sobota, 29 października 2016

Zapowiedzi na listopad

Przeczesałem zapowiedzi listopadowe i znalazłem kilka pozycji. Najbardziej cieszy mnie ten Tolkien, którego jeszcze nie było na naszym rynku, więc z przyjemnością się z nim zapoznam. Ilustrowany Martin też mi się bardzo spodobał i koniecznie muszę kupić, bo nie mam jeszcze żadnej książki i nie czytałem tego cyklu, więc trzeba koniecznie kupić i liczę, że kolejne ilustrowane części pojawią się dość szybko, żeby można było w przyszłym roku już ten cyk zacząć spokojnie czytać. Poniżej przedstawiam wam wszystkie pozycje, które mnie zainteresowały:


Wydawnictwo Prószyński i S-ka:


Wstrząsająca opowieść o ludziach od czarnej roboty polskiej mafii.Ta książka jest inna od pozostałych z serii „Masa o polskiej mafii”. Tym razem słynni bossowie i najgłośniejsze akcje polskich gangsterów stanowią jedynie tło dla bohaterów tego tomu – szeregowych członków rodzimych gangów. Oddajemy głos osławionym „karkom” z bejsbolami w ręku, którzy budzili grozę na ulicach wielkich miast, i eleganckim „załatwiaczom”, pośredniczącym między gangami a światem biznesu. Wprawdzie ich pseudonimy rzadko są szerzej znane, ale to oni tworzyli historię polskiej mafii – stali w pierwszym szeregu wojen z konkurencyjnymi gangami, zarabiali dla swych szefów miliony dolarów, wreszcie to oni trafiali do więzienia, gdy bossowie uznali, że nie są im już więcej potrzebni.


„Opowieść o Kullervo”  to niepublikowana dotąd  opowieść fantastyczna J.R.R. Tolkiena. Jej bohater jest chyba najmroczniejszą i najbardziej tragiczną spośród wszystkich stworzonych przez niego postaci. „Nieszczęsny Kullervo”, jak nazywał go Tolkien, wychowuje się w gospodarstwie swego wuja Untamo, który zabił mu ojca, porwał matkę, a w dzieciństwie trzy razy usiłował pozbawić go życia. Trudno się dziwić, że młody chłopak wyrasta na pełnego gniewu i goryczy samotnika – kocha go tylko siostra Wanōna, a strzegą magiczne moce czarnego psa Mustiego. Untamo, choć sam też włada czarami, boi się bratanka i  sprzedaje jako służącego kowalowi Asemo. Kullervo zaznaje tam nowych upokorzeń ze strony żony kowala i w odwecie doprowadza do jej śmierci. Postanawia powrócić do domu i wywrzeć zemstę na zabójcy swego ojca, jednak okrutne przeznaczenie kieruje go na inną, mroczną ścieżkę  i prowadzi do tragicznego finału.


Wydawnictwo Zysk:




Gdy obce formy życia przybywają na ziemie, zostaje sprowadzona lingwistka, aby pomóc przy komunikacji i rozszyfrować ich intencje. Nowo nabyta przez nią wiedza na temat ich języka i jego nielinearnej struktury pomaga jej poradzić sobie ze smutkiem związanym z rozwodem i śmiercią córki. W każdej historii autor przygląda się życiu w świecie pełnym niepewności i kruchości, wykorzystując do tego swoją niesamowitą inteligencję i humor. Ted Chiang uważany jest za jednego z najważniejszych żyjących pisarzy science fiction. Ekranizacja jego Krótkiej historii twojego życia już wkrótce zadebiutuje w kinach pod tytułem Nowy początek.



W Zachodnich Krainach o ośmiu tysiącach lat zapisanej historii widmo wojen i katastrofy nieustannie wisi nad ludźmi. Zbliża się zima, lodowate wichry wieją z północy, gdzie schroniły się wyparte przez ludzi pradawne rasy i starzy bogowie.
Zbuntowani władcy na szczęście pokonali szalonego Smoczego Króla, Aerysa Targaryena, zasiadającego na Żelaznym Tronie Zachodnich Krain, lecz obalony władca pozostawił po sobie potomstwo, równie szalone jak on sam... Tron objął Robert - najznamienitszy z buntowników. Minęły już lata pokoju i oto możnowładcy zaczynają grę o tron.


Wydawnictwo Sonia Draga:


Witamy w Carson Mills, małym miasteczku na Środkowym Zachodzie, otoczonym polami maków i  lasami, a w eleganckich domach mieszkają ludzie, którzy się znają. Byłby to prawdziwy raj na ziemi, gdyby nie Jon Petersen. Najgorszy z ludzi, którego boi się sam diabeł. Pewnego dnia wasze drogi się skrzyżują. A wtedy… niewątpliwie obudzi się w nim pragnienie, by zniszczyć to, co w was dobre…


Wydawnictwo MAG:


Kiedy kataklizm przemienia Ziemię w tykająca bombę zegarową, rozpoczyna się rozpaczliwy wyścig z tym, co nieuchronne. Zostaje opracowany ambitny plan, który ma zagwarantować przetrwanie ludzkości poza obszarem ziemskiej atmosfery, ale na nieustraszonych pionierów czyhają nieprzewidziane niebezpieczeństwa. Ostatecznie zostaje ich dosłownie garstka…Pięć tysięcy lat później ich potomkowie – trzy miliardy ludzi zaliczające się do siedmiu odrębnych ras – rozpoczynają kolejną zuchwałą podróż w nieznane, na obcą planetę, którą kosmiczna katastrofa i upływ czasu zmieniły nie do poznania. Na Ziemię.


Wydawnictwo Burda Książki:


Ta spowiedź seryjnego mordercy nie jest listą jego ofiar. Nie jest też podręcznikiem zabijania – bohater tej wstrząsającej książki niechętnie wchodzi w szczegóły swoich zbrodni. Zresztą ktoś, kto pozbawił życia kilkadziesiąt osób nie jest w stanie odtworzyć, jak likwidował kolejne cele. Zabijał – jak twierdzi – by przetrwać, a nie po to, by czerpać chorą satysfakcję z zadawania cierpienia i zabijania. Niczym w grze komputerowej, eliminował przeszkodę i przechodził na następny poziom gry. Książka Artura Górskiego – autora bestsellerowej serii „Masa o polskiej mafii” – pokazuje, jak łatwo wkroczyć na drogę zbrodni i przyzwyczaić się do tego, co teoretycznie niewyobrażalne dla większości z nas: do zabijania.


Widzicie coś dla siebie? :)

18 komentarzy:

  1. Kilka uwag. Stephenson to październik. Chiang to generalnie powtórka dwóch zbiorów wydanych przez Solaris. Niewątpliwie warto po niego sięgnąć, ale to jednak powtórka w miękkiej oprawie :-(
    A z Martinem, to nie liczyłbym na pośpiech. To w końcu Zysk. Ponadto, powiem ci, że ja nie czytam dopóki Martin nie skończy pisać cyklu. Czytałem 2 pierwsze tomy w 2002 roku i id tamtej pory nic :-) Przeczytam całość, jak będzie ukończona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stephenson to listopad - niestety przesuwa.
      Chiang faktycznie kiepski, bo nie dość, że na miękko to lista opowiadań z pierwszego wydania Solarisu bez kilku dodatkowych z 72-liter.
      Wole osobiście poczekać na korzystną ofertę w twardej od Solarisu na Allegro.

      Usuń
    2. Na Katedrze coś tam pisali, że to samo co poprzednio + coś jeszcze. Ale generalnie jeszcze chyba dokładnego spisu treści nie ma. Okładka rzeczywiście średnia, ale mnie nie odstrasza.

      Usuń
    3. Martinus - Stepheson to listopad :) http://www.mag.com.pl/ksiazka/256
      Ja Chianga kompletnie nie znam, więc na pewno zaopatrzę się w to wydanie, nawet uboższe o kilka opowiadań :)

      Usuń
    4. Nie będzie uboższe. Z tego, co kojarzę, to ma być wzbogacone, ale o co (chyba posłowie), to nie jestem pewien.

      Usuń
    5. Będzie uboższe. Solaris wydał "Historię twojego życia" i "Siedemdziesiąt dwie litery", przy czym ten drugi był wzbogacony o kilka opowiadań w stosunku do pierwszego wydania. Zysk wznawia ten pierwszy...

      Usuń
  2. Podobnie jak u Łukasza, tak i u Ciebie sporo mi się pokrywa. Oczywiście wszystkiego nie złapię, ale koniecznie na półce chciałbym mieć i TOlkiena, i Mag, i ilustrowaną Grę o Tron. No miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta ilustrowana mnie w końcu do siebie przekona, myślę. Ja generalnie czekam na skończenie cyklu, ale będę sobie ilustrowane kupował na bieżąco, tak żeby już mieć jak dowiem się, że Martin kończy, a ja będę mógł z miejsca zaczynać. :)

      Usuń
  3. Tolkien to mój obowiązkowy zakup w tym miesiącu, do sięgniecia po Stephensona przekonałam sama siebie już jakiś czas temu i też jestem ciekawa ilustrowanego Martina :) Z ciekawszych zapowiedzi jeszcze wyłapałam nową LeGuin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też interesuje Le Guin, ale to w późniejszym czasie. Pewnie w przyszłym roku. Trzy takie cegły od niej chętnie przyjmę, tym bardziej że jedną już mam. A Tolkien to będzie rarytas, i to niedługo. :)

      Usuń
    2. Ja jestem świeżo po "Ziemiomorzu" i ładnie "zaskoczyło" między mną a Ursulą, więc tego Rybaka jestem bardzo ciekawa :)

      Usuń
    3. Jeszcze jeden tom tam był, tylko bardziej sf. A ten najnowszy to ma być też fantasy, jeśli dobrze rozumiem. Do kogo byś ją przyrównała? Coś jak Tolkien?

      Usuń
    4. Jeszcze jest Sześć światów Hain, na to też się czaję, ale na razie fundusze książkowe nie pozwalają... Z tego co kojarzę to Rybak ma być zbiorem opowieści nawiązującym do obu tych uniwersów.
      W sumie nie skojarzyła mi się z Tolkienem, nie wiem do kogo ją porównać... aż mi trochę głupio :)

      Usuń
    5. Właśnie, i to jest bodaj sf.
      Wcale nie głupio, może się po prostu nie da, i tyle. :) Ja ogólnie Le Guin chcę poznać i nie trzeba mnie przekonywać, po prostu dopytuję. :P

      Usuń
  4. No powiem Ci, że ten Tolkien i to "Niech będzie wola twoja" to pozycje, które zakupię na bank! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Masa" na pewno przeczytam :) Ostatnio na studiach kazali nam się zapoznać z tymi pozycjami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na studiach "Masę" Ci kazali czytać? Jesteś na kryminologi, jak rozumiem? :)

      Usuń