabrać się za dzieła tych autorów. Szczególnie Luna mnie kusi

    OdpowiedzUsuń
  3. Gibsona czytałam właśnie Neuromancera, ale mój mały rozumek jest zbyt mały by ogarnąć tę książkę. McDonalda chciałabym poznać. Jakaś zmowa z tymi postami z nowościami Maga, u Ciebie, Łukasza i Simona z Mechanicznej Kulturacji prawie takie same posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mnie Neuromancer i pozostałe dwie nowele nie interesował w ogóle, dlatego aretafktowego Gibsona nie ruszałem.
      Hehe, Simona nie znam, a Łukasz przesiąkł po prostu moim zajebistym gustem. :P

      Usuń
  4. Jeszcze nie znam, ale stojąna półce poprzednie książki McDonalda. Co do nowości, zaskakująco, na razie mnie do nich nie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wszystkie dotychczasowe książki McDonalda, a zacznę go czytać od najnowszej. Jakie to normalne u mnie. :D

      Usuń
    2. Źle zrobisz. Nie spodoba ci się i źle nastawisz się do innych powieści. Pomyśl sobie, że przygodę z Kingiem zaczynasz od "Historii Lisey" albo "Buicka 8" - czy te kiepścizny spowodowałyby, że czytałbyś dalej książki tego autora?

      Usuń
    3. Czytałeś tylko fragment i marudzisz. :) Ja już Lunę zamówiłem i od niej zacznę. I nie nastawię się źle. Co najwyżej będę czytał potem Rzekę, Derwisze lub Brasyla bez nakręcania się, czyli na chłodno. Ja nie z tych, co to zrażają się od razu po 1 książce. :)

      Usuń
    4. Martinus, to mnie utwierdziłeś w przekonaniu, żeby na razie poczekać z "Luną". "Historia Lisey" to był dramat...

      Usuń
    5. Ja Lunę zamówiłem. W tym miesiącu może jeszcze uda się przeczytać i zrecenzować. :)

      Usuń
    6. Kasiu, nieco przesadzilem. "Luna" na pewno nie jest aż taka zła. McDonald jest bardzo dobrym pisarzem, więc sądzę, że mimo wszystko dał radę. Po prostu doradzam Ciastkowi, że lepiej aby zaczął od czego innego :-)

      Usuń
    7. Hehe, nie ma żadnego innego. Wziąłem już Lunę do recenzji, zęby się zmotywować do przeczytania w końcu tego McDonalda. :)

      Usuń
  5. Teraz jakaś promocja ponoć jest w Empiku, że ceny UW spadają o 50% :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem. Można nabywać. Ale ja mam prawie wszystko, a niespecjalnie mi zależy na rychłym nabywaniu tego, czego mi brakuje, więc odpuszczam. Ale promocja świetna. :)

      Usuń
  6. Wstrzymam się do czasu Twoich opinii o obu autorach :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Jak tylko dostanę w łapy to zaczynam czytać. :)

      Usuń
  7. Gibsona generalnie nie warto. Miałem nadzieję, że "Peryferal" będzie stał na poziomie wyższym niż dotychczasowe osiągnięcia tego autora, ale po lekturze fragmentu nabrałem pewności, że jednak nie ;)
    Również lektura fragmentu "Luny" nie zachęciła do sięgnięcia po nowego McDonalda. Podskórnie czuję, że "Rzeka bogów" oraz omnibus "Dom derwiszy. Dni Cyberabadu" pozostaną moimi ulubionymi pozycjami tego pisarza, a "Lunę" przeczytam zapewne kiedy będzie w bibliotece, bo złamanego grosza nie zapłacę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i nie, ale wolę się samemu przekonać. A ten Peryferal zapowiada się ciekawie. :)
      A "Brasyla" nie czytałeś?

      Usuń
    2. Czytałem. W porównaniu z "Rzeką bogów" i "Domem derwiszy..." średnia pozycja. Sprzedałem, bo nie zasługiwała aby stać przy starszych koleżankach :)

      A co do Gibsona, to spoko - twoje prawo. Tylko później nie mów, że cię nie ostrzegałem ;))

      Usuń
    3. Nie będę. Jeszcze nie miałem do nikogo pretensji o słabą książkę. :)

      Usuń
  8. Słyszałem o tej promocji. Warto byłoby skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytam "Peryferal", bo opis mnie zachęcił. "Luna: Nów" jakoś szczególnie mnie nie bierze, więc póki co odpuszczę sobie lekturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ciekawią wydarzenia na księżycu. W zeszłym roku czytałem "Marsjanina" Weira. Zobaczymy czy McDonalda pisze równie zajmująca. :)

      Usuń