Tytuł oryginału: Piknik na Oboczinie
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Tłumaczenie: Irena Lewandowska
Liczba stron: 172
Gatunek: Science fiction
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Tłumaczenie: Irena Lewandowska
Liczba stron: 172
Gatunek: Science fiction
Moja ocena: 5/6
Bracia Strugaccy to jedni z najpopularniejszych pisarzy fantastyki, tworzący dość specyficzne, klimatyczne i bardzo ciekawe książki. Kiedyś, dawno temu, czytałem ich "Ślimaka na zboczu", którego chyba wtedy jeszcze nie zrozumiałem w pełni, ale właśnie przez ten klimat i jakąś taką dziwaczną odmienność czytało mi się ją bardzo dobrze. Piknik na skraju drogi, na którym wyrosła popularne seria S.T.A.L.K.E.R., miał być tą następną, po którą sięgnę. Jedna z najpopularniejszych, najlepiej ocenianych i najczęściej czytanych książek rosyjskich braci w końcu doczekała się mojej uwagi.
Powieść ta przedstawia sytuację na Ziemi, która zaistniała po wylądowaniu obcych i opuszczeniu przez nich naszej planety. Nic nie wiadomo, kim byli Ci obcy, tylko że pozostawili po sobie sporo dziwnych i tajemniczych śladów w sześciu miejscach, które nazwano Strefami Lądowania. Ślady te występują w postaci różnych tajemniczych przedmiotów, które są badane przez naukowców. Oficjalnie Strefy te nie są dostępne dla ludzi i surowo karane jest wybieranie się do nich. Jedynie personel Międzynarodowego Instytutu Cywilizacji Pozaziemskich może tam przebywać. Jednakże są osoby, które nic sobie nie robią z zakazów i decydują się na nielegalne wyprawy i wynoszenie ze stref obcych przedmiotów, które dają sporo profitów. Osoby te nazywane są stalkerami i poznamy kilku z nich. Głównym zaś jest Red Shoehart. Fabuła powieści skupia się na jego osobie, przedstawia niektóre wyprawy do Strefy blisko miejscowości Harmont oraz konsekwencje wynikające z tych wypraw, które dotkną Reda.
Ogólnie rzecz biorąc książka bardzo dobra. Pomysł na fabułę bardzo oryginalny. Skażone strefy, inna koncepcja obcych i ich ingerencji w ludzkie życie i naszą planetę, ciekawe artefakty, bohaterowie przekonujący i barwni, ich wyprawy mrożące krew w żyłach. Jest klimatycznie, nieco momentami metaforycznie, bardzo emocjonująco. Książka daje do myślenia nad ludzkim postępowaniem i jego motywami oraz człowieczeństwem. Klasyka science fiction, którą warto poznać. Fani gatunku powinni przeczytać koniecznie. Sam zaś kiedyś jeszcze na pewno do niej wrócę.
Wspaniała książka o ludziach, która daje bardzo wiele do myślenia.:)
OdpowiedzUsuńJak widzę, Ty byłaś nią zachwycona, więc dlatego bez zachęty sięgnęłaś po raz drugi. :)
UsuńWprawdzie niedawno "przejechałam" się na klasyce science fiction, ale nie zrażam się i pewnie będę czytać dalej. Ta książka też jest na mojej liście.
OdpowiedzUsuńNa tej się raczej nie przejedziesz. ;)
UsuńTrzymam za słowo :)
UsuńNie znam jeszcze twórczości tych autorów, ale ta książka brzmi jak coś w moich klimatach, które lubię, chociaż nie sięgam po nie często. Zatem chętnie sięgnę po tą powieść.
OdpowiedzUsuńJak Twoje klimaty to dla Ciebie. :)
UsuńJaka straszna okładka, ale to dobrze
OdpowiedzUsuńAdekwatnie do treści. :)
UsuńCzytam/słucham właśnie, długo już planowałem. Dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńJa to samo, planowałem od dawna. :)
Usuń