Tytuł oryginału: Horizon
Wydawnictwo: Marginesy
Tłumaczenie: Jarosław Mikos
Liczba stron: 580
Gatunek: Literatura faktu, podróżnicza
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: Marginesy
Tłumaczenie: Jarosław Mikos
Liczba stron: 580
Gatunek: Literatura faktu, podróżnicza
Moja ocena: 5/6
Barry Lopez dał mi się polubić i zauroczyć książkami od pierwszej, jaka pojawiła się na naszym rynku. Już po "Arktycznych marzeniach" wiedziałem, że sięgnę po każda następna książkę, która się u nas pojawi. Ten utalentowany pisarz i eseista, a nader wszystko romantyk i wielki przyjaciel Ziemi, z łatwością potrafi zainteresować czytelnika tym, o czym opowiada. A jego delikatność, szczerość, wizjonerstwo i dobrotliwość z jakimi się odnosi do świata, który go otaczał, i po którym stąpał, ujmuje mnie cholerne mocno.
Horyzont to trzecia pozycja, po która sięgnąłem, i chyba swoiste opus magnum autora, które pisał przez 35 lat, zbierając doświadczenia i opowieści z wieloletnich podróży po całym świecie. Na 580 stronach opisuje swoje niezwykłe przygody z sześciu regionów świata, gdzie przebywał. A więc w Zachodnim Oregonie, Arktyce, Galapagos, Kenii, Australii i Antarktydzie. Odwiedzimy z nim wspólnie kenijska pustynie, ujrzymy Zatokę Botaniczna, będziemy się przemieszczać po lodowych szefach, dreptać wśród pingwinów, żeglować po Pacyfiku, poznawać po drodze różnych naukowców, artystów, lokalnych mieszkańców, usłyszymy o emisariuszu rdzennych Amerykanów, o Angliku epoki oświecenia, dzisiejszych ekoturystach w topikach czy kolonialistach.
Barry Lopez został okrzyknięty jednym z największych myślicieli Ameryki i potwierdza to w swoim wizjonerskim Horyzoncie, w którym oddaje hołd wielkim podróżnikom, a nade wszystko przestrzeni, żywiołom i całemu światu, który zasługuje na troskę i zainteresowanie. Niezwykle mądra i piękna książka.
Jadąc na Kretę z moją narzeczoną na nasze pierwsze wspólne wakacje zastanawiałem się jaka książkę mam że sobą zabrać, żeby mi wystarczyła na cały tydzień i dobrze się czytało w podróży na miejsce i z powrotem do domu, oraz na plaży. Myślę, że w tym okresie nie mogłem wybrać bardziej adekwatnej i dobrej książki w takie miejsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz