tag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post8334362555346956710..comments2024-03-02T14:00:09.807+01:00Comments on Świat Bibliofila: FRANKENSTEIN - Mary Shelley [recenzja]Ciachohttp://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-72598748257649214472017-02-25T14:45:11.296+01:002017-02-25T14:45:11.296+01:00No nie jest za wielka, poza tym, że książka trwals...No nie jest za wielka, poza tym, że książka trwalsza i bardziej estetyczna to tyle. Ale mi to bardzo pasuje. :)<br /><br />Ja mam na półce Opowieść wigilijna, Dzwony i Świerszcz za kominem.Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-30202373444932983092017-02-25T14:25:25.898+01:002017-02-25T14:25:25.898+01:00A właściwie to rzeczywiście jest taka wielka różni...A właściwie to rzeczywiście jest taka wielka różnica w oprawie? Myślę, że grube książki lepiej mieć w twardej aby były wytrzymałe, natomiast resztę wole w miękkiej - po co mi ciężary na półce? jeszcze się zawali :D <br /><br />Dickensa przeczytaj przede wszystkim "Wielkie nadzieje" Najlepiej skonstruowana i trzymająca w napięciu z wielkich jego powieści. A "Klub Pickwicka" raczej unikaj, potwornie ciężko, nieskładnie napisane choć opis fabuły może wskazywać zupełnie na coś innego.<br /><br />Grot<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-36417522378561253672017-02-25T13:17:59.972+01:002017-02-25T13:17:59.972+01:00Jak Dickensa nic kompletnie. Ani fragmentu. Nie ub...Jak Dickensa nic kompletnie. Ani fragmentu. Nie ubolewam nad tym specjalnie, ale w końcu trzeba by ten stan zmienić, bo to podobno klasyka z tych naprawdę wartych przeczytania. Tak więc na pewno się z nim zapoznam. Ale jest racja w tym, co piszesz, klasyki do nadrobienia będzie pewnie zawsze pod dostatkiem. ;)<br /><br />Szkoda, że jeszcze tego wszystkiego nie wydają w twardej. Mam HPLa i Shelley w twardej, a już Wilde'a w miękkiej, i ten "Ezorcyta" też ma być w miękkiej. No ale to taki szczegół. :)Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-45718484100375501592017-02-25T06:57:39.537+01:002017-02-25T06:57:39.537+01:00Zarówna Dickensa czytałem jak i "Mistrza i Ma...Zarówna Dickensa czytałem jak i "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa - tę powieść to chyba ze 4-5 razy. Tak ogólnie piszę, iż choćby się bardzo dużo klasyki przeczytało to myślę że niemal zawsze coś się znajdzie do nadrobienia. Przede wszystkim na ten rok jako punkt honoru postanowiłem przeczytać cykl "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta. Rok temu przeczytałem pierwszy tom i niestety skapitulowałem. Dość nierówno Proust piszę. Teraz obiecuje się 'zmusić' i pozostałe kilka tomów zaliczyć, choć to może być wyczerpujące, więc nie wiem co z tych ambitnych planów wyjdzie...<br /><br />O tak z Vespera Dracule. Cudowne to wydanie. Wyborne ilustracje - ja wiem że to norma w tym wydawnictwie, ale naprawdę są wyjątkowo cudownie mroczne. Wspaniały przekład i posłowie Płazy, a przede wszystkim oryginalny typ narracji - nie w formie tradycyjnych rozdziałów z narratorem wszechwiedzącym, ale w formie listów bohaterów, tu naprawdę czuć klimat starodawny, szlachetny, honorowy, nastrojowy, a jednocześnie mroczny.<br /><br />GrotAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-54500729326610966962017-02-24T15:34:40.602+01:002017-02-24T15:34:40.602+01:00Kogo, Grocie, Dickensa czy Bułhakowa?
A ty czytał...Kogo, Grocie, Dickensa czy Bułhakowa?<br /><br />A ty czytałeś "Draculę" z Vesperu? Też jest z opracowaniem Płązy?Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-19092644763154807202017-02-24T15:33:38.216+01:002017-02-24T15:33:38.216+01:00Ja z klasyki to póki co powracałem do Poego i HPLa...Ja z klasyki to póki co powracałem do Poego i HPLa. Ale jeszcze za mało jej czytałem, żeby powracać. Myślę jednak, że "Studnię i wahadło" to przeczytam jeszcze nie raz. "Zgrozę w Dunwich" całą pewnie też. :)<br /><br />"Egzorcysta" z Vespera w kwietniu ma być, w miękkiej. Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-65297216340573510242017-02-24T14:44:55.740+01:002017-02-24T14:44:55.740+01:00Do: Olga Majerska
Oj z Ciebie widzę też niezły ło...Do: Olga Majerska<br /><br />Oj z Ciebie widzę też niezły łobuziak :D <br /><br />A tak poważnie to Frankensteina jak i Dracule warto przeczytać bo to klasyka w ogóle literacka, nie tylko grozy. Lovecraft jest mistrzem grozy, ale to zupełnie inny typ literacki. Zupełnie inny typ narracji. O ile u Stokera i Shelley mamy pewien jakby etos rycerski, wartości międzyludzkie, piękno literatury, o tyle u Lovecrafta jest czysta groza bez tej otoczki.<br /><br />GrotAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-25051579577306921942017-02-24T14:36:19.408+01:002017-02-24T14:36:19.408+01:00Łobuziak :D
Tego każdy ma do nadrobienia, nawet j...Łobuziak :D<br /><br />Tego każdy ma do nadrobienia, nawet ja co w sumie bardzo często sięgam po tego typu literaturę :)<br /><br />GrotAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-50533276793263966182017-02-24T13:45:22.185+01:002017-02-24T13:45:22.185+01:00Obliczyłem iż jest to powieść grozy do której najc...Obliczyłem iż jest to powieść grozy do której najczęściej powracam. Lubię co jakiś czas powracać do przeczytanych książek, ale do tych wyjątkowych, mających jakąś głębie intelektualną, przy których można się zastanowić, gdzie cały smaczek nie polega tylko na pytaniu "kto zabił ?" czy "jaki będzie finał? "<br /><br />Co do ocen na LC, to też nie podchodzę do tego śmiertelnie poważnie, traktuje to bardziej jako ciekawostkę. Generalnie najbardziej patrzę na oceny jeśli chodzi o nowości. Bo jeśli chodzi o klasykę, jeśli coś jest uznane przez znawców literatury jako rzecz wybitna to i tak zwróci moją uwagę, nawet jeśli na LC będzie bardzo niska ocena. <br /><br />Kiedy, gdzie ten "Egzorcysta"? Coś mi się obiło o uszy, ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć. <br /><br />Grot Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-43002544379320767602017-02-24T08:40:38.299+01:002017-02-24T08:40:38.299+01:00Ulubiona? Nie wiedziałem. :)
Racja, film mocno s...Ulubiona? Nie wiedziałem. :) <br /><br />Racja, film mocno spłycił fabułę i przekaz. Ekranizacja to czysty horror, który ma po prostu straszyć, a książka ma wiele do powiedzenia jasno i ukryte między wierszami i tej warstwy filozoficznej chyba więcej jednak, chociaż pewnie każdy ma co innego do powiedzenia.<br /><br />Ocena służy generalnie statystykom albo szybkiego poglądowi, czy warto w ogóle choć trochę się zainteresować, czy nie. Ja przykładowo recenzji słabo ocenianych książek, których nie znam i nie miałęm w planach, nie czytam w ogóle. Chyba że ocenia się nisko książkę, którą mam ochotę przeczytaćto wtedy sprawdzam. A te całe ocenianie na LC mi się podobało na starych zasadach, te traktuje bardziej jak na filmwebie, gdzie też jest 10 pozycji. ;)<br /><br />A niedługo "Egzorcysta", którego też chętnie sprawdzę. Szkoda tylko, że bez posłowia.Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-29620482004878588112017-02-24T08:35:11.709+01:002017-02-24T08:35:11.709+01:00Spoko, ile ja mam klasyki do nadrobienia, ot choci...Spoko, ile ja mam klasyki do nadrobienia, ot chociażby Dickensa czy Bułhakowa. Też przeczytan na pewno... kiedyś ;)Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-55548172781929531322017-02-24T08:30:55.023+01:002017-02-24T08:30:55.023+01:00Zgadza się, dlatego każdy smakosz powinien mieć. C...Zgadza się, dlatego każdy smakosz powinien mieć. Cieszy mnie, że od tego wydania zacząłem, bo posłowie Płazy niewątpliwie rozjaśniło mi bardziej w umyśle na temat głębi i interpretacji. :)Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-48559063994080862132017-02-24T08:29:19.236+01:002017-02-24T08:29:19.236+01:00Też o tym przez chwilę pomyślałem, ale potem stwie...Też o tym przez chwilę pomyślałem, ale potem stwierdziłem, że miesza się całą klasyka, bo nie tylko tam groza, więc zrezygnowałem. :)Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-24011199211909879242017-02-23T19:36:16.564+01:002017-02-23T19:36:16.564+01:00A ja cały czas "Frankensteina" mam do na...A ja cały czas "Frankensteina" mam do nadrobienia ("Draculę" również, ale to inna para kaloszy). Egzemplarz od Vespera kusił, ale jednak dałam sobie spokój - po ostatnim maratonie z Lovecraftem nie czuję się na siłach, by mierzyć się z klasyką. Ale przeczytam, na pewno... kiedyś ;)Olga Majerskahttps://www.blogger.com/profile/00947502444357717032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-37859691357339526962017-02-23T14:06:49.222+01:002017-02-23T14:06:49.222+01:00Uff, udało się przeczytać - o mało bym przegapił r...Uff, udało się przeczytać - o mało bym przegapił recenzje Ciacho mojej ulubionej powieści grozy. Coraz więcej znajomych na LC i coraz trudniej to wszystko ogarnąć. Ale do rzeczy...<br /><br />Oczywiście bardzo dobra recenzja. Fajnie, że zwróciłeś uwagę na aspekty filozoficzne, bo pewnie większość osób opierając swą wiedzę o "Frankensteinie" na dość karkołomnych ekranizacjach filmowych ma dość prymitywne opinię o nim (jedynie chyba wersja z lat 90-tych jako tako oddaje ducha powieści Mary Shelley). <br /><br />Właściwie Ciacho tylko do Twojej oceny mam nieco zastrzeżenia. Na LC dałeś 8 gwiazdek, co oznacza książkę rewelacyjną. Jak dla mnie bardziej pasuje 9-10 gwiazdek, bo uważam "Frankesteina" za wybitną powieść. Pod względem potencjału intelektualnego nie potrafiłbym wskazać jakiejkolwiek innej powieści grozy mogącej się równać z tą książką. <br /><br />Również mam wersje Vespera, ale w miękkiej oprawie. "Frankenstein" zapoczątkował całą serię wyśmienitej kolekcji powieści klasyki grozy wydawnictwa Vesper. I to też o czymś świadczy.<br /><br />Grot Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-19353714112584561772017-02-22T08:37:08.613+01:002017-02-22T08:37:08.613+01:00Kiedyś chciałam zebrać tę serię, ale skończyło się...Kiedyś chciałam zebrać tę serię, ale skończyło się na Frankensteinie i... Szkole uczuć ;)Katarzyna Abramovahttps://www.blogger.com/profile/08367197722919312885noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-29254827699167377202017-02-21T19:40:11.923+01:002017-02-21T19:40:11.923+01:00Czytałem kilka lat temu w innym wydaniu, ale to od...Czytałem kilka lat temu w innym wydaniu, ale to od Vesperu jest świetne :) Nie tylko pod względem samego wydania, ale również z powodu dodatków - niepowtarzalna okazja, żeby poznać te inne utwory :)Łukasz Marciniakhttps://www.blogger.com/profile/07143492955869790431noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-8905893346661883342017-02-21T13:17:20.017+01:002017-02-21T13:17:20.017+01:00Oni chyba taką serie mieli w tej zielonej oprawie ...Oni chyba taką serie mieli w tej zielonej oprawie wiele klasyki, w tym Poe, Dostojewskie mi się kojarzą.Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-18230566683969321992017-02-21T13:04:55.419+01:002017-02-21T13:04:55.419+01:00Też mam to samo wydanie z Zielonej Sowy! :) Plus j...Też mam to samo wydanie z Zielonej Sowy! :) Plus jeszcze w wersji ang.Katarzyna Abramovahttps://www.blogger.com/profile/08367197722919312885noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-4085395241129115502017-02-21T11:11:12.838+01:002017-02-21T11:11:12.838+01:00Mój drugi, pierwszy to z Zielonej Sowy w takiej tw...Mój drugi, pierwszy to z Zielonej Sowy w takiej twardej zielonej oprawie ze złotymi literami. Mam do pary z Draculą, ale zaś Draculi nie mam z Vespera (i tak jest w miękkiej). :)Ciachohttps://www.blogger.com/profile/12623760389459463342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4020164611092032950.post-71004365920631580352017-02-21T08:28:16.302+01:002017-02-21T08:28:16.302+01:00Świetne jest to wydanie, też je mam (swoją drogą t...Świetne jest to wydanie, też je mam (swoją drogą tak się jakoś złożyło, że to mój trzeci Frankenstein na półce ;)Katarzyna Abramovahttps://www.blogger.com/profile/08367197722919312885noreply@blogger.com