niedziela, 7 stycznia 2024

RYCERZ - Bernard Cornwell [opinia]

Tytuł oryginału: Hellequin
Cykl: Saga o Świętym Graalu (tom: 1)
Wydawnictwo: Hi:Story
Tłumaczenie: Marrta Magdalena Borkowska
Liczba stron: 485
Gatunek: Powieść historyczna
Moja ocena: 6/6





Uwielbiam książki Bernarda Cornwella od pierwszej, po którą sięgnąłem, podobnie jak w przypadku niedawno wspominanego Kena Folleta. To dla mnie dwaj niedoścignieni i najlepsi autorzy powieści historycznych, dzięki którym zawsze przeżywam niesamowite przygody, lądując w różnych okresach z dziejów ludzkości naszej planety, dowiadując się przy tym od groma ciekawostek i fantastycznie się przy tym bawiąc. Powieść historyczną odkryłem właśnie dzięki Cornwellowi, sięgając najpierw po rewelacyjne "Wojny Wikingów", a potem po trylogię arturiańską. "Saga o Świętym Graalu" (a właściwie wtedy jeszcze trylogia, bo początkowo miały być 3 tomy) w międzyczasie chodziła mi po głowie, ale sięgnąłem po nią dopiero teraz, kiedy wydawnictwo Otwarte pod oficyną Hi:Story postanowiło ją wznowić właśnie w nowej formie, nie trzy- a czterotomowej. 

Akcja książki zaczyna się w poranek wielkanocny 1342 roku, kiedy banda francuskich najeźdźców napada na małą angielską wioskę Hookton, gdzie mieszka młody łucznik Thomas. Na czele najeźdźców jest wielki i okrutny czarny rycerz, którego flaga - trzy żółte jastrzębie na niebieskim polu - powiewa na sztandarze. Rabują i niszczą Hookton, a potem odpływają razem z ukradzionym świętym skarbem. Thomas przysięga pomścić śmierć bliskich i tragedię, która przydarzyła się biednemu miasteczku. Opuszcza Hookton i wyrusza, żeby za chwilę wziąć udział w wielkiej wojnie Anglii z Francją, która zapoczątkuje stulecie krwawych zmagań. 

Pamiętam jak początkowo podchodziłem do powieści historycznej nieufnie, bojąc się sztywnego akademicznego żargonu i podejścia, jak to często ma miejsce, kiedy sięgamy po podręczniki historyczne w szkołach i na uczelniach. Jednak historia potrafi być ciekawa, jeśli ktoś umie o niej opowiadać, a potrafi być naprawdę ciekawa i jeszcze bardziej fascynująca, kiedy ktoś potrafi połączyć historię z odrobiną fikcji, i to robiąc to w taki sposób, że ciężko odróżnić fikcję od rzeczywistości. I tak jest za każdym razem, kiedy sięgam po książki Cornwella. To dla mnie gwarant fascynującej lektury, w którą sięgam bez względu na okoliczności. Zwłaszcza, że Brytyjczyk pisze o tematach, które zawsze mnie ciekawiły, czyli wikingach i przebogatej historii Anglii.

Tutaj akcja rozgrywa się w połowie XIV wieku, kiedy to ma miejsce wielka 100-letnia wojna Anglii z Francją. A więc mamy historyczne zdobycie La Roche-Derrien, zdobycie i sparowanie Caen, przejście przez Sommę przez bród Blanchetaque czy wielkę bitwa pod Crecy. Mamy zatem rycerstwo, łucznictwo, waleczność,  chwałę, ale też zasadzki, grabieże, brutalność, okropieństwo w postaci mordów, gwałtów, plądrowań, rabunków. Zwłaszcza dużo tutaj o łucznictwie, z którego słynęły angielskie armie, które potrafiły dziesiątkować przeciwników niejednokrotnie znacznie liczniejszych armią od nich. Dojdzie do starcia konnicy francuskiej z angielskimi licznikami, Filipa VI z Edwardem III, a wiec będzie bardzo krwawo. 

"Rycerz" to opowieść o długich łukach, rycerstwie i rzezi, a nad tym wszystkim, niczym sen, unosi się Graal będący uosobieniem rycerskości i chrześcijańskiej przyzwoitości, cech, których rozpaczliwie brakuje, gdy armie Francji i Anglii walczą na początku wojny znanej jako wojna stuletnia. Cornwell jak mało kto potrafi tak plastycznie opisywać bitwy i przedstawiać niesamowitą historię. Fascynująca i emocjonująca książka, perła dla fascynatów historii średniowiecznej Anglii i Francji. Polecam bardzo.


Saga o Świętym Graalu:
1. Rycerz

1 komentarz:

  1. Twórczość Cornwella właściwie jeszcze przede mną i nie mogę się doczekać, aż w końcu po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń