niedziela, 3 września 2017

Zdobycze sierpniowe

Zdobycze:
Amie Kaufman, Jay Kristoff - Illuminae Folder_01
Damien Boyd - W linii prostej
Sebastian Fitzek-Przesyłka  (konkurs Cyrysia)
Philip K. Dick - Elektryczna mrówka
Peter Wohleben - Duchowe życie zwierząt



Koniec sierpnia i prawie koniec lata. Było gorąco w tym miesiącu, oj było. Na szczęście upały ujęły mój urlop i udało się to wykorzystać, bo na ogół - pewnie też tak macie - kwestia ładnej pogody wygląda u mnie tak, że jest bardzo dobra w ciągu tygodnia, kiedy pracuję, a jak już przychodzi weekend, kiedy mam wolne, to albo te słońce grzeje ledwie znajdując się za chmurami, albo leje, i jest do dupy. Ale tak bywa. Sam sierpień natomiast to miesiąc, który ogólnie najczęściej kojarzy mi się bardzo dobrze i rok w rok mile go wspominam. Wiele wesel, wiele zabaw, wypadów na wakacje, przygód, ciekawych książek. Jest co wspominać. Nie inaczej było i teraz. Były bardzo dobre nabytki, zwłaszcza prezentujące się świetnie wizualnie "Illuminae", "Duchowe życie zwierząt" czy "Elektryczna mrówka" (tu jak zwykle super ilustracje Siudmaka). Zdobyłem książkę wygraną w konkursie u Cyrysi, za co jeszcze raz dziękuję. Udało się też zdobyć do kolekcji dwa pierwsze autografy z Uczty Wyobraźni, dzięki uprzejmości kolegi Krzyśka - jestem mega zadowolony z tych podpisów Valente i Tidhara! Dzięki serdeczne, ziom! :)


Przeczytałem znowu całkiem sporo z czego niezmiernie się cieszę. Aż jestem ciekaw, jaka liczba pojawi się przy ostatnim podsumowaniu na koniec roku, ale już teraz wiem, że będzie to jeden z najlepszych czytelniczych roków w moim życiu. Wszystko zrecenzowane, więc jeśli przeoczyliście, a chcecie się poczytać te moje wypocinki to odsyłacze macie tutaj:

50. "Kasacja" - Remigiusz Mróz
51. "W linii prostej" - Damien Boyd
52. "Illuminae Folder_01" - Jay Kristoff, Amie Kaufman
53. "Miecz przeznaczenia" - Andrzej Sapkowski
54. "Behemot" - Peter Watts
55. "Duchowe życie zwierząt" - Peter Wohlleben
56."Harry Potter i Książę Półkrwi" - Janne Kathleen Rowling

Nie mogę nie nadmienić, że w tym miesiącu zdecydowałem się na opisanie swoich wrażeń z wizyty w kinie na ekranizacji Mrocznej Wieży Stephena Kinga. Przeczytaliście i osądziliście, że wyszło okej, więc zdecydowałem się, że takich opinii/recenzji powstanie z mojej strony więcej, kiedy tylko sięgnę po kolejne ekranizacje - czy to w postaci filmów, czy seriali. Możecie zatem wypatrywać ich już w najbliższej przyszłości.  ;)

Co z planów na wrzesień? Na pewno "Droga królów", którą już czytam i która zdecydowanie zbyt długo była odkładana przeze mnie i chodziła mi po głowie dręcząc. Na pewno Syn cyrku mistrzowskiego Irvinga.  I na pewno już zacznę "Olimp", ale pewnie skończę już w październiku. Coś jeszcze przeczytam do tego, ale zastanawiam się co. Może Roth, może Liu, jeszcz ten Maberry niedługo ma premierę. Zobaczę. W każdym razie życzę udanej końcówki lata, moi drodzy. ;)

30 komentarzy:

  1. Mamy jedną wspólną pozycje w tym miesiącu (w sensie nabytków) czyli Illuminae, książka może nie porywająca ale całkiem sensownie poskładana fabularnie, forma ciekawa i w sumie mocno wyciągająca całą pozycję. Ja w tym miesiącu skorzystałem z promocji MAGowej i kupiłem w końcu "Bezkres Magii", pakiecik "Stan idealny"+ "Legion" i ten komiks od Brandona a do tego 2 części Hearn :)

    Kurczę ale najbardziej to zazdroszczę Ci czasu na czytanie :D Ja ostatnio niestety bardzo zwolniłem i jednak tych pozycji czytam mniej :( Ty w tym miesiącu zaliczyłeś 2 perełki- Miecz przeznaczenia i HP :) Z niecierpliwością czekam na Twoją opinię o Drodze Królów bo ja tak jakoś czekam aż Sanderson stworzy całość (w sensie pierwsze 5 książek) a to pewnie jeszcze trochę potrwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie jest to najwyższa półka, ale nie jest to też płycizna dla małolatów. Mi się podobało bardzo, a to jest dla mnie najważniejsze. I widzę, że nie tylko mi. :) A ja próbowałem ten pakiet zrobić z kodem i mi nie weszło. Może dlatego, że muszę być zalogowany? Bo z ciekawości chciałem zobaczyć, ile wyjdzie po rabacie.

      Ja też już tyle teraz nie będę miał. Miałem najwięcej czerwiec-lipiec+ trochę sierpień, bo mecze się pokończyły i nie siedziałem przed tv, tylko czytałem. A to jest spora różnica, bo nie raz w niedzielę potrafię siedzieć i większość dnia mecze oglądać, więc nie czytam za wiele. No a ligi się zaczęły :) Drogi mam już 200 stron za sobą po walce z pustkowcem - i jestem bardzo na Tak. Niesamowicie plastycznie przedstawiony świat i wciąga jak diabli.

      Usuń
  2. Planowałem być na Polconie w Lublinie, ale po podróży na konferencję w czerwcu odpuściłem sobie. Z pięciu godzin podróż wydłużyła się do ośmiu, więc praktycznie żeby być tam jeden dzień, trzeba wykupić nocleg na dwa, albo najlepiej 3 dni. Troszkę żałuję, że nie pojechałem, ale jednak podróż by mnie wykończyła :)

    Jestem ogromnie ciekawy, jak przypadnie Ci do gustu Droga Królów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze będzie nie jeden Polcon. :)

      Bardzo plastycznie przedstawiony świat i wciąga jak diabli, jak pisałem Repcie. Łapię się na tym, że siedzę i myślę, kiedy wrócę i ponownie zacznę czytać. Dawno tak nie miałem. :)

      Usuń
    2. No wiadomo :) Konwenty są fajne, ale lepiej wybierać takie, w których podróż nie wymęczy tak bardzo.

      Twój zachwyt mnie w ogóle nie dziwi - też się tak czułem jak czytałem po raz pierwszy Drogę Królów. Chwilami nie wiedziałem, co bardziej lubię - bohaterów, fabułę, czy tajemniczy i cudowny świat :D

      Usuń
    3. Ja jechałem do Lublina około 6 godzin ale bez napinania się. Niestety to nie Wrocław do którego mam 2 godzinki autostradą.
      W przyszłości nie będę miał lepiej, w przyszłym roku Toruń (porównywalne z Lublinem) a za 2 lata Białystok czyli jeszcze dalej :(
      Wspomnienia z tego roku mam troszkę mieszane, tzn. same spotkania z autorami, spotkania "autografowe" itd. super lub przynajmniej dobrze ale ogólnie organizacja kiepska a momentami bardzo kiepska. Wybór miejsca (Uniwersytet) też średni, wszystko bardzo rozrzucone, nie czuło się atmosfery konwentowej. We Wrocławiu w zeszłym roku wszystko było w jednym miejscu i znacznie lepiej to funkcjonowało.
      Muszę jednak przyznać, że tegoroczny Polcon był dla mnie bardzo udany jeśli chodzi o autografy :P :)
      https://ibb.co/gZoMmv
      https://ibb.co/kNMrmv

      Usuń
    4. Łuki - ja chyba też nie będę wiedział. Ale ja ogólnie nie spodziewałem się niczego innego, jak zachwytu, tylko po prostu nie wiedziałem jak wielki będzie. Na ten moment no nie widzę żadnego minusa, żadnego. Jest wszystko dokładnie tak, jak czytałem w waszych recenzjach. Świat, fabuła, magia, bohaterowie - wszystko to niesamowite. I jeśli czymś mi ma Sanderson przebić "Z mgły zrodzone", które uważam za najlepszą książkę, to chyba tylko któryś z tomów tego ABŚ.

      Krzysiek - ale czemu Toruń? To przy Polconie się miejscówka zmienia? Nawet nie wiem. A organizacja to często jest średnia powiem Ci. To samo słyszę o targach w Krakowie, że ciasno, że po łebkach. Pojadę to się przekonam. W Kato niby mniej ludzi, ale zaś wiąże się to też z mniejszą liczbą wystawców i atrakcji. Zawsze będę mankamenty. ;)
      To wszystko Twoje?! No nie rozdupiaj mnie. Ty żeś tam z torbą podróżną jechał chyba. :D :D Ten Tidhar i Valente to chyba te moje? :)Ogólnie większość Powergraphu - widzę, że Ci leży to wydawnictwo i seria. Ja tam nie widzę za wiele dla siebie. Wiadomo, że Wegner. Sprawdzę na pewno tego Nowaka, bo to hard sf w stylu, jaki mi się podoba. Tego Kosika myślałem, ale przeczytałem pierwszy rozdział darmowy ze strony tego "Rożańca" i do mnie nie przemawia. A mogłem wziąć do recenzji, tylko obawiam się, że dalej mnie nie przekona. Kańtoch, Cetnarowski i Ćwiek też mnie nie przekonują. Na pewno Piskorczyka sprawdzę.

      Usuń
    5. Tak, Polcon zmienia co roku miejsce. We Wrocławiu było świetnie, podobnie w Poznaniu jak byłem. Miasteczko uniwersyteckie w Lublinie to był bardzo średni pomysł - byłem tam w tym roku na konferencji, to kampus jest ogromny i jak był porozrzucany, to w ogóle traci klimat taki konwent....

      Krzysiek - to już chyba miałeś walizkę na same książki :D Dużo Powergraphu - lubię wydania ich książek, ale nie znam ich jeszcze zbyt wielu. Niedługo poznam najnowszą książkę Kosika, to może zdecyduję się na więcej ich książek, oprócz Wegnera, którego uwielbiam :D

      Usuń
    6. @Ciacho
      jak już Łukasz wspomniał, Polcon to konwent "wędrowny". Nawet raz czy dwa razy był w Bielsku! Niestety najbliższe lata to dla nas duuuże odległości.
      Co do organizacji to nie mówię o drobnych niedociągnięciach tylko konkretnych wtopach. Nagminne było wpisywanie autorów w dwóch miejscach o tej samej godzinie, szczególnie w sobotę. Większość dyżurów autografowych pokrywała się z prelekcjami. Wojtek Sedeńko był nawet wpisany na dwie prelekcje w tym samym czasie. Panel z Siri Petersen, Angusem Watsonem i Robertem Wegnerem to był wstyd i żenada. Przez 15 minut nie było tłumaczki. Jak już się pojawiła to z Angusa zrobiła Agnusa. Tematem panelu miały być inspiracje historyczne twórców fantasy i na dzień dobry Robert i Siri powiedzieli, że to nie dotyczy ich twórczości. Zaprosili nie tych gości! Prowadząca nie istniała. Po panelu osobiście słyszałem jak ktoś przeprasza Watsona. Ogólnie to momentami była masakra.
      Tak, miałem konkretną torbę z książkami :P Choć część przybyła na konwencie (nowa Kańtoch, Kosik, Orzeł Biały 2 i trylogia Siri Pettersen) Przykro mi ale tam nie ma Twoich książek na zdjęciu ;) To były dobre żniwa ;) Od Valente i Tidhara miałem wszystko co wyszło :P Szkoda, że MAG dał dupy z Domostwem Błogosławionych. Co do Powergraphu zacząłem sobie skupować pozycje wydane w serii Kontrapunkty i wziąłem do podpisu to co już miałem.
      Ale z Ciebie malkontent :P Czytasz paździerze w stylu Illuminae a Ania Kańtoch Cię nie przekonuje ??? Światy Dantego poczytaj to zobaczysz jak się grube sf pisze a nie prymitywne, miłosne opowiastki :PPPP

      @Łukasz
      no dokładnie, teren uniwersytetu jest duży i klimat konwentu praktycznie się nie pojawił. Część "rozrywkowa" czyli stragany, scena, strefa gastronomiczna była z boku, za ruchliwą drogą. Niektórych miejsc w ogóle nie zwiedziłem bo nie chciało mi się ich szukać np. miejsc związanych z grami choć gram sporo.
      Co do Powergraphu to bardzo dużo ludzi poleca zbiór opowiadań Nowaka a sam autor wydaje się spoko gościem. Kosika powieść też chwalono choć sam autor dość "sztywny".

      Usuń

    7. @Łukasz - to nawet nie wiedziałem. Całkiem spoko tak myślę, bo dzięki temu każy ma możliwość w swoim rejonie odwiedzić. A to jest jakaś z góry określona lista miast do wyboru przez organizatorów? BO tak się zastanawiam czy istnieje szansa, że kiedyś w Kato się coś takiego może pojawić. :)


      @Krzysiek - dwie prelekcje w jednym czasie i taka pomyłka z panelem to faktycznie nie mały błąd, a wtopa na całego. Organizatorzy do zwolnienia! Ale jaja. :) Ja bym się ze wstydu zapadł, tylko że nie wyobrażam sobie takiego błędu popełnić, bo to już jest naprawdę nieokazanie szacunku do drugiego człowieka. Hehehe, nie no spoko, widzę książki te same co ja to myślałem, że moje. :) No! Mag coś słabo ogólnie na takie imprezy wypada, już nie mówiąc o tym, że mało uczestniczą, ale te wydanie na czas też już nie pierwszy raz zawodzi przecież. Zdaje się, że podobnie było kiedyś z Wattsem (chyba jak byłu nas poprzednio, bo tak coś kojarzę). A dużo tych kontrapunktów przeczytałeś? Mnie ta seria nie przekonuje za bardzo, bo widać, że bazuje na podobnej koncepcji co UW, tyle że ja z góry wolę zagraniczniaków i tu już jest bariera.
      Atam malkontent, Illuminae to nowe doświadczenie, a u Kańtoch nic nowego poza stylem się w reckach nie dopatruje. Zresztą jak ją widzę na konweentach ciągla niezadowoloną i taką jakby tam była na siłe to mi się odechciewa czytać książek takiej autorki.

      Usuń
    8. Polcon był w Katowicach :) https://pl.wikipedia.org/wiki/Polcon
      Żeby dostać organizację, to klub z danego miasta/regionu musi zgłosić swoją kandydaturę, wykazać się, że będzie to w stanie zorganizować itp. Szczegółów nie znam, bo nigdy się tym nie interesowałem :)

      Usuń
    9. O proszę! Ale mega dawno, bo 16 lat temu. Może wobec tego w latach 2018-202 będzie. Byłoby fajnie, tym bardziej że teraz u nas miejscówka jest bardzo dobra, o czym świadczą Targi Katowickie, a taki Polcon jeszcze więcej by ludzi pewnie ściągnął. :)

      Usuń
    10. Z tego, co obserwuje, to raczej unika się tego typu miejsc. W Poznaniu są przecież ogromne Targi Poznańskie, a Polcon odbył się na w zasadzie w jednym budynku Politechnice Poznańskiej, który jest zdecydowanie mniejszy, ale przez to lepiej było czuć atmosferę konwentu :)

      Usuń
    11. Ale u nas też tam nie ma hali nie wiadomo jak dużej, na takie targi i imprezy idealne.

      Usuń
    12. Ciacho, Ty tak na serio ? To będziemy teraz określać wartość literatury na podstawie tego jak autor wygląda na zdjęciach ?

      Usuń
    13. Na pół serio. Nie interesuje mnie jej twórczość, po prostu.

      Usuń
  3. Strasznie mnie cieszy, że czytasz już Drogę Królów i ogromnie jestem ciekawa, jak Ci się spodoba :) Czytelniczo ten rok będzie świetny i u mnie, bo w pełni odżyła we mnie pasja do czytania. W zeszłym roku na przykład przeczytałam 21 książek :P W tym już 46 :)
    Gratuluję wyniku i autografów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodoba na pewno, nie wiadomo tylko jak bardzo. Ale już wiem, że czyta się świetnie i wciąga niesamowicie. :)
      No to ponad 2 razy tyle, a gdzie tam do końca. Super. :)
      Dziękuję.

      Usuń
  4. Też jestem ciekawa Twojej opinii o Drodze Królów! Przede mną Słowa Światłości (tak mniej więcej od roku, hm, nie ma to jak przekładać z miesiąca na miesiąc!) i choć z jednej strony przeraża mnie ta objętość, z drugiej, nie mogę się doczekać, by ponownie dać się pochłonąć przez geniusz Sandersona. ♥

    dawny medyk (ktoś mnie jeszcze pamięta? :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy dam radę do końca tego tygodnia, bo trochę tego czytania jest, a ja znacznie mniej czasu. Ale w przyszłym tygodniu recka będzie na pewno. :)

      Pamiętam, pamiętam. Niedawno się jakoś reaktywowałaś i coś tam nawet pisałem u Ciebie. :)

      Usuń
    2. To w takim razie czekam! :D

      Kilka miałam tych reaktywacji, ale za każdym razem robiłam to w bardzo nieodpowiednim czasie, więc nie wypalało. Może teraz w końcu zostanę tu na dłużej - bo strasznie tego brakuje! :D

      Usuń
    3. TO przez uczelnie pewnie?

      Usuń
    4. Tak, akurat najwięcej weny nachodziło mnie w czasie sesji czy ważnych kolokwiów (bo jakżeby inaczej), więc szybko musiałam wrócić do rzeczywistości. ;)

      Usuń
    5. Ale już jesteś i pewnie masz sporo zaległości. :)

      Usuń
    6. Oj tak, powolutku sobie nadrabiam. :)

      Usuń
  5. Nie mogę się już doczekać spotkania z Przesyłką, leży na półce i kusi mnie jak diabli, a tu jeszcze kilka książek przed nią w kolejce czeka, co sympatyczne, równie kuszących. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to raczej w dalszym planach mam. Niespodziewana wygrana, ale ogólnie o Fitzeku już wiele dobrego czytałem i miałem w zamiarze sięgnąć już kiedyś.

      Usuń
  6. Ty czytasz coraz więcej, a ja coraz mniej :D Kurde... Ale zdobycze fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już teraz coraz więcej nie będzie. Ale jest bardzo dobrze, nie narzekam. :)

      Usuń