poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Znowu to zrobił!

Cześć. Normalnie nie zamieszczam informacji o otrzymaniu przez autora nagrody, ale w tym przypadku zrobię wyjątek, bo nie mogę być obojętnym i muszę trafić do świadomości innych czytelników, którzy go jeszcze nie znają. Nie wiem czy do was dotarło, jeśli nie to ucieszy mnie, że mogę być głosicielem tej wieści i przekazać wam, że Robert M. Wegner otrzymał po raz kolejny podwójnego Zajdla! za powieść (Pamięć wszystkich słów) i opowiadanie (Milczenie owcy, ze zbioru Legendy polskie).

źródło: meekhan.com (oficjalna strona Meekhanu)

Obecnie Robert jest jednym z najczęściej i najlepiej nagradzanych polskich autorów (m.in.: 5 Zajdli, 2 Sfinksy), a napisał dopiero 4 książki! Mogliście już czytać recenzje na moim blogu, gdzie nie oszczędzałem w pozytywnych słowach. Jeśli komuś ciągle brakuje powodów, aby przekonać się, że warto sięgnąć po książki tego autora, to ręce mi opadną. :P

Czytaliście coś od Wegnera? :)

20 komentarzy:

  1. Osobiście kciuki trzymałam za Pawła Majkę, ale cieszę się, że Wegner zgarnął wszystko. Zasłużył

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Majki nie czytałem, ale przyglądałem się już książkom "Pokój światów" i "Niebiańskie pastwiska". Myślę jednak, że szybciej sięgnę po książkę, którą pisze wspólnie z Dukajem. ;)

      Usuń
    2. Ta pisana wspólnie z Dukajem to będzie pewnikiem jakiś shit, a przynajmniej tak wynika z zapowiedzi.
      Majki czytałem tylko jedno opowiadanie i zostawiło mnie ono w pewnej rozterce. Z jednej strony opowiadanie było dość ciężkie i przeładowane pomysłami, a z drugiej - te pomysły były naprawdę dobre, a po autorze było widać, że na razie jest wyrobnikiem z dobrymi pomysłami... a z wielu recenzji wynika, że z każdym kolejnym publikowanym utworem widać progres. Więc jest szansa :)

      Usuń
    3. No zobaczymy, może akurat będzie okej. Myślę, że to w e-booku tylko wyjdzie.

      Usuń
  2. Kilka godzin przed galą mówiłem to znajomego, że Wegner zgarnie obie nagrody. I co? Sprawdziło się :D Nawet autograf zdobyłem, ale na książeczce Polconowej z opowiadaniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze. Drugi raz zdobył podwójnie. I myślę, że jeszcze nie raz tego Zajdla czy Sfinksa zgarnie. Też mam autograf, ale tylko do Nieba. :)

      Usuń
    2. Pytanie jest takie, czy głosujący czytali w ogóle jego utwory czy glosowali na nazwisko? ;) Niemniej, należą się gratulacje.

      Usuń
    3. To samo pytanie możesz zadać w każdej innej dziedzinie, np. czy Miss Polski wygrała za urodę, czy za głęboko gardło. :D

      Usuń
    4. Zbytnio to upraszczasz ;-) ale m.in. to jest powód, że nie robią na mnie wrażenia tego typu nagrody.

      Usuń
    5. A na mnie tak, ale w niewielkim stopniu. Zawsze podchodzę z dystansem, ale chętnie sprawdzę, co tak ludzie chwalą. Natomiast w sytuacji Roberta po prostu się cieszę, że znowu wygrał i chciałem o tym poinformować, z jednoczesnym (i ponownym) zachęceniem do jego książek.

      Usuń
    6. Generalnie ludzie chwalą rzeczy, z którymi lepiej się nie zapoznawać... dla własnego zdrowia psychicznego ;) Zobacz jakie "dzieła" wygrywają w ostatnich latach Hugo, Nebulę czy World Fantasy Award ;)

      Usuń
    7. Hehehe, pewnie masz rację. Tak jak pisałem, ja podchodzę z rezerwą do wszelkiego typu nagród, i nie tylko fantasy, Pulitzer, Nobel itp. Ale w sprawie Roberta już się wypowiedziałem post wcześniej. ;)

      Usuń
  3. Głośno w fantastycznym świecie o tym nazwisku. Od jakiegoś czasu mam zamiar się zabrać za jego książki. Czuję, że mi się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten problem z prozą Wegnera, że zaczęłam czytać "Pamięć..." i... nie mogę się wciągnąć. Po części jest to wina tego, że nie czytałam wcześniejszych tomów, ale też nie mam skąd ich dorwać... I tak "Pamięć wszystkich słów" leży sobie zaczęta od... stycznia? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem akurat w trakcie poznawania autora, a mam za soboą akurat zajdlowską powieść, więc trzeba tylko wstecz ponadrabiać. A chęci są, bo całkiem mi się ta lekturka podobała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdź tom 1: Północ-Południe. Myślę, że się nie zawiedziesz.

      Usuń