czwartek, 4 maja 2023

SZTUKA OBSŁUGI WAGINY - Andrzej Gryżewski, Jagna Kaczanowska [opinia]

Wydawnictwo: Agora
Liczba stron: 387
Gatunek: Wywiad, poradnik, seksuologia, popularnonaukowa
Moja ocena: 5/6






Kolejna przydatna dla świadomości seksualności i wszystkich par książka, podobnie jak "Sztuka obsługi penisa". Tym razem o paniach i ich waginach, wulwach, szparkach, pochwach itp. itd.  Ile kobiet, tyle zwrotów, często niecenzuralnych. A w niej oczywiście budowa tego najważniejszego narządu, jej funkcjonowanie, mitologizacja, przeznaczenie. Ale nie tylko. Mowa też o tym jak kobieta może osiągnąć orgazm, kiedy ma problemy wynikające z różnych sytuacji (często stresowych lub traumatycznych, jak podtrzymać pożądanie w związku. Oboje autorzy próbują dać odpowiedzi na pytania: jak radzić sobie z molestowaniem; jak zadbać o swoje interesy w związku i poza nim; jak i czym się masturbować; dlaczego czasem warto wdać się w romans z drugą kobietą, nawet, gdy uważamy się za stuprocentowe heteryczki; jak cieszyć się seksualnością w trakcie menopauzy, choroby, depresji i problemów partnerskich.

Cała książka to poradnik w formie rozmowy jak w poprzedniej książce o penisach. I tak znowu mamy tu psychoterapeutę i seksuologa Andrzeja Gryżewskiego, ale tym razem z dziennikarką i psycholożką Jagną Kaczanowską. Poradnik, w którym pada wiele pytań i wiele odpowiedzi, podpowiedzi, rad czy rozwianych przez seksuologa niepewności. Seksualność i narządy to nie wstyd. Należy o tym rozmawiać. Penis i wagina oraz funkcje seksualne i życiowe z nimi związane to nie tabu, to normalna sprawa na co dzień jak jedzenie, picie i wiele innych czynności, o których się powinno głośno mówić. Wniosek jest z tej, jak i obu książek prosty: jakże wiele problemów mielibyśmy za sobą w związkach, gdybyśmy ze sobą więcej rozmawiali o WSZYSTKIM. A więc po prostu rozmawiajmy ze sobą.

2 komentarze:

  1. Mam tę książkę w domu i póki co czeka na swoją kolej - tak samo jak ta o penisach. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zrobiłaś słuszny zakup, bo nie jedną, a dwie. I obie się przydają każdej płci. Takie książki powinny być czytane masowo, serio. I to nie żadna reklama, sami z narzeczoną kupiliśmy, przeczytaliśmy i mamy takie samo zdanie. :)

      Usuń