wtorek, 31 maja 2016

Co dla mnie w czerwcu?

Przejrzałem sobie listę zapowiedzi na czerwiec i znalazłem kilka pozycji, które mnie zainteresowały i będę chciał przeczytać. Wypadałoby zadać sobie przy okazji pytanie: kiedy to wszystko przeczytam. :D Ale kto by się tym przejmował. Przyjdzie czas. Oto moje typy:

Wydawnictwo Prószyński i S-ka


Powieść uważana przez wielu czytelników za horror wszech czasów – tym razem w formie słuchowiska z udziałem największych gwiazd polskiego kina.


Jack Torrance, były nauczyciel, a obecnie poszukujący weny pisarz, otrzymuje pracę dozorcy w opuszczonym na okres zimowy górskim hotelu Panorama. Kiedy burze śnieżne odcinają od świata rodzinę Torrance’ów, obdarzony telepatycznymi zdolnościami Danny, pięcioletni syn Jacka, odkrywa, że hotel jest nawiedzony, a duchy powoli doprowadzają jego ojca do obłędu. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, aż pewnego dnia mężczyzna przestaje nad sobą panować...
W 1980 roku Stanley Kubrick podjął się ekranizacji „Lśnienia”, główną rolę w filmie zagrał demoniczny Jack Nicholson. W 1997 roku Stephen King, który zarzucał Kubrickowi ominięcie wielu istotnych faktów z książki, zrealizował miniserial telewizyjny na podstawie własnej powieści i scenariusza.


Wydawnictwo Albatros:


Spektakularne zamknięcie trylogii o emerytowanym detektywie Billu Hodgesie.

Brady Hartsfield, zabójca odpowiedzialny za masakrę w „Panu Mercedesie”, znajduje się w stanie wegetatywnym w Klinice Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu. Zakończenie drugiego tomu trylogii sugeruje jednak, że w pokoju 217  przebudziło się coś złego –zabójca nie tylko odzyskał świadomość, lecz także zyskał nowe, śmiertelne moce, które pozwolą mu siać niewyobrażalne spustoszenie bez opuszczania szpitalnego pokoju. Emerytowany detektyw Bill Hodges i wspierająca go Holly Gibney, którzy nadal prowadzą agencję detektywistyczną, zostają wciągnięci w najbardziej niebezpieczne ze swoich dotychczasowych dochodzeń, bowiem Brady Hartsfield powraca i planuje zemstę nie tylko na Billu Hodgesie i jego bliskich, ale na całym mieście.

Wydawnictwo MAG:


Kiedy Shai zostaje pojmana podczas próby zastąpienia Księżycowego Berła niemal idealnym falsyfikatem, musi targować się o życie. Cesarz Ashravan co prawda nie zginął podczas ataku skrytobójcy, ale utracił świadomość – a fakt ten nie wyszedł na jaw jedynie dlatego, że w tym samym zamachu zginęła jego żona. Jeśli jednak po trwającej sto dni żałobie cesarz nie pokaże się publicznie, rządzące Stronnictwo Dziedzictwa utraci władzę, a cesarstwo pogrąży się w chaosie.

Shai dostaje do wykonania niemożliwe zadanie: w ciągu niecałych stu dni stworzyć – za pomocą Fałszerstwa – nową duszę dla cesarza. Niestety, Fałszowanie dusz jest uważane za bluźnierstwo przez tych, którzy ją pojmali. Shai zostaje zamknięta w niedużej, brudnej komnacie, strzeżona przez człowieka, który czuje do niej nienawiść, szpiegowana przez polityków i uwięziona za drzwiami opieczętowanymi jej własną krwią. Jedynym sojusznikiem Shai jest Gaotona, najbardziej lojalny doradca cesarza, który próbuje zrozumieć jej prawdziwy talent.

Shai brakuje czasu. Tworząc Fałszerstwo i próbując zrozumieć prawdziwe motywy tych, którzy ją uwięzili, musi jednocześnie opracować doskonały plan ucieczki.


„Ostre cięcia” to zbiór nagradzanych historiii i nowych opowiadań mistrza mrocznej fantasy, Joego Abercrombiego. Przemoc szaleje, zdrada rozkwita, a słowa są równie śmiercionośne jak oręż w tej galerii zakulisowych rozgrywek, pobocznych historii i zakakujących zakończeń.

Unia jest pełna drani, ale tylko jeden z nich uważa, że jest w stanie samodzielnie odnieść zwycięstwo, gdy nadciągają Gurkhulczycy: niezrównany pułkownik Sand dan Glokta.

Curnden Gnat i jego drużyna wyruszają za Crinnę, by odzyskać tajemniczy przedmiot. Jest tylko jeden kłopot: nikt nie wie, czego właściwie szukają.

Shevedieh, najlepsza złodziejka w Styrii, miota się między kolejnymi wpadkami i katastrofami u boku swojej najlepszej przyjaciółki, a zarazem najgorszego wroga: Javre, Lwicy z Hoskoppu.
A po latach rozlewu krwi pełen ideałów wódz Bethod rozpaczliwie pragnie zaprowadzić pokój na Północy. Stoi mu na drodze tylko jedna przeszkoda – jego własny obłąkany podwładny, najgroźniejszy człowiek na Północy: Krwawa Dziewiątka…

Wydawnictwo  Czwarta Strona:


Galicja, 1909 rok. Mimo złej opinii i niejasnej przeszłości Erik Landecki zostaje przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku. Jest przekonany, że los się do niego uśmiechnął. Pierwszej nocy ginie jednak dziedzic rodu, a cień podejrzeń pada na Polaka. Szybko pojawiają się spreparowane dowody, a Erik staje się głównym podejrzanym.
 
Musi walczyć nie tylko o swoją wolność, lecz także o życie – w zaborze austriackim karą za morderstwo jest bowiem śmierć przez powieszenie.


Wybrane przeze mnie pozycje chyba nikogo, z odwiedzających mnie systematycznie, nie powinny dziwić. Sandersona i Abercrombiego czytam w ostatnim czasie sporo, więc i te pozycje mnie zainteresowały od razu, jak tylko dowiedziałem się, że zostaną wydane. Z Mrozem mam jeszcze kilka zaległości, a on pisząc kolejne interesujące książki, wcale mi nie pomaga w ich nadrobieniu. No a King to wiadomo. Trzeba zakończyć nie-do-końca serię detektywistyczną i niekoniecznie na wysokim poziomie, ale wierzę, że faktycznie będzie "spektakularnie". Najwięcej jednak zastanawiałem się nad Lśnieniem, czyli jego jedną z najważniejszych, najbardziej znanych i poczytnych książek, którą czytałem już dwukrotnie. Generalnie nie lubię audiobooków, bo nie potrafię siedzieć/leżeć i słuchać jak mi ktoś czyta. Ale w tym przypadku zrobię mały wyjątek; raz, bo to King, dwa, bo słuchowiska jeszcze "nie przerobiłem", chociaż słuchałem przez chwilę z ciekawości "Grę o tron" i te wszystkie osobno odtwarzane przez lektorów role oraz kompozycje muzyki i różnych dźwięków zrobiły na mnie spore wrażenie. Słuchałem też próbki Lśnienia, którą sami możecie odsłuchać tutaj i zapowiada się bardzo dobrze. 

Widzicie tutaj coś dla siebie? Ktoś z was tym Lśnieniem również się zainteresował? :)

20 komentarzy:

  1. Pisałam już u Hrosskara, że ciekawi mnie Sanderson głównie z tego względu, że już wcześniej widziałam grafikę z okładki na stronie artysty - ale skoro to Sanderson, to treścią też powinien nadrobić! :D
    A o nowej książce Mroza ostatnio słyszałam, ale dotychczas nie ujął mnie za serce do tego stopnia, by jakoś szczególnie się nim zainteresować... ot, do przeczytania, ale w sumie to nic więcej, a po powieściach oczekuję jednak tego pazura ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak jeszcze nie znasz autora to bierz się czym prędzej. :)

      Usuń
  2. A więc to jest to "Lśnienie". Mój ulubiony duet The Dumplings nagrał do tego piosenkę, dlatego coś mi świtało :)

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piosenki nie kojarzę. ALe mówisz o nagraniu jakiegoś soundtracka oficjalnego czy luźny kawałek z własnej inicjatywy?

      Usuń
  3. Mnie bardzo interesuje Dusza cesarza. Niby króciutka książka, ale powala okładką i na pewno jej nie przegapię. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, okładka bardzo ładna. Ten autor ma monopol na okładki Sandersona w MAGu, ale bardzo dobrze mu wychodzą. :)

      Usuń
  4. King, Mróz i Sanderson :) "Lśnienie" kusi mnie i przeraża jednocześnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mróz, Sanderson, Abercrombie - wiadomo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Sanderson i Abercrombie - to na bank :) Mam nadzieję, że nic więcej już mnie nie skusi :D U mnie 19 książek z maja to stanowczo za dużo jak na jeden miesiąc :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 19 wyszło? No to nieźle. Ja nie przypominam sobie tyle tytułów, żeby mnie zainteresowało w jednym miesiącu. :)

      Usuń
  7. Sami tytani literackiego kunsztu i stylu. (Nie)stety z powyższej listy nic mnie interesuje, bo papier toaletowy zwykłem kupować w Rossmanie.

    Za to jeśli mówimy o książkach, które planuję kupić, to czekam na "Początek. Naukową historię stworzenia" Baggotta. Ciekawie się uzupełni z ostatnią pozycją Paula Daviesa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na tego Mroza to ja muszę w końcu zapolować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuj, ale słyszałem, że podobno niezły z niego biegacz, więc musisz jakieś sidła założyć czy coś. :P ;)

      Usuń
  9. A dla mnie na razie nic... za Koniec warty się nie biorę, bo nie czytałam jeszcze poprzednich tomów, Lśnienie chcę sobie odświeżyć w wersji papierowej, a R. Mroza mam tymczasowo przesyt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A słuchałaś kiedyś słuchowiska? Ogólnie audiobooki reflektujesz? :)

      Usuń
  10. "Lśnienie" czytałam jakiś czas temu, pamiętam najbardziej żywopłoty... Moja koleżanka za to najbardziej przeżywała windę :) Filmu nie widziałam i nie wiem czy się skuszę. W tym miesiącu wydają sporo interesujących pozycji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dwa. Jeden Kubricka - słaby (widziałem i potwierdzam). Drugi Garrisa - podobno dobry (nie widziałem).

      Usuń
  11. Na pewno "Koniec warty" zaliczę. "Lśnienie" czytałam, wprawdzie wieki temu ale na słuchowisko się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń