środa, 15 lipca 2015

Dzisiejsze premiery

Dzisiaj do sprzedaży trafiły 3 kolejne książki z zapowiedzi Wydawnictwa Mag:

Tytuł: Przedrzeźniacz  
Tytuł oryginału: Mockingbird  
Seria: Artefakty  
Tłumaczenie: Robert Waliś  
Oprawa: twarda  
Ilość stron: 240  
Cena detaliczna: 35,00 zł




Tytuł: Drugie odkrycie ludzkości/Norstrilia
Tytuł oryginału: The Rediscovery of Man. Norstrilia   
Seria: Artefakty   
Tłumaczenie: Wojciech Próchniewicz   
Oprawa: twarda   
Ilość stron: 648   
Cena detaliczna: 49,00 zł




Tytuł: Szósty patrol
Seria: Patrole
Tłumaczenie: Ewa Skórska   
Oprawa: miękka   
Ilość stron: 436   
Cena detaliczna: 35,00 zł




8 komentarzy:

  1. Empik musi miec jakies swoje "wtyki" bo jak w przypadku "Wladcy Pierścieni" Zysku tak i te Aetefakty widzialem gdzies tydzien wcześniej u nich niz data premiery. No cóż, szkoda ze nie zalezy im na tym aby przyciagnac ludzi cena zamiast wyscigiem " kto pierwszy bedzie mial to w sprzedazy" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Empik ma swoje prawa na rynku księgarskim, które dyktuje Wydawcom, więc Ci muszą się dostosować. Nic nie poradzisz. Powiem Ci tylko tyle, że na pewno nie jest to dla nich łatwe i raczej na pewno oby się ucieszyli, gdyby się to zmieniło. ;) Ale zawsze możesz pozycje Maga zamówić z ich księgarni, gdzie są zniżki i to dosyć fajne. Dodatkowo polecam zapisać się na newslettera, gdzie też wysyłają kody rabatowe i jest jeszcze taniej.

      Usuń
    2. Wiem, wlasnie będę zamawial na dniach pierwsze 3 Artefakty bo mozna za 110 miec 3 książki ;). Mnie najbardziej rozwala to, ze wydaje sie dziesiatki tysiecy zlotych na to aby pojawiały sie spoty reklamowe, akcje promujace czytelnictwo a z drugiej strony dowala sie wat do książek. Malo kto moze sobie pozwolic na kupno nowej ksiazkie kiedy cena zazwyczaj kreci sie kolo 50 zlotych. Wiadomo tacy zapalency jak Ty czy ja będziemy kupowac ksiązki pewnie bez wzgledu na cene, ale to nie my ani sfera blogowta tworzy rynek zbytu tylko wlasnie tacy casualowi czytelnicy, ktorzy kupuja rzadko ale jednak wplywaja na rynek bo kupuja to co popularne, to co jakis celebryta polecil lub to co ladnie wyglada. Wedlug mnie książki powinny kosztowac w granicach 30 zlotych aby znalazly rynek zbytu. Oczywiscie za książki wyjatkowo ladnie wydane, na ktorych produkcje poszly wieksze koszta mozna byloby placic wiecej. Nie chce byc zlym prorokiem ale jak tak dalej pojdzie to zacznie królować piractwo e-booków bo teraz prawie kazdy ma czytnik a nie kazdego stac na ksiazke.

      Usuń
    3. No to ładny zakup. :) I z miejsca mi czytać Brunnera, coby jeszcze pogadać na świeżo można było. ;) Ciekaw jestem opinii o Gibsonie- tego nie czytałem i nie miałem zamiaru.
      Ja w ogóle nie ogarniam tej akcji z wyrównaniem cen książki. Gdzie to ma pomóc? Na forum Maga Andrzej Miszkurka świetna to przedstawił od strony wydawnictwa, jak to wygląda, i to wcale nie pomoże podnieść czytelnictwa i pomóc mniejszym księgarniom. Wbrew temu co myśli spora rzesza osób czytających, te wszystkie promocje to w dużej mierze są już z góry planowane przed wydaniem, żeby było "promocja 20% z okazji tej i tej" a tak naprawdę to było wliczone tak, by od początku dawać zysk. :) Nie potrafię tego tak dobrze jak AM wytłumaczyć, ale ta akcja nic nie zmieni na plus, może jedynie na minus.
      Może być, ale to wszystko jest wynikiem durnego myślenia ludzi, którzy tym zarządzają. Oni widzą tylko liczby, a nie na nich tylko się czytelnictwo opiera. Najbardziej mnie rozpieprza ciągłe pierdolenie o "niskim czytelnictwie w Polsce". Jakim niskim? Ile jest empików, matrasów, pomniejszych księgarń stacjonarnych, w cholerę internetowych, książek produkowanych co roku od cholery. I się trzymają. Byłoby tak, gdyby był "niski poziom czytelnictwa"? Śmiechu warte. :)

      Usuń
  2. Pierwsze dwie pozycje dla mnie, co do trzeciej nie jestem do końca przekonany - mogę nie przebrnąć przez pierwszy tom, strasznie nisko oceniany...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Szczególnie czekam, aż w łapy dorwę tego "Przedrzeźniacza". Czytałeś już coś z Artefaktów, amp?

      Usuń
  3. A ja czekam na Szósty patrol. Niedługo do mnie dotrze. Nie czytałam wcześniejszych części, ale jakoś mnie tak zainteresowała ta książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobny fajny cykl urban fantasy. Nie czytałem, nie wypowiem się, ale Łukjanienke pewnie kiedyś sprawdzę.

      Usuń