poniedziałek, 28 marca 2016

Co mnie interesuje w kwietniu

W końcu pojawiła się kalendarzowa wiosna i za oknem zaczyna robić się coraz ładniej i cieplej. Faktem jest, że kwiecień plecień i zmienność pogodowa jest rzeczywiście charakterystyczna dla tego miesiąca, ale biorąc pod uwagę szybko upływający czas nawet się nie obejrzymy, a już będzie majówka i coraz częściej pojawiać się będą cieplejsze dni. Na kwiecień przypada w tym roku aż 5 weekendów, więc jeśli istnieją wśród was czytelnicy, którzy właśnie weekendami nadrabiają czytelnicze braki ograniczone przez czas w tygodniu roboczym, to będą z pewnością zadowoleni. Podobnie zresztą jak ja. Poszperałem trochę na stronach wydawnictw i portalach w poszukiwaniu ciekawych kwietniowych zapowiedzi i znalazłem tam dosyć sporo interesujących i wartych poznania pozycji. O jednych wiem od jakiegoś czasu, na niektóre wpadłem dopiero teraz. Sprawdźcie sami, czy i was zainteresują. ;)


Wydawnictwo MAG


Po misternie utkanych fabułach z intrygującym spojrzeniem na przyszłość krajów takich, jak Indie, Brazylia i Turcja, Ian McDonald zwrócił się ku Księżycowi. Luna to wciągający thriller o pięciu rodzinnych korporacjach uwikłanych w zaciętą walkę o hegemonię nad surowym księżycowym środowiskiem. Na Księżycu bardzo łatwo zginąć, ale dzięki bogactwu jego złóż równie łatwo się tu dorobić. To fantastyka, która idealnie przemówi tak do fanów Kima Stanley’a Robinsona, jak Kena Macleoda.








Flynne Fisher żyje w pierwszej przyszłości, tak bliskiej, że tu i tam jest już naszą teraźniejszością. Jak prawie wszyscy nie ma pracy, chyba że bogaty gracz wynajmie ją na zastępstwo w rozgrywanej on-line symulacji wojennej. Jej brat, Burton, eksmarine ze skromną rentą za neurologiczne rany odniesione w nienazwanej wojnie, dorabia jako wirtualny ochroniarz tajemniczej sieciowej przygodówki. Dziwnej, bardzo dziwnej. Druga przyszłość, za siedemdziesiąt lat, jest dla Willa Nethertona dobra. Jest dobra dla wszystkich bogaczy, a poza bogaczami na Ziemi nie został prawie nikt.  Dwie przyszłości dzieli kataklizm, którego nikt nie rozpoznał, aż było za późno. Łączy chiński serwer, którym informacja może podróżować w czasie. I morderstwo pięknej celebrytki lubiącej nieodpowiednie towarzystwo.  W grze? Wirtualne? A może jednak nie?





Główny bohater Logen Dziewięciopalcy musi stoczyć jeszcze jedną walkę. Poprzysiągł sobie, że będą o niej kiedyś rozprawiać i zapisze się ona na kartach historii. Na Północy kraju szaleje wojna. Tylko jeden człowiek może powstrzymać Króla Północy – jego dawny przyjaciel i dawny wróg.Przyszła pora, by Krwawy-Dziewięć wrócił do domu. Superior Glokta prowadzi zupełnie inną wojnę. Potajemną walkę, w której nikt nie może czuć się bezpieczny i nikomu nie można ufać. Niegdyś był mistrzem fechtunku, ale te dni odeszły w przeszłość. Na szczęście dla niego szantaż, groźby i tortury nie straciły nic ze swej skuteczności.Jezal dan Luthar doszedł do wniosku, że ma dosyć ciągłej wojny i walki, więc porzuca wojaczkę na rzecz życia z kobietą, którą darzy głębokim uczuciem. Okaże się jednak, że miłość także potrafi sprawić ból, a chwała ma w zwyczaju dopadać człowieka wtedy, kiedy on najmniej się tego spodziewa...





"Żałobne Opaski" to mityczne metalmyśli należące do Ostatniego Imperatora, wedle opowieści obdarzające posiadacza wszystkimi mocami, jakie miał do dyspozycji władca sprzed stuleci. Mało kto wierzy w ich istnienie. Oto jednak badacz kandra powraca do Elendel z rysunkami, które przedstawiają Opaski, jak również zapiskami w nieznanym języku. Waxillium Ladrian wyrusza na południe, do miasta Nowy Seran, by zbadać tę sprawę. Po drodze napotyka wskazówki, dzięki którym zaczyna w końcu rozumieć prawdziwe cele wuja Edwarna i tajnej organizacji zwanej Kręgiem.







Wydawnictwo Literackie


Anglia, rok 1857. William marzył o karierze naukowca przyrodnika. Los jednak chciał inaczej. Żona, gromadka dzieci i sklep z nasionami. Poczucie życiowej porażki sprawiło, że William pogrąża się w depresji. Ponowne natchnienie przychodzi wraz z dawnym naukowym wywodem na temat życia pszczół. William postanawia zbudować ul. Ul, który przyniesie jemu i jego potomkom zaszczyty i sławę…
Stany Zjednoczone, rok 2007. George jest hodowcą pszczół i właścicielem kilkuset uli. Chce rozwijać swoją farmę, by przekazać ją w spadku jedynemu synowi. Cóż z tego, skoro jego marzenia są tak dalekie od marzeń żony i syna. W dodatku wśród pszczelarzy coraz częściej pojawiają się pogłoski o niewyjaśnionej śmierci setek tysięcy owadów.
Chiny, rok 2098. Jedyne miejsce na ziemi, które poradziło sobie z katastrofą. Młoda kobieta Tao całymi dniami ręcznie zapyla drzewa owocowe, które są podstawą gospodarki Chin. Rozpaczliwe chce dać synkowi szansę lepszego życia - życia nadzorcy…



Wydawnictwo Rebis


Gdy w 1879 roku trójmasztowy bark Jeannette wypływał z San Francisco, żegnały go wiwatujące tłumy i wrzawa w gazetach. Załoga statku pod dowództwem George'a De Longa wyruszała po chwałę, jaką miało jej przynieść zdobycie jednego z ostatnich nie zbadanych miejsc na Ziemi - bieguna północnego.
Nie było to jednak jej dane. Jeannette dostała się w miażdżący uścisk polarnych lodów. Nim z ogłuszającym trzaskiem pękły deski kadłuba, członkowie wyprawy z niewielkim zapasem żywności i trzema łódkami zeszli ze statku. Byli tysiące mil na północ od najbliższego lądu - Syberii. Czekał ich niemal beznadziejny marsz po ciągnącym się w nieskończoność lodzie...






Wydawnictwo Albatros


Wędrówki w przeszłość mogą być niebezpieczne, a pewnych spraw lepiej nie ruszać. Powiedzcie to Kat Donovan! Detektyw nowojorskiej policji, której dziwnym zbiegiem okoliczności nadarza się okazja, żeby wyjaśnić i zamknąć dawne sprawy. Obie dotyczą najważniejszych mężczyzn w jej życiu – byłego narzeczonego, który porzucił ją dawno temu, i ojca, zamordowanego przed kilkunastu laty policjanta.









Wydawnictwo Amber


Wszystkie krainy „Władcy pierścieni”, „Hobbita” i „Silmarillionu”. Pola bitew, zamki, warownie, trasy wędrówek najsłynniejszych tolkienowskich bohaterów: Bilba, Froda i Drużyny Pierścienia. Wspaniałe przejrzyste mapy przedstawiające w najdrobniejszych szczegółach każdą część tolkienowskiego świata.










Znacie już trochę moje upodobania literackie i wiecie, że czytam dużo fantastyki, więc książki z Maga, Rebisa czy Prószyńskiego będą się tu pojawiać zawsze, bo zwyczajnie w świecie cholernie je lubię i będę po nie sięgał dalej. Chciałbym jednak w tym miesiącu zwrócić szczególną uwagę na dwie pozycje niefantastyczne od Rebisa i Literackiego. Przeczytajcie sobie opisy fabuł Historii pszczół i W królestwie lodu

Czy tylko mi wydaje się, że będą to książki wysoko w czołówce tego roku? W przypadku książki os Lunde jestem niemal pewien, że tak będzie. W przypadku pozycji Sidesa nie jestem aż tak przekonany, ale ta historia tak bardzo przypomina mi klimat rewelacyjnego "Terroru" Dana Simmonsa, że wprost nie wyobrażam sobie tej książki nie poznać.  A co wy widzicie dla siebie w kwietniu? :)

54 komentarze:

  1. "Tęsknię za Tobą" kiedyś mnie interesowało, później straciłam to zainteresowanie, ale może dziś znów dodam sobie to do biblioteki? :) Ciekawe zestawienie.


    www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coben dobry jest, wiele książek ma, które potrafią uprzyjemnić chwile. Idealne do podróży. :)

      Usuń
  2. "Luna Nów" i "Historia pszczół" również zwróciły moją uwagę, Gibson kusi, ale po "Neuromancerze" mam trochę mieszane uczucia co do tego autora, do Sandersona kiedyś pewnie dojdę. Na Albatrosie widziałam jeszcze zapowiedź opowiadań Kinga. Ja w kwietniu najbardziej czekam na nowy kryminał Gai Grzegorzewskiej, który ma się ukazać pod koniec kwietnia w Literackim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie dlatego trylogii ciągu nie ruszałem, bo mnie nie zainteresowała w ogóle, a nie chciałem się zrazić do autora. I dobrze zrobiłem, bo Peryferal się zapowiada całkiem dobrze. O wartości przekonam się w kwietniu. :)
      Masz rację, znajdują się tam "Marzenia i koszmary", ale czytałem już tą książkę i mam ją na półce, a nie mam zamiaru ani tej kupować, ani ponownie czytać, więc nie dawałem do zapowiedzi. ;)

      Usuń
  3. Mag u mnie to samo, co i u Ciebie, tylko zamiast Abercrombiego Butcher. Oraz książka o pszczołach.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka o pszczołach intryguje mnie tak mocno, jak popularne i cenione w zeszłym roku "Światło, którego nie widać". Jestem szalenie ciekaw tej książki. A Mag zawsze najwięcej miejsca zajmuje mi w głowie i na półce, bo większość ich pozycji mnie interesuje. :)

      Usuń
    2. To tak jak u mnie (choć Rebis może śmiało konkurować).:)

      Usuń
    3. Rebis jeszcze wydaje thrillery i powieści historyczne dobre, co mi się podoba. :)

      Usuń
  4. Dwa nazwiska od MAGA, które mam w planach, znaczy w sumie Sandersona już czytałam, ale OI nadal przede mną ;) No i Abercrombie. Atlas śródziemia kusi, może się zbiorę i przeczytam Władcę od początku, a potem sobie zafunduję Atlas. Ucztę wyobraźni nadal mam w bliżej nieokreślonych planach, wszystkiego nie dam rady przeczytać :(
    W królestwie lodu mogłabym przeczytać, zapowiada się całkiem nieźle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznij sobie tego Abercrombiego od "Ostrza'. Bardzo obiecująca książka. :)
      Atlasu myślę, że nie kupię już w kwietniu, ale zdobędę na pewno. Nie muszę chyba mówić, że Tolkien ma się u mnie w całości pojawić, wraz z omówieniami. :)
      O tak, bardzo dobrze się zapowiada. A czytałem Terror, który jest jedną z najlepszych książek, jakie miałem okazję poznać, i jeśli jakakolwiek książka chociaż trochę mi ją przypomina to zaraz się za nią zabieram. :)

      Usuń
    2. Też tak mam, że jak widzę coś podobnego, do tego co mi się podobało, to mam ochotę się za to zabrać. Ale tego nie robię, bo tak: Jak będzie gorsze, to się zniechęcę do tych klimatów. A jak będzie lepsze to zdetronizuje mi ukochaną książkę. Dlatego też czytanie rzeczy "podobnych" nie jest u mnie takie proste...

      Usuń
    3. Czytaj tego Wegnera. Jak Ci się spodoba to podobnego masz Eriksona, po którego wtedy możesz bez oporu sięgać. ;)

      Usuń
  5. Moje obowiązkowe zakupy to oczywiście obie pozycje z UW. Choć zaintrygowałeś mnie "Historią pszczół". Mój kuzyn jest pszczelarzem hobbystą i wielokrotnie mam przyjemność obserwować te pożyteczne stworzenia.
    Z rzeczy, których nie wymieniłeś kupię jeszcze kolejnego Dresdena ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zaintrygowała. To będzie bardzo dobra książka i bynajmniej nie będzie chodziło tam o same pszczoły. :)
      Tak, wiem, Dresdeny. Ale to już nie dla mnie.
      A "W królestwie lodu" Cię nie interesuje?

      Usuń
    2. Nie bo i tak kupuję 2x więcej książek niż jestem w stanie przeczytać ;) Z tych samych powodów nie interesuje mnie (na razie) "Pierwsze prawo" bo to 6 książek + planowany zbiór opowiadań. Aha, Sandersona kupię pewno w przyszłości z tymi poprzednimi dwoma ale nie mam ciśnienia na już :)

      Usuń
    3. Hehe, byś widział ile ja mam nieprzeczytanych na półce. ;) Lepiej mi idzie czytanie aktualnych książek, które biorę do recenzji i od razu czytam. :P

      Usuń
    4. Wiem Ciacho, sam mam nadmiar na półkach ale wolę nie przeginać po prostu tym bardziej, że są serie które i tak kupuję "jak leci".

      Usuń
    5. Hehehe, na przykład UW? :P Ja tak biorę też Artefakty, z tym że różnica między nimi jest taka, że Artefakty czytam na bieżąco, a nie tylko kładę na półce. Bardziej mi konwencja klasyków odpowiada niż bardziej współczesnego UW.

      Usuń
    6. No np. UW i Artefakty + Dresden + paru autorów... ;))) Jeśli chodzi o UW to na razie przeczytałem 26 z 50 książek więc nie jest źle ale jeszcze daleka droga szczególnie, że wiem, że z pewnymi autorami mi nie po drodze (np. VanderMeer). Z Artefaktów przeczytałem 6 książek ale wiadomo, że Hyperiony podbiły statystyki bo nowych tłumaczeń nie czytałem ;)) Czytam siódmą i mam też połkniętą 1/3 Gibsona. Więc to też nie jest tak, że tylko odkładam :P Niemniej poza jakimiś rodzynkami autentycznie budzącymi moje zainteresowanie staram się już nie dokładać ;) Wspomniany gdzieś tu Ken Liu troszkę mnie korci ale poczekam na recenzje i na informację czy na końcu jest jakiś mocny cliffhanger ;)

      Usuń
    7. To ja nawet nie liczę ile UW mam, a ile przeczytałem. :P Ale za To z Artefaktów czytałem wszystko poza Gibsonem. :) Pamiętasz pewnie, że mnie trylogia ciągu nie interesuje, więc ten Peryferal z UW chętnie sprawdzę, bo ciekaw jestem tego autora. A w Artefaktach ma się jeszcze jedna jego trylogia pojawić.
      Mnie też Martinus tym Liu zainteresował, i widzę już zapowiedź na stronie SQN, ale cholera to jest dalej nieskończone.

      Usuń
    8. Dlatego poczekam na recenzje i na info jak to się kończy. Może być tak, że fabuła dociera do przełomowego momentu i można potem spokojnie czekać na ciąg dalszy (tak się np. drugi tom ABŚ Sandersona kończy). Poza tym coś mi mówi, że wypadało by kupić książkę, choćby tylko po to żeby dać sygnał wydawnictwu, że warto wydawać nowe rzeczy.

      Usuń
    9. Martinus wychwalał tego Liu i o nim pisał. Nie pamiętam już, czy on to w końcu czytał, czy jakieś opowiadania. Ale ja generalnie też poczekam na więcej info co z tą książką, pierwsze recenzje itp. :)

      Usuń
    10. Na Katedrze ma być, zdaje się, na początku przyszłego tygodnia recenzja... zobaczymy.

      Usuń
    11. Kurna, a dzisiaj na katedrze i fantaście pojawił się recki i mnie nakręcili. Podobno 2 tom już w Stanach jest, wiec SQN pewnie w tym roku jeszcze wyda. Muszę się wywiedzieć, ile ten cykl ma mieć tomów. Ty czytałeś opowiadania jego jakieś?

      Usuń
  6. Na pewno Sandersona i Atlas Śródziemia kupię :) No i Pożar Sandersona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że po Pierwsze Prawo Abercrombiego też sięgniesz. Tylko musisz to do Ciebie jeszcze dotrzeć. :P

      Usuń
    2. Na pewno, tylko raczej wypożyczę niż kupię :) Bo stosik do przeczytania jest ogromny :P

      Usuń
    3. Poczekaj jak Ci się nakręci więcej wydawnictw i nagle najdzie Cię ochota na przeczytanie przynajmniej jednej pozycji od każdego. :P

      Usuń
    4. Zaczynam powoli to rozumieć :D Chciałbym mieć etat na uczelni dzielony z etatem blogera - nawet nie tyle co darmowe książki, co bezkarne czytanie :D

      Usuń
    5. Hehehe, to byłoby dobre rozwiązanie. Albo po prostu szukaj zatrudnienia w księgarni lub bibliotece, to będziesz miał od razu też pod nosem do czytania bez konieczności kupowania. :)

      Usuń
  7. Z kwietniowych premier interesuje mnie jedynie powieściowy debiut Kena Liu. Znając siebie, rozważę Gibsona i McDonalda, ale raczej nic z tego nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tego Gibsona chętnie sprawdzę, bo trylogia ciągu mnie nie interesowała, a chciałbym gościa poznać. No a McDonald się znowu pojawia, a ja chociaż mam wszystkie jego książki z UW to nic nie czytałem, więc teraz nie ma opcji.

      Usuń
    2. Zainteresowała mnie dzisiaj rano jeszcze jedna nowość: "Królestwo", której autorem jest Emmanuel Carrère - powieść o początkach chrześcijaństwa, religijnej ekstazie i utracie wiary. Niestety, na stronie WL nie ma nawet fragmentu, więc nie wiem czy kiedykolwiek po nią sięgnę. Na razie jestem wstępnie zainteresowany i czekam na kontakt z tekstem ;)

      Nie rozumiem. Jak to nie czytałeś McDonalda? "Rzeka Bogów" to absolutny top w Uczcie Wyobraźni. Omnibus również. Dopiero "Brasyl" znacząco obniża loty, ale i tak bije na głowę większość książek w serii. Za dużo bzdur czytasz, zamiast sięgać po dobre książki ;)) Gibsona generalnie bym sobie darował. Jest przereklamowany bardziej niż telefony w sieci Play...

      Usuń
    3. Nie dla mnie. Ja czytam Biblie od ponad 3 lat i raczej nie mam zamiaru sięgać po dodatkowe źródła traktujące o chrześcijaństwie, nie ważne czy je wychwalające, czy wręcz przeciwnie. :)

      Ano widzisz, nie czytałem. Zabierałem się, zabierałem, ale zawsze było coś innego albo spoza UW, albo z samego UW. Ale tą Lunę łyknę w kwietniu na pewno. :)

      Usuń
    4. Ale po co? Przecież pisałeś wielokrotnie, że nie czytasz niedokończonych cykli. To jak to jest? :-)

      Usuń
    5. Ale będzie to wydane w tym roku u nas, druga i ostatnia część, zdaje się, prawda?

      Usuń
    6. MAG zapewne wyda, ale czy w tym roku? Śmiem wątpić ;) Ja na twoim miejscu sięgnąłbym po "Rzekę Bogów" i nie czekał na "Lunę".

      Usuń
    7. No dobra, ale jak cykl na bank będzie teraz skończony to co innego, jak nie wiadomo kiedy będzie skończony. :) Sprawdzę tą Lunę na bank. :)

      Usuń
    8. Ciacho, drugi tom jest planowany na wrzesień. Ale zdarzało się, że MAG dostawał szybciej teksty do tłumaczenia więc może całość pojawi się w tym roku także i u nas. Choć osobiście oceniam szanse 50/50.

      Usuń
    9. I tylko dwa tomy mają być tej Luny, prawda?

      Usuń
    10. Na razie nigdzie nie widziałem informacji o planowanych kolejnych tomach.

      Usuń
  8. 'W królestwie lodu" od razu skojarzyło mi się z 'Terrorem"! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn. miałam na myśli, że mi TEŻ się skojarzyło - żeby nie było, że nie doczytuję Twoich postów do końca :P

      Usuń
    2. Hehe, spoko, spoko. A Ty Terror czytałaś, tak?

      Usuń
    3. Ale dziadostwo... Wczoraj zostawiłam Ci taki ładny komentarz, dzisiaj wchodzę, żeby sprawdzić, co mi odpisałeś, a tu lipa - ni ma, chyba się nie zapisał :(

      Wracając do tematu - kocham Simmonsa, czytałam Terror, Drooda, Ilion, Hyperion i Upadek Hyperiona, a na półce jeszcze czeka Trupia otucha :)

      Usuń
    4. W tym miejscu ten komentarz zostawiłaś czy w innym poście?

      Ja nie czytałem z tego tylko Drooda, ale za to Trupią otuchę (najsłabsza jego książka) i Wydrążony człowiek/Muza ognia. Wydrążony to jeden z najpiękniejszych tekstów, jakie czytałem. Bardzo w stylu Bradbury'ego. :)

      Usuń
    5. Tutaj, w tym miejscu :/ No nic, czasem mi komputer płata figle...
      Szkoda, że Trupia otucha już nie jest taka dobra, ale i tak ją wezmę na warsztat :) A o Wydrążonym nawet nie słyszałam O.o

      Usuń
    6. Wiesz, Trupia otucha, którą ja oceniam na jakieś 3/6, to poziom nieosiągalny dla wielu autorów, bo Simmons pisze świetnie i już wtedy było czuć, że będzie dobry. Po prostu historia kompletnie nie przypadłą mi do gustu.
      Poważnie? A to warta poznania pozycja Dana. Miłosny wątek + sf. Fajne.

      Usuń
    7. Poważnie, aż mi głupio. Zapisuję tytuł i ruszam na poszukiwania :)

      Usuń
    8. Polecam szukać tego wydania:
      http://lubimyczytac.pl/ksiazka/105792/wydrazony-czlowiek-muza-ognia
      Masz od razu też Muzę ognia. ;)

      Usuń
  9. Oby jak najwięcej z tych nowości udało Ci się przeczytać. Cobenem także bym nie pogardziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przeczytam wszystko na pewno. Tylko na pewno nie w kwietniu. :)

      Usuń
  10. Najchętniej wróciłabym do prozy Cobena i to jego pozycję bym wybrała z przedstawionych przez Ciebie. Mam jednak w domu kilka tytułów autora, które chcę przeczytać w pierwszej kolejności. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coben ma sporo książek i tak naprawdę można brać się za każdą, bo mają podobny poziom. :)

      Usuń