Tytuł oryginalny: Rogues
Data wydania: 16 listopad 2015
"Wszyscy kochają łotrzyków.
Motyw przewodni tej znakomitej antologii pozwala na bardzo wiele swobody
i jest niezwykle atrakcyjny dla czytelnika. Fałszywe jasnowidzące,
międzygalaktyczne kreatury, nowy rodzaj alchemii i przywoływanie
pradawnych bogów czy zabójcza moc opowieści o Fafrydzie i Szarym Kocurze
to tylko niektóre z pomysłów.
Bohaterowie
wszystkich opowieści są niebezpieczni i podstępni, a do tego zupełnie
nieprzewidywalni. Książka zawiera teksty znanych autorów powieści
detektywistycznych oraz thrillerów, a także tych, którzy zasłynęli z
science fiction i fantasy. Sam spis treści wystarczy, by wzbudzić
zainteresowanie fanów najrozmaitszych gatunków – zawiera bowiem 21 nigdy
dotąd niepublikowanych utworów. W tomie znajdziemy m.in. najnowsze
opowiadanie Neila Gaimana rozgrywające się w świecie „Nigdziebądź”,
nowelę Patricka Rothfussa opowiadającą o Bast z „Kronik królobójcy” oraz
cechującą się błyskawiczną akcją opowieść Joe Abercrombiego o serii
nieustannych kradzieży. I wreszcie na koniec opowiadanie samego mistrza
George’a R.R. Martina, relacjonujące skrawek historii świata „Gry o
tron”, opowiadające o pewnym draniu z czasów panowania dynastii
Targaryenów."
Okładka bardzo w podobnych klimatach, co Gra o tron, więc początkowo myślałem, że to kolejny dodatek do tej książki. :)
Nie lubię zbiorów opowiadań, zwłaszcza takiego mixa autorów. Z tego co widzę, będzie wydane podobnie jak Niebezpieczne kobiety. Czytałem z tego zbioru tylko opowiadanie Martina, które nim w zasadzie nie było... Raczej uznałbym to za kronikę, którą na dodatek topornie się czytało.
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię antologii i prawie w ogóle po nie nie sięgam. A i tak, jak już, to ze względu na konkretnego autora, i samą książkę czytał w całości tylko dlatego, że ją zacząłem. Jedno opowiadanie od autora nic mi nie mówi, więc szkoda mi czasu na takie książki.
UsuńWiele zapewne osób kupi tą książkę dla tego jednego opowiadania Martina. Nie dziwi mnie taka polityka wydawnictwa, ponieważ nazwisko Martina to dobra reklama.
UsuńZ początku wkurzał mnie napis na Królach Przeklętych nawiązujący do Gry o Tron, jednak stwierdziłem, że przecież to dobra reklama. A książka zasługuje na poznanie, więc im więcej osób ją pozna tym lepiej :) I jest przede wszystkim dobra! Skończyłem ją wczoraj, ale chyba dzisiaj nie zbiorę się by opublikować recenzję, co najwyżej napisze ją i jutro dopiero sprawdzę :)
Taka jest polityka wydawnictw wydających antologie, że wkładają do jednej książki znane nazwiska z nieznanymi, żeby nieznanych wypromować i potem móc ich pojedynczo wydawać, bo ludzie ich już będą kojarzyć, a na tych już znanych po prostu zarabiają. To jest normalne, dlatego rzadko pojawiają się takie antologie z samymi znanymi nazwiskami.
UsuńA powiedz mi, to ma 2 tomy i jeszcze chyba będzie 3, nie?
Tak, będzie jeszcze trzeci. Co i tak lepiej się opłaca. Zamiast 7 książek po 30zł są 3 za 50zł. No i lepiej to wygląda ;)
UsuńTak właśnie mi coś świtało. Ja nawet nie brałbym pod uwagę kupować tego osobno, nawet jakby było taniej.Te nowe wydanie jest zbiorcze i solidnie wydane, więc kupuję je na pewno. Tak myślę ,że w grudniu sobie ten pakiecik kupię. Idealnie by było, gdyby do tego czasu pojawił się tom: 3.
UsuńNiedawno dopiero co wyszedł drugi tom, poprzedni był z czerwca. Więc nie wiem czy w grudniu wyjdzie i trzeci. Obstawiałbym raczej po nowym roku.
UsuńNie lubisz czytać cykli, których nie wszystkie tomy są wydane prawda? :)
Nie widzę w żadnych zapowiedziach, więc prawdopodobnie masz rację, że w przyszłym.
UsuńPrawda, ale to się tyczy najczęściej tylko wszystkim tych, które nie są skończone, a ten zdaje się jest, tylko nie wznowili trzeciego tomu jeszcze, nie? :)
Wydawnictwo Otwarte kilka lat temu wydało ten cykl w postaci pojedynczych tomów w twardej oprawie. A teraz wznowili i odświeżyli cykl i zrobili takie zbiorcze wydanie. Trzeci tom pewnie gotowy, lub kończy się robić i myślę że w styczniu może być premiera :)
UsuńNo właśnie, a ja myślę, że w grudniu na Święta albo Mikołaja sprawię sobie je obie, bo ja bardzo lubię takie cegiełki i kupować, i czytać w tym czasie. Co roku większą pakę w grudniu kupuję, o czym już wspominałem. :)
UsuńA ja lubię opowiadania. A ponieważ widzę tu znane nazwiska i autorów, których autentycznie lubię - chętnie poznam:)
OdpowiedzUsuńMi chodzi konkretnie o opowiadania w antologiach, Olu, zbiory jednego autora okej. Gorzej mi się czyta niż powieści, czy nowele, ale idzie mi to ostatnio coraz lepiej, więc jest dobrze. Antologii natomiast ruszyć nie potrafię.
UsuńKusi oryginalny tytuł, bo mi się od razu kojarzy z World of Warcraft. :)
OdpowiedzUsuńTo mi się łotrzyki kojarzą tylko z Lynchem, którego nawet nie czytałem... :D
UsuńJa pół życia zmarnowałem na WoWa, tak że sam rozumiesz... :D
UsuńJa za to bardzo dużo czasu spędziłem w świecie War3, ale wcale nie żałuję, bo uwielbiam tę grę. Zresztą wszystkie Blizzardy są konkretne. W Diablo pykałem też dużo. Po WOWa nie sięgnąłem tylko dlatego, że komp nie odpalił by mi tego w bardzo dobrej jakości. Zresztą na lapku granie to nie granie. Chciałbym kupić porządną stacjonarkę, ale jeszcze przez jakiś czas to nie nastąpi.
Usuń