W internecie pojawił się trailer do serialowej ekranizacji niedawno recenzowanej przeze mnie bardzo dobrej książki Philipa K. Dicka - Człowiek z wysokiego zamku. Zwiastun zapowiada obiecujące widowisko, na które czekam z niecierpliwością. Zobaczcie sami:
Nie miałem jeszcze przyjemności czytać książki, ale zwiastun robi dobre wrażenie :)
OdpowiedzUsuńmlwdragon.blogspot.com
Sama książka jest bardzo dobra. Polecam.
UsuńHm. Hm.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem :D Najpierw chyba przeczytam książkę, skoro polecasz :3 Później zobaczę, jak film :D
A czytasz częściej science fiction, Kyou? Czy raczej rzadko. :)
UsuńCzytam wszystko, co wpadnie mi w ręce - albo przyniesie listonosz :P
UsuńOgólnie lubię ten gatunek. Tylko z książkami tego typu jakoś mi nie po drodze :D Sama nie wiem czemu. Ale zawsze zwracam uwagę na to, co Ci się podoba, potem paczam na Lubimy Czytać i jak ogólny zarys mi się podoba - bierę :D
Hehehe, skoro tak, to trochę Ci się tych pozycji ogółem (nie tylko sf) nazbiera. A mówimy tylko o mnie, bo zwracasz jeszcze uwagę na innych, co im się podoba. :) Całe życie z książkami. :)
UsuńA ja pierdzielne chyba sobie najpierw film bo jakbym chciał wszystko czytac to by mi zycia braklo:D. Ale az wstyd jest sie przyznac, ze do tej pory nic Dicka nie czytalem...
OdpowiedzUsuńTy zdaje się więcej czytasz fantasty, niż sf, więc można powiedzieć, że jesteś usprawiedliwiony. ;) Ja fantastyki czytam dużo ogółem, i fantasy, i sf, i horrorów, i wszystko to w różnych podgatunkach, także nie mogę nie znać Dukaja, Stephensona, Lema czy Simmonsa - czytając sf ; Tolkiena, Williamsa, Rowling, Le Guin, Eriksona, Martina - czytając fantasy, czy Kinga, Mastertona, Smitha, Lumleya, Poego, Lovecrafta - czytając horror. :) Ja ogólnie uważam, że jak się jest fanem jakiegoś gatunku to dobrze jest mieć rozeznanie w całości, tj. klasyka i współczesne książki polskie i zagraniczne. Ja przynajmniej odczuwam taką potrzebę. :)
OdpowiedzUsuńA Dicka osobiście polecam, bo koleś jest mega świetny. Jakie on ma pomysły to głowa boli. A zakręcony był sam tak, jak i jego książki. Właśnie czytam biografię i mi się gęba cieszy, jak można być takim zakrętem, jednocześnie będąc tak inteligentnym. :)