poniedziałek, 30 listopada 2015

Zapowiedzi grudniowe

Tak sobie przeglądałem przez weekend strony z zapowiedziami różnych wydawnictw i portali, i jestem nieco zdziwiony, że w grudniu, jednym z najbardziej aktywnych sprzedażowo miesięcy, nie znalazłem dla siebie nic, oprócz jednej książki.

Widzialne i niewidzialne to zbiór 13 opowieści grozy Edwarda Frederica Bensona - jednego z najpopularniejszych i najbardziej cenionych (za granicą...) klasyków opowieści niesamowitych.  Do tej pory w Polsce pojawiał się jedynie w antologiach. Wydawnictwo C&T zapowiadało już od kilku miesięcy pojawienie się zbioru Bensona w znanej fanom horrorów serii Biblioteka Grozy, i słowa dotrzymali. I chwała im za to! Wydawnictwo od początku konsekwentnie trzyma się wypuszczania na rynek kolejnych książek znanych bardziej, mniej lub wcale, klasyków grozy, które mają niepowtarzalny klimat i idealnie nadają się do czytania w okresie jesiennym, mrocznymi wieczorami, a najlepiej jeszcze samemu w domu przy kominku lub zapalonej jednej lampce! 
Biblioteka Grozy to seria idealna dla osób, które opowieści niesamowite i grozy (lub po prostu horrory) znają we współczesnej formie (King, Koontz, Campbell, Ligotti itp.), a klasyki liznęli zaledwie trochę (Lovecraft, Poe). Dzięki BG możecie poznać m.in. Blackoowda (polecam!), M. R. Jamesa (najlepszy do poczytania przy kominku), Le Fanu, Machena, Hodgsona, Chambersa. Jest też oczywiście Lovecraft oraz znani bardziej Doyle (tak, ten o Sherlocka Holmesa) i Bradbury (Kroniki Marsjańskie, 451 stopni Fahrenheita). Warto zaznaczyć, że wszystkie zbiory są bardzo tanie, kwota jednego na internecie waha się między 15 a 25 zł. :)

I to jest właśnie moja pozycja na grudzień. Skromnie, bo skromnie, ale bogato jakościowo i niepowtarzalnie klimatycznie. Chwalcie się - na co Wy czekacie w grudniu? :)

14 komentarzy:

  1. Trochę mnie tu już nie było. Ale z przyjemnością powędrowałam po "rozciągniętym" szablonie i pozwiedzałam nowe zakładki, bo tej "o mnie" też tu chyba nie było? Tak czy inaczej, fajnie wiedzieć o Tobie coś więcej. O to dlaczego jesteś "ciachem" raczej nie będę pytać, pozwolę sobie na fantazję ;)
    Jeszcze nie wiem na co czekam w grudniu, dopiero mam zamiar przygotowywać swoją chciejkę, ale w porównaniu z poprzednimi miesiącami grudzień będzie wyglądał spokojnie, to taki miesiąc zamykający, pojawiają się raczej wydania kolekcjonerskie i wszelkie pudełeczka. Chociaż myślę, że coś znajdę na pewno ;)
    Ach!
    I chciałabym Ci powiedzieć, że jestem świeżo po lekturze pierwszej książki Stephena Kinga w swoim życiu :) "Czarna bezgwiezdna noc" okazała się trafnym początkiem! Czytałeś te opowiadania?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Hej, Ami. :) Wygląda to teraz nieco czytelniej? Bo że skromniej to na pewno. Ale już mi nie podobały się te obrazki z Lithwina, które nie generowały nowych postów tylko wciąż te same, stare linki, sprzed roku. W ostatnim tygodniu zmieniałem kolorystykę i szablon kilka razy. Wciąć czegoś mi brakuje. Myślę sobie o jakiejś grafice w miejscu z tytułem bloga. Coś swojego, tylko nie wiem czy sam to zrobię.
      "O mnie" pojawiło się jakoś przez wakacje chyba.
      Pewnie większość będzie jakichś zestawów i pakietów, jak zwykle w porze świątecznej. A te mnie rzadko kiedy interesują, wolę tworzyć własne. :)
      Wiem, wiem, widziałem i nie mogłem tego nie skomentować. :) Jeśli Ci się ten zbiór spodobał to takie pozycje jak "Serca Atlantydów" czy "Cztery pory roku" możesz brać w ciemno. ;) Czytałem zbiór, ale w pierwszym wydaniu, tym z 4oma, a nie 5oma, nowelami.

      Usuń
  2. Widzę, że u Ciebie też ubogo, jeśli chodzi o zapowiedzi :D Moje jutro i tylko dwie książki. Jedną z nich już przeczytałam, a druga interesuje bardziej mojego chłopaka, więc ja nadrabiam w grudniu :D Mam ogromne stosisko i mam nadzieję, że do Nowego roku wyrobię chociaż z połową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano tak. Więcej pewnie pakietów i zestawów dobrze sprzedających się książek będzie. :) Dla mnie to nie jest problem, bo podobnie jak Ty mam co czytać do końca roku. :)

      Usuń
  3. Mam już tyle planów zakupowych na grudzień, oczywiście książkowych, że nawet nie patrzę na nowości, ale nadal przegląda książki, któe ukazały się kilka miesięcy temu i któych nie kupiłam, a chciałam. Ale Bibliotekę grozy polecałeś i kurczę fajnie byłoby sięgnąć po jakieś dobre horrory. Więc może sobie w styczniu oprócz nowego Cobena sprawię coś z BG. No i okres jesienno zimowy sprzyja czytaniu grozy, więc powinnam się sterszczać. Nie wiem tylko, czy nadal mam aż tam wielką ochotę na opowiadania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W BG masz też nowele albo krótkie powieści. Np. Przypadek Charlesa Dextera Warda - Lovecrafta jest taką krótką powieścią. ;)

      Usuń
  4. Przyznam rację, że grudzień zaskakuje minimalizmem w księgarniach. Sama nie dotarłam do powyższej pozycji, a jest to idealny zbiór opowieści dla mnie. Poczekam tylko na taki wieczór, w którym będę mogła sama zaczytać się w powieściach, trochę wystraszyć, żeby nie było zbyt przyjemnie, klimat musi być :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy się, że lubisz klasykę grozy, czy ogółem opowieści z dreszczykiem? :)

      Usuń
    2. Skłaniam się jednak ku drugiej odpowiedzi, lubię opowieści z dreszczykiem :)

      Usuń
    3. A to Mistrza Kinga pewnie znasz. :)

      Usuń
    4. Tak, ale jedynie z dwóch powieści: "Pan Mercedes", ale ta nie była tym, czego od autora oczekiwałam. Teraz czytam "Misery", w tej powieści czuję już klasę i wspomniany dreszczyk emocji. Jest zatem lepiej :)

      Usuń
    5. To jeszcze sprawdź sobie "Cmętarz zwierząt", "Miasteczko Salem", "To" lub "Lśnienie". Tam masz dopiero fajne horrorki. ;)

      Usuń
    6. Intryguje mnie to "To" :) i "Cmętarz zwieżąt" też chętnie przeczytam. Dziękuję Ci za rekomendacje, pozdrawiam :)

      Usuń
    7. To jest konkretna książka grozy, ma bardzo wielu fanów. :) Osobiście jednak wolę "Cmętarz", bo dla mnie jest bardziej emocjonalny i mroczny, w takim klimacie jak ja lubię. :) Nie ma sprawy, zawsze do usług :)

      Usuń