piątek, 29 września 2017

Zdobycze wrześniowe

Zdobycze:
John Irving-Syn cyrku (e-book)
J.K. Rowlin - Harry Potter i Insygnia Śmierci
Robert R. McCammon - Godzina wilka
Grzegorz Majewski - Dobry ubek
Philip Roth - Kiedy była porządną dziewczyną
Robert Foster - Encyklopedia Śródziemia
Christie Golden - World of WarCraft: Arthas. Przebudzenie Króla Lisza


I kolejny miesiąc za nami. Wiecie kiedy wam minął ten wrzesień? Bo ja nie. Ale tak to już jest, że ten czas leci niemiłosiernie i nie ważne, czy macie do zrobienia więcej, czy mniej, leci i już. Tak to jest.Pożegnaliśmy definitywnie ciepłe lato, teraz przed nami trzymiesięczne klimatyczne czytanie z kolorami za oknem, opadającymi liśćmi, wiatrem, częstymi opadami, czyli z klimatem idealnym do czytania, a zaprawdę jest co czytać. Zapowiedzi na październik, spośród których wszystko chcę poznać, pokazywałem wam niedawno. A jeszcze kilka zdobyczy we wrześniu się nabawiłem, które już zacząłem częściowo czytać. Widzicie je na samej górze. :)

 W tym miesiącu aż tyle czasu na czytanie nie było, ale nie mogę narzekać, bo ciągle go znajduję i to jest najważniejsze. A przeczytałem poniższe:

57. "Elektryczna mrówka" - Philip K. Dick
58. "Droga królów" - Brandon Sanderson
59. "Syn cyrku" - John Irving
60. "W wysokiej trawie" - Stephen King, Joe Hill
61. "Dobry ubek" - Grzegorz Majewski
62. "Kiedy była porządną dziewczyną" - Philip Roth

Dick, Sanderson, Kingowie, Irving, Roth same potężne nazwiska, a i Majewskiego też mi się czytało bardzo dobrze. Być może moje recenzje was zachęcą do sięgnięcia po którąkolwiek z tych książek. W październiku plany są następujące:
1. Robert Foster - "Encyklopedia Śródziemia" i Christie Golden - "World of WarCraft: Arthas. Przebudzenie Króla Lisza" - skończyć, bo już zacząłem;
2. Stephen King, Owen King - "Śpiące królewny" ; Philip K. Dick - "Labirynt śmierci"; Grzegorz Gajek - "Powrót króla" - zacząć i skończyć;
3. Larry McMurtry - "Na południe od Brazos" - może jeszcze zdążę zacząć, ale skończę na pewno w listopadzie.

Liczyłem bardzo, że zdołam przeczytać "Olimp" Simmonsa, ale pojawiło się kolejne info na forum MAGa, że książka ma się pojawić 10 listopada, więc pozostaje mi zawierzyć, że już w przyszłym miesiącu ją poznam. Oby! Ogólnie to uwielbiam okres wrzesień-grudzień, bo jest to czas kiedy zdecydowanie najwięcej zawsze czytałem i najwięcej ciekawych książek się pojawia. I to się sprawdza od wielu lat, więc zapowiada się bardzo ciekawie. Życzę wam drodzy w te chłodne jesienne wieczory ciepłego koca, dzbanka dobrej herbaty/kawy i świetnych książek! ;)

32 komentarze:

  1. Piękne zdobycze, tylko pozazdrościć :) Mnie każdy miesiąc mija coraz szybciej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie Dobry Ubek. Miłej lektury☺

    OdpowiedzUsuń
  3. O, ile zdobyczy! :D Insygnia Śmierci to jedyna część Pottera, której nie mam na swojej półce... I czekam na recenzję Encyklopedii Śródziemia! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze muszę kupić tom 1 w twardej, bo mam w miękkiej. Nie licząc tej sztuki i dodatkowych o zwierzętach, bo to w przyszłym roku. :)
      Będzie, ale nie wiem kiedy, bo ja to sobie będę trochę czasu przeglądał. :)

      Usuń
  4. Też sobie będę musiała fundnąć tą Encyklopedię śródziemia, bo warto to mieć na półce, swoją drogą, ja w tym miesiącu też mam nowego Tolkiena na półce. Wiem, że Encyklopedia to może nie sam Tolkien, ale się z nim wiąże ;)
    Ja z tym pożegnaniem lata to miałam szok, bo z wakacji wracałam, w Grecji 30 stopni, w Polsce kilkanaście. Najważniejsze, żeby jesień była w miarę sucha, bo będzie jeszcze można jeździć konno na dworze :) Co do przesunięć w MAGu, ja chcę wiedzieć kiedy Valente wydadzą, skoro wypadła z tego roku o ile mnie pamięć nie myli.
    Powodzenia w październiku ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Valente będzie najwcześniej w drugiej połowie 2018. AM pisał na forum, że i tak musieli przedłużyć licencję więc teraz im się nie spieszy. Ciekawi mnie za to czy pójdą za ciosem i od razu wydadzą drugą część.
      Szczerze mówiąc to przesunięcie aż tak bardzo mnie nie boli. Na Polcon się nie wyrobili a w zamian będzie Shepard, na którego cieszę się o wiele bardziej.

      Usuń
    2. O, dzięki za info ;) Poczekam cierpliwie, mam jeszcze Opowieści sieroty i Nieśmiertelnego, więc aż tak smutno mi nie będzie. Byłoby zacnie, gdyby faktycznie oba tomy udało się wydać w przyszłym roku. A do Sheparda na razie mnie chyba nie ciągnie, zobaczymy.

      Usuń
    3. Blue - Encyklopedia bardzo dobra rzecz, ja to zamierzam od a do z przeczytać. Oczywiście większości nie zapamiętam, ale wiedza się poszerzy i dowiem się pewnie wiele ciekawych rzeczy. :)
      Z tymi wakacjami to widzę, że masz jak kolega z pracy. Też leciał do Rodos na początku września i potem powrót do zimnej Polski. :)

      Usuń
    4. Mi się wydaje, że właśnie to pełni taką funkcję dodatku, żeby konkretne rzeczy sprawdzać, nawet chyba widziałam u siebie w Dedalusie, to niewykluczone, że jeszcze w tym roku sobie zafunduję.
      RODOS powiadasz? Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką? :> Kumam, o wyspę chodzi. Ogólnie warto we wrześniu jechać, bo już po sezonie raczej, a i dzieciaki do szkoły polazły i nie męczą swa obecnością wrzeszcząc nad hotelowym basenem ;)

      Usuń
    5. No dokładnie, lepsze to pod ręką jak się czyta powieści ze Śródziemia, bo tak zbyt duża wiedza, żeby ogarnąć. Już zresztą z "Silmarillionem" jest mega dużo. Ale dobrze napisana ta Encylopedia, bardzo dobrze oznaczona, daty, miejsca, wszelkie odniesienia, tak naprawdę po tym widać ten rozmach całego Śródziemia.
      Hehe, na tym RODOS to ja byłem w tym roku. :P

      Usuń
  5. Zdobycze ciekawe, choć poza dwoma pozycjami, które osobiście posiadam raczej nie jestem zainteresowana.
    Intryguje mnie zaś "Encyklopedia Śródziemna" - moja wydaje się sporo "węższa". Ciekawe to. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TO jest podobno wydanie drugie, poprawione. To może masz pierwsze?

      Usuń
    2. Ciekawa jestem jakie zmiany zostały zaaplikowane, jak wiele tracę. ;)

      Usuń
    3. Na wstępie autor coś wspominał, ale nie zagłębiałem się w to bardzo, bo pierwszej części nie mam i mieć nie będę. Ale z tego co kojarzę to raczej jakieś marginalne raczej.

      Usuń
  6. "Olimp" przekładają i przekładają. Ale dopiero co kupiłem Ilion i jeszcze nie przeczytałem, więc nie pali mi się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kumpel też rok temu dopiero co kupił (rok po moim czytaniu) i sięgał przekonany, że niedługo na pewno będzie. :P Cóż, ja czekam dwa lata, on rok. Nie czytałbym tego teraz, póki "Olimp" na półkach nie będzie. No chyba, że możesz czekać. ;)

      Usuń
  7. Gratuluję udanego września! :)
    Swoją drogą nie wiem, czy Encyklopedia Śródziemia jest książką, którą można czytać od deski do deski, jeśli dobrze pamiętam. Jest w niej za dużo informacji, raczej może posłużyć jako źródło informacji podczas czytania jakiejś książki ze Śródziemia :)

    Zaczytanego października! Może w końcu doczekamy się w listopadzie Olimpu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. ;)
      Ja zamierzam od deski do deski. WIem, że nie zapamiętam wszystkiego, znaczna część mi wejdzie i zaraz wyjdzie, ale część na pewno zostanie i wiedza będzie lepsza. A i też podczas czytania sprawdzę stan swojej ogólnej wiedzy, chociaż znawcą z pewnością nie jestem. Będę to jednak czytał ze 2 tygodnie, bo sobie podawkuję.

      Dzięki i Tobie też życzę Olimpu. Ale nie w październiku, bo już AM pisał, że listopad. :D

      Usuń
  8. CHyba pierwszy raz nam się zdobycze nie pokrywają... Dziwne czasy nastały :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem i tak bywa. Zobaczymy przyszły. :)

      Usuń
    2. Teraz będę mieć chyba więcej fantastyki, tak patrzę po zapowiedziach ;) WIęc jest szansa :D

      Usuń
    3. Popatrzymy za miesiąc. :) Ja niemal wszystko z fantastyki.

      Usuń
  9. Hm, hm, a cóż to za Encyklopedia Śródziemia? Czekam na jakąś recenzję bo nie byłam świadoma, że coś takiego istnieje :D Ja niby mam neutralny stosunek do okresu wrzesień-grudzień, ale lubię ten moment kiedy mogę wreszcie wyciągnąć koc z szafy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A istnieje, istnieje, wraz z innymi dodatkami, które też prędzej czy później nabędę. Ogólnie chodzi za mną od 2 lat powrót taki na dłużej do Śródziemia, myślałem coby odnowić sobie "H" i "WP, ale trochę czasu na to zejdzie, więc odkładam na potem. A "Encylopedia" akurat teraz się pojawiła. Jeszcze myślę nad "Silmarillionem" aktualnie wydanym, bo prezentuje się pięknie, a to też bym sobie przypomniał.

      Usuń
    2. Mnie taki powrót do Śródziemia dopadł teraz, ale filmowy, bo w sierpniu obejrzałam Drużynę, we wrześniu Dwie Wieże i Powrót Króla i zaczęłam Hobbita :) Książki też bym przeczytała jeszcze raz ale już raczej nie teraz.
      Ten Silmarilion to chyba sama sobie sprawię, bo jeszcze go nie czytałam a to wydanie jest cudowne. W ogóle to chciałabym zebrać całego Tolkiena w jednej szacie graficznej ale cóż, to nierealne jest, nie zrezygnuję z tłumaczenia Skibniewskiej.

      Usuń
    3. Film to ja oglądam tradycyjnie co najmniej raz na rok, bo to szybciej. Najwięcej 1 część oglądałem.
      W jednej szacie ciężko, bo to kilka wydawnictw wydaje i ogólnie jeżeli ma dla Ciebie znaczenie tłumaczenie to dodatkowy problem. Ja generalnie z Muzy mam "WP" jednotomowe ze Skibnieskiej, "H" od Braiter z Amberu. A Silmarillion z Zysku od Skibniewskiej biorę. :P

      Usuń
    4. Haha, to mam tak samo, też zwykle co roku oglądam jeden film Władcy :) Dopiero teraz dopadło mnie na taki maraton. Wiem, że ciężko. Sama myślę o tym jednotomowym wydaniu z Muzy ale nie śpieszy mi się z kupnem :)

      Usuń
  10. Miłego czytania takich zdobyczy :)

    OdpowiedzUsuń