Wiecie to nawet nie chodzi o to, że czuje taką potrzebę że muszę mieć jakieś nieprzeczytane :) Bardziej o to, że co chwila wychodzi interesująca książka i robiąc sobie limit jedna na miesiąc plus dwie Agathy Christie z prenumeraty jest co wybierać i z bólem serca trzeba z czegoś zrezygnować :)
Wiemy, Łukasz, wiemy. Nie tłumacz się. :D Ja to mam tak, że kupuję ledwo co dostanę wypłatę, a za kilka dni już myślę, co kupię w następnym miesiącu, gdzie zanim to nastąpi pojawi się coś jeszcze + kupię jeszcze coś z antykwariatu jednego...i drugiego.. bo przecież była okazja, a to pod nosem mam i nie płacę za wysyłkę. A, i jeszcze na allegro też się coś czasem pojawi Nnieoczekiwanie. Także widzisz, rozumiemy Cię doskonale. :D
Ja mam taka listę, która się ciągle powiększa. jakbym wygrał w totka to z miejsca kupuję. Ale myślę, że nie załatwiłoby to sprawy na dłuższy czas, bo znowu by się szybko zapełniła. Cóż, tak bywa. :)
ostatnio to ludzie więcej książek piszą niż czytają, więc nie ma się co martwić ;)
OdpowiedzUsuńhehe, coś w tym jest, ale czasem i debiutantom warto dawać szansę :)
UsuńJa się bardziej boję o to, że mi życia nie starczy i nie zdążę przeczytać wszystkiego :D
OdpowiedzUsuńTo chyba żadnemu z nas. Ale być może jest gdzieś tam na górze jedno wspólne miejsce dla nas, bibliofilów i będzie można czytać całą wieczność. :D
UsuńJa to mam, dlatego kupuje wciąż nowe książki choć w domu mam sporo nieprzeczytanych :D Ku rozpaczy mojej dziewczyny :P
OdpowiedzUsuńZupełnie tak samo jak ja :D
UsuńJa się ostatnio przez remoncik się uspokoiłem, bo w to trzeba kasę ładować, ale ogółem mam to samo. :)
UsuńWiecie to nawet nie chodzi o to, że czuje taką potrzebę że muszę mieć jakieś nieprzeczytane :) Bardziej o to, że co chwila wychodzi interesująca książka i robiąc sobie limit jedna na miesiąc plus dwie Agathy Christie z prenumeraty jest co wybierać i z bólem serca trzeba z czegoś zrezygnować :)
UsuńWiemy, Łukasz, wiemy. Nie tłumacz się. :D Ja to mam tak, że kupuję ledwo co dostanę wypłatę, a za kilka dni już myślę, co kupię w następnym miesiącu, gdzie zanim to nastąpi pojawi się coś jeszcze + kupię jeszcze coś z antykwariatu jednego...i drugiego.. bo przecież była okazja, a to pod nosem mam i nie płacę za wysyłkę. A, i jeszcze na allegro też się coś czasem pojawi Nnieoczekiwanie. Także widzisz, rozumiemy Cię doskonale. :D
UsuńDałbym Ci "lajka" za Twój komentarz :D Dlatego staram się powstrzymywać i nie widzieć takich "okazji" :D
UsuńJa mam taka listę, która się ciągle powiększa. jakbym wygrał w totka to z miejsca kupuję. Ale myślę, że nie załatwiłoby to sprawy na dłuższy czas, bo znowu by się szybko zapełniła. Cóż, tak bywa. :)
UsuńNie mam czasu się bać, czytam! ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze. ;)
Usuń