niedziela, 6 września 2015

Świat bibliofila #3: Co widzisz za oknem, czytelniku?

Niedziela to dzień, który od zawsze kojarzy mi się ze spokojem, pełnym wypoczynkiem i wyciszeniem, miłą atmosferą, a od kilku lat także i z czytaniem. Jest to niewątpliwie taki dzień, który czytaniu sprzyja najbardziej i myślę, że większość z Was się ze mną zgodzi. Niejednokrotnie w ciągu roku zdarza mi się nigdzie nie wychodzić przez cały taki dzień i spędzać go z lekturą popijając do tego niezliczone ilości filiżanek herbaty i kawy. Siedzę w tym momencie w pokoju z nogami opartymi na biurku, piję, czytam i czasami zerkam za okno, co przypomina mi, że dzisiaj właśnie jest ten niedzielny dzionek, który potęguje tę chwilę. I tak mnie dzisiaj naszło podczas czytania Steinbecka i zerkania za okno co też inni widzą w tym momencie, patrząc jak ja za okno podczas czytania. :)

To jest mój widok z okna, który podczas czytania widzę najczęściej:


Nie jest może piękny i ujmujący, ale jest malowniczy i uspokajający bez względu na pogodę, chociaż niewątpliwie najlepiej wygląda zimą, gdy drzewa obsypane są śniegiem, oraz jesienią, kiedy drzewko na lewo zakwita na czerwono:


Jestem bardzo ciekaw jak wyglądają Wasze widoki za oknem, kiedy czytacie. Zachęcam do wrzucania fotek albo wysyłania ich do mnie na maila: ciachobytom@gmail.com. Wszystkie z nich wkleję do tego posta, żebyśmy widzieli. :)


Widok z okna Michała - właściciela bloga Zapomniany pokój 


17 komentarzy:

  1. Niestety na razie nic nie wyślę bo mój ogród przypomina obecnie wielki rozgardiasz ;) Wstyd pokazywać światu, ale miło że zapraszasz do zabawy. Fajny pomysł i chętnie podejrzę zdjęcia.

    PS: Też właśnie czytam Steinbecka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tam się rozgardiaszem przejmujesz, przynajmniej dizęki temu jest bardziej malowniczo i zjawiskowo. :P

      Steinbeck jest świetny. Jutro kończę i znowu jestem bardzo zadowolony. :)

      Usuń
  2. Ja mieszkam w bloku, więc żadnych rewelacji :P Z jednej strony drzewa zasłaniają wszystko, że praktycznie widzę tylko je, chyba że spadną im liście na zimę to wtedy coś więcej :) A z drugiej strony podobnie plus do tego mały plac zabaw i dookoła 3 inne bloki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też w bloku jak widać, i nie ma pięknie, ale też nie ma tragedii, nie mam bloku przy głównej także spokój. Ale ja przywiązuję dosyć uwagę do drzew, do ich kształtów, bo niegdyś bawiłem się bonsai, przeglądałem pełno fotek, czytałem i tam kształt ma wielkie znaczenie, wiec ma to pewien wpływ na widok, który oceniam. :)

      Usuń
  3. Hm. A jeśli drzewo zasłania mój świat? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz za nim postapokaliptyczne widoki, to może dobrze? :)

      Usuń
    2. Za nim mam więcej drzew :p

      Usuń
    3. Dajesz fotkę, nie wymyślaj. Lubię drzewa oglądać też czasem. :D

      Usuń
  4. Ja widzę za oknem dom weselny i klub fitness. Marne widoki, ale w sobotę zawsze mogę sobie posłuchać piosenek typu "a teraz idziemy na jednego..." :D
    Co do twoich widoków, to powiem Ci, że wygląda to pięknie i niech nikt mi nie mówi, że Bytom jest brzydki i straszy :D
    Pozdrawiam Justyna z książko miłości moja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, to masz na wesoło. :)
      Według mnie piękny nie jest, są ładniejsze widoki, ale nie ma też tragedii, mimo że węglowe miasto zamieszkuję, jak zauważyłaś. :)

      Usuń
    2. piękny nie jest tam gdzie górują kamienice i familoki. Choć sam w sobie ma klimat:)

      Usuń
    3. Już i tak hałd nie ma, bo ktoś wpadł na dobry pomysł, żeby to zebrać i na drogi wysypać (i to wcale nie był głupi pomysł), i teraz już nie mamy naszych śląskich gór. :) Nie no myślę, że w każdym mieście znajdą się ładne miejsca, tylko trzeba dobrze patrzeć i mieć odpowiedni stopień wrażliwości. :P

      Usuń
  5. Dzięki za fotkę Michał. Widzę, że u Ciebie widok chyba na jakiś park, więc pewnie to nie tylko Flora, ale pewnie i Fauna też. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zdziwilbys sie :D. Mieszkam w bloku to jest pare drzewek, ktore posadzili mieszkancy gdzies z 20 lat temu a teraz zrobil sie taki przyjemny zagajnik i "ostoja". Taka enklawa obok jednej z najruchliwszych ulic w Krk czyli Wielickiej:). Tam trochę przeswituje na popielato ekran dzwiekochlonny odgradajacy od drogi. Ale dzieki Bogu dziala i pochlania prawie caly chalas:D

      Usuń
    2. A, to spoko. To podobnie jak u mnie, tylko że mniejsze zagęszczenie tych drzewek. Ja to generalnie siebie widzę w przyszłości na wsi siedzącego na werandzie z widokiem na rzekę i las, czytającego książkę i chill out. P Działka jest, potencjał jest, tylko budę odpowiednią postawić - chociażby domek holenderski, bo są już takie fajne całoroczne - i luz. :)

      Usuń