wtorek, 30 czerwca 2015

Zapowiedzi lipcowe

Kolejny miesiąc zapowiedzi znanych i nieznanych mi książek, które polecam lub które uważam za warte zainteresowania. Lipiec obfituje również jak czerwiec w mnóstwo książek  Kinga (który miesiąc nie obfituje?), więc fani powinni być zadowoleni. Oprócz tego z literatury grozy nieodłącznie będzie Koontz, Masterton, a także klasyki Meyrinka i Collinsa. Czytelnicy Gaimana, Łukjanienki, Circhtona, Palahniuka (!), Ludluma i Folleta  też powinni być zadowoleni. Będą również dwie nowe pozycje Artefaktów i wznowienie "Władcy pierścieni" Tolkiena, które miało pojawić się w czerwcu, ale coś nie wyszło.  Sami sprawdźcie. ;)


Osobiście czekam z niecierpliwością i kupię na pewno:
  • Neil Gaiman - Dym i lustra (kolejny Gaiman i kolejne opowiadania, do których ciągle staram się bardziej przekonać);
  • Oskar Wilde - Portret Doriana Graya (chodzi to za mną już od wielu miesięcy, w końcu muszę się zabrać);
  • Walter Tavis - Przedrzeźniacz (obowiązkowy Artefakt do kupienia!)
  • Gustaw Meyrin - Golem (kupić nie kupię, ale przeczytam na pewno, bo to po Wildzie druga pozycja z klasyki, którą miałem już dawno przeczytać);

Oprócz powyższych zainteresowały mnie i raczej na pewno sprawdzę, prędzej czy później:
  • Tomasz Lipko - Notebook (podobno nowatorski projekt, który angażuje czytelnika oprócz czytania, trzeba sprawdzić)
  • Chuck Palahniuk - Przeklęci (właściwie kupiłbym szybciej, ale to kontynuacja, a pierwsze części nie czytałem, więc trzeba najpierw nadrobić);
  • Cordwainer Smith - Drugie odkrycie ludzkości. Norstrilia (drugi Artefakt, który najprawdopodobniej jednak sprawdzę);
  • Wilkie Collins - Nawiedzony hotel (może być ciekawie, sprawdzę to).

1 lipiec:

 

2 lipiec:

 

3 lipiec:

 

6 lipiec:

 

10 lipiec:

 

13 lipiec:

 

14 lipiec:

 

15 lipiec:

 

22 lipiec:

 

24 lipiec:

 

27 lipiec:

 

29 lipiec:

 

I tak to wygląda w tym miesiącu. Tradycyjnie zapytam: co z tego widzicie u siebie i czego brakuje w tych zapowiedziach, a być powinno?  :)

16 komentarzy:

  1. Ja tego "Władce Pierścieni" widziałem ostatnio w Empiku :). Może mają wyłączność? Już kiedyś rozmawialiśmy o tym ale warto chyba przypomnieć, że "Mroczna Wieża" prezentuje się świetnie. Może kiedyś skompletuję sobie całość w tym nowym wydaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe. Szalenie irytuje mnie, że Empik ma monopol, najczęściej czasowy, ale mimo wszystko, na niektóre książki. Przez to pierwszy raz nie kupiłem Kinga w dniu premiery, bo chciałem w twardej, a było tylko w empiku, gdzie kupować nie chciałem.

      Usuń
    2. Cenowo ten "Władca" może być konkurencyjny bo jak patrzyłem to jeden tom ma cene okładkową 19 złotych. Szkoda tylko, że nie wszystkie książki tyle kosztują. Ja chodzę do Empiku w zasadzie tylko po to aby zobaczyć co wyszło nowego i jak wygląda. Książki kupuje w takiej malutkiej osiedlowej księgarni. Mam karte stałego klienta a ceny są zawsze niższe niż te na okładce. Poza tym nie ma tytułu, którego by nie zdobyli jak nie mają czegoś na stanie :)

      Usuń
    3. Ja podobnie. Jak jestem gdzieś, gdzie jest Empik to wejdę pooglądać, a potem do domu i kupuję przez neta. :D Jak już, ze stacjonarnych, to Matras, bo tam zawsze jakieś przeceny są i podchodzą te babki zapytać, w czym pomóc, a w Empiku to padaka jest. To się utrzymuje chyba z tych wszystkich pierdół, ale nie z książek i filmów. ;)

      Usuń
  2. Hm, mam zupełnie inne doświadczenia... w Empiku kupuję bardzo dużo na promocjach, szczególnie lubię słynne 3 za 2, wtedy się mega opłaca. A i obsługę lubię, szczególnie po sytuacji gdy kupowałam książkę dla młodszej kuzynki i kompletnie nie wiedziałam co teraz takim nastolatkom się podoba, sprzedawca zaproponował kilka tytułów, wybrałam jeden z nich i młoda skakała z radości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie pamiętam kiedy do mnie podszedł sprzedawca w Empiku zapytać "w czym mogę pomóc?". Ale z pewnością było to parę lat temu. Promocje są, owszem, ale nie przekonują mnie za bardzo. Jedyna z jakiej korzystałem to ta przy współpracy z Magiem 2za1 z Uczty Wyobraźni, gdzie faktycznie kupiłem sporo. Ale na miejscu jeszcze się nie spotkałem z przecenioną pozycją tak, jak ma to miejsce w Matrasie, gdzie zawsze coś jest przecenione, a często też pozycje, które są nowe. Nawet King najnowszy był z góry ze zniżką 20%. Jakoś mam od pewnego momentu silną awersję do tej księgarni.

      Usuń
    2. Każdy ma swoje doświadczenia i odczucia, ja lubię empikowe promocje i korzystam, nie raz udało mi się kupić książkę ze mniej niż 10zł. Od obsługi nie oczekuj, że będzie do Ciebie podchodziła pierwsza w dni kiedy jest spory ruch itd, bo może być wtedy zabiegana ale przecież sam możesz podejść i zapytać o coś i nie wierzę, że Cię ktoś oleje :)

      Usuń
    3. Właśnie sęk w tym, że ja nie pisałem o obsłudze w zatłoczone dni, tylko w luźne. :) Zresztą to jest tylko moja opinia ogółem, bo ja nie korzystam z ich pomocy, dlatego że idąc do księgarni ja z reguł wiem, co chcę, a jak nie wiem to wtedy pytam, ale to bardzo rzadko. Wiem też, jak ogółem wygląda sytuacja w tej sieci, ostatnio też było kilka kontrowersyjnych informacji o tym, jakie warunki mają pracownicy. Ja ogółem kupuję tam, gdzie najtaniej, więc z empika korzystam bardzo rzadko.

      Usuń
    4. Nie wiem jak można krytykować obsługę, jeśli się z niej nie korzysta, ale ok. Jeśli chodzi o te kontrowersyjne artykuły to ja nie uwierzę kolesiowi, którzy wypisuje takie rzeczy, a zamiast się zwolnić pracował tam tak długo, najzwyczajniej w świecie mi to śmierdzi. Zwłaszcza, że to było w okolicach premiery jego książki, która zresztą była dostępna w tym "złym" empiku.

      Usuń
    5. No jak nie można? Jestem sam w sklepie, 3 babki z empika, żadna nie podejdzie. I niby dobrze to świadczy o nich? Może mam je wołać? No sorry, ale ja jestem klientem i to do mnie ma wychodzić sprzedawca, a nie na odwrót. Idę do innej księgarni, chociażby do konkurencyjnego Matrasa, przechodzę przez bramkę, nawet się na nie nie patrzę, a sprzedawczynie same podchodzą i pytają w czym pomóc. A jak się popatrzę w ich stronę to nawet dwie ruszają, tylko jedna się po drugim kroku zatrzymuje, bo 2 do obsługi nie potrzebuję. :)

      Usuń
    6. Widzisz, ja na przykład nie lubię kiedy ktoś mnie tak atakuje od wejścia... lubię sobie spokojnie wszystko pooglądać, a jak potrzebuje czegoś to przecież umiem zapytać kogośz obsługi i nie jest to dla mnie problem.

      Usuń
    7. I właśnie dlatego Twoje zdanie o Empiku różne jest od mojego, bo oboje jesteśmy różni. ;)

      Usuń
  3. Lubię przeglądać Twoje zapowiedzi bo a) wbrew pozorom - mamy podobny gust i zachęcają podobne pozycje, i b) bo obok każdego tytułu piszesz dlaczego ;)
    Ostatnio zaczytuję się w literaturze niższych lotów - erotyki, obyczajówki i typowe kobiece powieści, ale uwierz - przez ten upał nie dałabym rady skupić się na czymś bardziej wymagającym. Takie cięższe pozycje lubię za to czytać na jesieni, no i zimą ;) W moim stosie czeka m.in "Inna dusza" Orbitowskiego, "Preparator" Klimko-Dobrzanieckiego, "Kroniki Atopii" Mathera i kilka innych ;) Czytałam już Orbitowskiego "Szczęśliwą ziemię" i wiem, że autor w niesamowity sposób potrafi nakreślić klimat małego miasteczka wraz z jego lękami, zatęchłymi tajemnicami i lekką grozą w tle - strasznie jestem ciekawa tej nowej książki. Podobnie rzecz się ma z Klimko-Dobrzanieckim, weszłam w posiadanie "Kołysanki dla wisielca" i "Domu róży" (btw. fajne wydanie, widziałeś? Dwie książki w jednej) wiele się po niej spodziewam, żałuję tylko, że wciąz nie czytałam ;) Znasz może sposób na rozciągnięcie czasu? Wciąż go poszukuję ;)
    Skoro już poruszyłam temat mroczniejszych książek - to ta nowa wersja Kinga proponowana przez Albatros - tak, Albatros zdecydowanie zachwyca mnie w tym roku ;) - "Czarna bezgwiezdna noc", genialna okładka, genialna! I fakt, że dodali niepublikowane opowiadanie... aż ciarki mi chodzą po plecach taką mam ochotę na tę książkę! No i Portret Doriana Greya - szukałam i szukałam i nigdzie nie mogłam znaleźć, nie zaspokaja mnie tylko okładka Zysku (szczerze? mogli się bardziej postarać :P) ale cóż - i tak muszę ją przeczytać, bo... muszę (czyt. bardzo bardzo chcę) :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ami, zauważyłem, że nasze gusta się momentami pokrywają. Nie ukrywam od początku, że te zapowiedzi układam pod swój gust i przemyślenia, co uważam za dobre i polecam albo co uważam, że może być dobre i można to sprawdzić. :)
    Nie wiem, czy zauważyłaś, ale obrazki mają też hiperłącza najczęściej do stron wydawnictw, gdzie można poczytać więcej o samej książce. ;)
    Mam bardzo podobnie jak Ty. Przez okres letni, zwłaszcza wakacyjny (bo wiosną jeszcze mi sprawnie idzie), najczęściej sięgam po fantasy, science fiction (ale nie hard) ,powieść historyczną, przygodówki, czyli takie bardzo przyjemne pozycje potęgujące eskapizm, przy których nie muszę się tak maksymalnie skupiać. Coś cięższego, jak Dukaj, Lem (ogółem hard sf), klasyki, literaturę współczesną, wojenną, faktu i ogółem jakieś takie cięższe i bardziej wymagające dużego skupienia książki, czytam w okresie jesienno-zimowym. :)
    Nie widziałem tego wydania Klimko-Dobrzanieckiego, nie znam tego autora, ale pewnie wrzucisz fotkę na bloga, więc sobie zobaczę, a może i recenzją mnie zachęcisz. :)
    Hehe, niestety nie znam, ale uwierz mi, że jak znajdę na to sposób to się chętnie podzielę swoim pomysłem. :P
    Czarna bezgwiezdna noc ma 4 nowelki, które czytałem i całkiem nieźle ten zbiór Kingowi wyszedł. Nie jest najlepszym (polecałbym Ci zapoznać się z "Czterema porami roku" i/lub "Sercami Atlantydów", bo są kapitalne), ale daje radę + tę jedną, nie wiem, czy nowelę, czy opowiadanie, przez którą będę specjalnie te wydanie kupował. :P Ja już tak mam, że jako typowy kingomaniak muszę mieć wszystko spod jego pióra. Całkiem pokaźną kolekcję mam Kinga, niewiele mi brakuje do posiadania wszystkich książek. Potem się zabieram za komiksy i antologie polskie, w których ma swoje opowiadania. :) Bardzo zatem chętnie przeczytam Twoją recenzję do tego Kinga. Czekam. :)
    Mi też się nie podoba te wydanie Wilde'a, dlatego kupię jakieś starsze. Ale w związku ze wznowieniem nie omieszkałem dać do zapowiedzi. :) Ta książka ma wiele świetnych cytatów, z którymi się niejednokrotnie spotykałem w różnych miejscach, dlatego mnie zainteresowała, a jak przeczytałem kilka opinii i zarys fabuły to zainteresowała mnie jeszcze bardziej. W ostatnich 3-4 latach powstała ekranizacja tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam pojęcia, że okładki są podlinkowane ;) Jak mnie coś mocniej zainteresuje i będę chciała dowiedzieć się więcej - będę klikać, nie będę Cię fatygować ws. wyjaśnień ;)
      Mam w planach przyszłościowych Dukaja, ale nie wiem kiedy to nastąpi, chyba w następnym wcieleniu :P Za duże stosy wszędzie, za duże!
      Czarna bezgwiezdna noc spędza mi sen z powiek... Nie namówisz mnie na coś innego, przynajmniej nie teraz :D
      Oglądałam ekranizację, ale zawiodłam się... Nie przekonała mnie i sądzę, że książka musi mieć w sobie "to coś" ;)

      Usuń
    2. Pytaj śmiało, ja tam zawsze odpowiem. ;) I tak nie piszę komentarzy do wszystkich książek, tylko do kilku, stą te hiperłącza, że można też samemu zobaczyć.
      Dukaj to najwyższa półka, ale polecam serdecznie. Jak się już przemożesz to zapamiętaj sobie tytuł - Inne pieśni. ;)
      Spoko, nie będę, ale recenzji do tego Kinga nie może od Ciebie zabraknąć. :)
      Ja właśnie nie, bo jak wiem, że film jest ekranizacją książki, którą bym chętnie przeczytał, to wtedy nie oglądam.

      Usuń