poniedziałek, 2 września 2019

Zdobycze sierpnia

Zdobycze:
Bernard Cornwell - Pogański pan i Pusty tron
Arthur C. Clarke - Koniec dzieciństwa
Stephen King - To
Brian Aldiss - Non stop
Brandon Sanderson - Legion. Wiele żywotów Stephena Leedsa


Sierpień dobiegł końca i koniec lata już bardzo blisko. Ale trzeba przyznać, że był to bardzo ładny i upalny miesiąc. Bardzo upalny. Więc jeśli ktoś miał urlop właśnie w tym czasie to na pogodę z pewnością nie mógł narzekać. Ja nie miałem, ale też narzekać nie mogłem, bo najczęściej najładniejsze dni wypadały w weekendy lub dni wolne, a ja na tym korzystałem wyruszając na działkę z książką, żeby poczytać. A było co czytać, bo nabytków wpadło troszkę za sprawą wydawnictwa Albatros i księgarni Tania Książka za co po raz kolejny dziękuję. Podwójny Cornwell i seria Wehikuł czasu, Sanerson i monstrualne To ucieszyły mnie bardzo, skutecznie wypełniły czas i przyniosły wiele frajdy z czytania. :)

W sierpniu przeczytanych mam cztery pozycje, ale te monstrualne "To" czyta się znacznie dłużej i właściwie można liczyć przynajmniej jako dwie książki, bo to ponad 1100 stronic, więc jest co czytać. Jeśli chcecie wiedzieć, co miałem do powiedzenia na temat tej książki Kinga i innych przeczytanych w ubiegłym miesiącu to pod spodem macie standardowo linki:
38. "Koniec dzieciństwa" - Arthur C. Clarke
39. "Pogański pan" - Bernard Cornwell
40. "To" - Stephen King
41. "Non stop" - Brian W. Aldiss

We wrześniu (a właściwie od tego miesiąca już do końca roku) zawsze jest co czytać, bo pojawia się wiele nowości. Naprawdę wiele, o czym mogliście się przekonać zerkając do interesujących mnie zapowiedzi, które przedstawiłem kilka dni temu. Z planów na pewno będzie to zaczęty już kolejny Cornwell, nowy Sanderson i oczywiście King. Oprócz tego najpewniej będzie też horror Vesperu i druga część fantasy Thomasa Arnolda. Zapowiada się zatem kolejny przyjemny czytelniczo miesiąc. Udanego września wszystkim. ;)

12 komentarzy:

  1. Nie liczy się ilość, ale właśnie jakość :) Gratuluję wyników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzięło Cię na "grubaski" w sierpniu. Przy takim upale, to wyczyn. :D
    Ja przyznaję, starałam się "iść" w lżejsze klimaty. :)

    Zaczytanego i cudownego września! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te To to ja przeważnie czytałem siedząc z nogami opartym albo podkulonymi a na nich książka, bo w powietrzu to tego czytać się długo nie da.:P

      Dziękuję bardzo, i wzajemnie. :)

      Usuń
  3. Gratuluję udanego miesiąca i zdobyczy :)
    Fajnie, że też czytasz Wehikuł czasu - świetna seria książek i czekam na kolejne. Ciekawe kiedy pojawi się jakiś nowy Artefakt, bo ma być jakoś na jesień, ale we wrześniu nic nie widziałem, może w październiku :)

    No i zobaczymy jak Arni poradził sobie w drugim tomie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. ;)
      Nawet nie wiem, kiedy coś ma być i czy w ogóle. Bardzo stanęli z tym. Dla mnie najważniejsze w tym roku są "Wojny wikingów", wiec nie płaczę aż tak nad tymi artefaktami. :)

      No właśnie, a w tym okresie teraz pełno tych lektur, nie tylko Arni. Będzie co czytać już do końca roku.

      Usuń
  4. No właśnie, we wrześniu zawsze jest co czytać, a ja właśnie wtedy nie mam na to czasu! Life is brutal, normalnie :( Ale fajnie, że skorzystałeś z ładnej sierpniowej pogody, nawet mimo braku urlopu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, początek roku i mnóstwo roboty. Ale to tak zawsze, się przyzwyczaiłaś pewnie. Każdy chyba zawów ma cięższe i łatwiejsze miesiące pracy. ;) Zdecydowanie, piękna pogoda służyła i weekendy przeważnie na działce z książką i bez żadnych trosk. :)

      Usuń
    2. Praca jak praca, tak jak piszesz, każdy zawód ma swoje plusy i minusy oraz trudniejsze okresy. Tylko szkoda tak po pięknych wakacjach znowu przestawiać się na zimną jesień i wczesnoporanne wstawanie :D

      Usuń
    3. No jasne, zawsze szkoda, ale teraz w tym okresie jesienno-zimowym zwłaszcza książka będzie milsza i częstszym kompanem. Nie ma źle, tylko witaminę D trzeba kupić i łykać regularnie, a potem do kolejnego lata znowu zleci. :P

      Usuń
  5. We wrześniu pojawi się sporo dobrych premier, które choć częściowo wynagrodzą zakończenie lata. Jesteśmy pewni, że będzie co czytać, a chyba nie ma lepszego rozwiązania na coraz dłuższe i chłodniejsze wieczory. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie na te wieczory, kiedy nie chce się wychodzić z domu, będą jak ulał. Każda pora roku ma swój urok dla czytelnika. :)

      Usuń